Logo pl.emedicalblog.com

Kosz na śmieci z historii: Project Greek Island

Kosz na śmieci z historii: Project Greek Island
Kosz na śmieci z historii: Project Greek Island

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Kosz na śmieci z historii: Project Greek Island

Wideo: Kosz na śmieci z historii: Project Greek Island
Wideo: Momenty w Które Byście Nie Uwierzyli Gdyby Nie Zostały Nagrane - Część 5 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Oto nasze spojrzenie na jedną z najlepiej strzeżonych tajemnic Zimnej Wojny … A może tak? To zależy od tego, jak na to patrzysz.

GOTOWANIE KSIĄŻEK

W 1980 r. Dyrektor hotelowy Ted Kleisner dostał pracę jako dyrektor generalny Greenbrier, pięciogwiazdkowego luksusowego kurortu w Allegheny Mountains w Zachodniej Virginii. Ośrodek rozciąga się na ponad 6500 akrów i obejmuje szlaki piesze i rowerowe, trzy pola golfowe klasy mistrzowskiej, hotel z ponad 600 pokojami, ponad 90 pensjonatów i prywatny dworzec kolejowy. Nauka prowadzenia tak dużego obiektu byłaby wielką pracą dla każdego. Mimo to Kleisner dopiero po kilku dniach zauważył, że w księgach firmy występują poważne rozbieżności. Na przykład:

  • Ośrodek wydawał fortunę na "konserwację" sprzętu, którego nie posiadał.
  • Zamówił tysiące litrów oleju napędowego, których nie potrzebował. Paliwo zniknęło bez śladu.
  • Każdej wypłaty, dziesiątki wypłat wysyłano do osób, których nazwiska nie figurowały w spisie pracowników.

Im głębiej kopał Kleisner, tym więcej problemów znalazł.

POD POWIERZCHNIĄ

O dziwo, kiedy Kleisner zaniepokoił swoich przełożonych, nie wydawali się tym zainteresowani … dopóki nie opowiedział o przekazaniu sprawy policji.

To przyciągnęło ich uwagę. Niedługo potem Kleisner został poinstruowany, aby zgłosić się do budynku w odległej części terenu, gdzie mężczyzna identyfikujący się jako starszy urzędnik Pentagonu zaprosił go do biura. "Podniósł radio bardzo głośno i zamknął rolety", wspomina Kleisner w wywiadzie z 1995 roku London Times. "Potem powiedział:" Zaraz otrzymasz informację o ściśle tajnym projekcie rządowym, który jest częścią Greenbrier."

Po tym, jak Kleisner podpisał zobowiązanie do zachowania tajemnicy, urzędnik wpuścił go w jedną z najbardziej wrażliwych tajemnic epoki zimnej wojny: 65 stóp pod skrzydłem Greenbrier w Zachodniej Wirginii znajdował się w pełni obsadzony, w pełni operacyjny schron przeciwpiechotny, wystarczająco duży, aby pomieścić zarówno domy Kongresu Stanów Zjednoczonych, a także członków rodziny i kluczowych doradców, na okres do 60 dni w przypadku wojny nuklearnej.

SHELTER SHOCK

Schronisko pochodzi z końca lat 50. XX wieku i było dziełem prezydenta Dwighta D. Eisenhowera. Były pięciogwiazdkowy generał Ike wiedział, że Pentagon buduje liczne "ośrodki relokacji dowodzenia awaryjnego" dla czołowych przywódców wojskowych (w tym dla siebie), aby zapewnić przetrwanie ataku nuklearnego ze strony Związku Radzieckiego i byłby w stanie kontynuować nadzorować obronę tego, co zostało z kraju.

Ale co by się stało, gdyby przywódcy wojskowi byli jedynymi najwyższymi urzędnikami, którzy przeżyliby wojnę nuklearną? Eisenhower martwił się, że Ameryka może popaść w dyktaturę. Uważał, że Stany Zjednoczone muszą włożyć tyle wysiłku w budowanie schronów dla prawodawczej i sądowniczej gałęzi rządu, tak jak to było w przypadku wojska i naczelnego wodza.

ZABAWA W CHOWANEGO

Jedną z sztuczek do budowy skutecznego schronu przeciwpancernego, w szczególności zaprojektowanego do obsługi najlepszych urzędników państwowych, jest dokonywanie tego w całkowitej tajemnicy - wróg nie może go zbombardować, nawet jeśli nie jest w stanie go znaleźć. Ale jak ukryć schron przeciwbombowy wystarczająco duży, aby pomieścić ponad 1000 osób, a także całą żywność, zapasy, maszyny i wyposażenie niezbędne do utrzymania ich przy życiu przez 60 dni?

Sam Eisenhower został uznany za tego, który wpadł na pomysł zakopania go pod ośrodkiem Greenbrier. Odwiedzał go kilka razy w ciągu lat i lubił tam grać w golfa. Miejsce to miało wiele do zaoferowania jako potencjalne miejsce dla ważnego schronu przeciwpancernego: znajdowało się 250 mil na południowy zachód od Waszyngtonu, wystarczająco blisko, by było dostępne, ale wystarczająco daleko, by przetrwać atak nuklearny na miasto. Ponieważ miał własną stację kolejową, duża liczba ludzi mogłaby się tam ewakuować w nagłych wypadkach. Co najlepsze, jak dowiedział się Eisenhower, Greenbrier planował dodać do hotelu nowe, gigantyczne skrzydło.

Na prośbę Eisenhowera architekt Kapitolu zwrócił się do właścicieli ośrodka z umową: w zamian za umożliwienie rządowi budowy schronu pod nowym skrzydłem w trakcie jego budowy, rząd zapłaci za skrzydło, jak również do bunkra. Ponieważ oba zostały zbudowane w tym samym czasie, myślenie poszło, schronisko nie przyciągnęłoby wiele uwagi. Każdy, kto zobaczyłby trwające prace, naturalnie założyłby, że to wszystko było częścią hotelu.
Na prośbę Eisenhowera architekt Kapitolu zwrócił się do właścicieli ośrodka z umową: w zamian za umożliwienie rządowi budowy schronu pod nowym skrzydłem w trakcie jego budowy, rząd zapłaci za skrzydło, jak również do bunkra. Ponieważ oba zostały zbudowane w tym samym czasie, myślenie poszło, schronisko nie przyciągnęłoby wiele uwagi. Każdy, kto zobaczyłby trwające prace, naturalnie założyłby, że to wszystko było częścią hotelu.

Kto mógłby zrezygnować z takiej oferty? Właściciele Greenbrier wzięli ofertę i pracowali nad "Project Greek Island", ponieważ schronisko zostało nazwane kodem, rozpoczęło się w 1958 roku.

YOUR DOLLARS PODATKU W PRACY

Jakiego rodzaju schron przeciwbombowy zbudowałbyś, gdybyś miał za sobą nieograniczone zasoby rządu federalnego i żadnego publicznego nadzoru dzięki temu, że projekt był tajemnicą? Schron z bomby zbudowany pod Greenbrier był ogromny i miał wszystko. Wielkość dwóch boisk piłkarskich ułożonych jeden na drugim, to było ponad 60 stóp pod ziemią i chronione betonowymi ścianami i sufitami o grubości 5 stóp.Posiadało 153 pokoi, w tym 18 akademików, w których spało 60 osób; kuchnia i kafeteria wystarczająco duża, aby zaspokoić potrzeby 400 osób siedzących oraz kompletny apartament szpitalny z dwiema salami operacyjnymi, oddziałem intensywnej terapii, oddziałem 12-osobowym i "spalarnią patologiczną" wystarczająco dużą, by służyć jako krematorium, jeśli zajdzie taka potrzeba. Trzydzieści pięć lekarzy i pielęgniarek zatrudniłoby szpital, gdyby kiedykolwiek zostało aktywowane.

Schronisko miało również własne urządzenia do dekontaminacji powietrza i wody oraz elektrownię zaopatrzoną w 42,000 galonów paliwa, wystarczającą, aby utrzymać gigantyczne generatory diesla przez wiele miesięcy. Olbrzymie drzwi stalowe i betonowe chroniły cztery ukryte wejścia schronu. Największe drzwi, które chroniły tunel wystarczająco duży, aby wjechać ciężarówkami, ważyły 40 ton.

POWIEŚ TAM

Utrzymywanie kontaktu z rządem i oficerami wojskowymi w innych tajnych bunkrach podczas wojny nuklearnej było najwyższym priorytetem, podobnie jak przekazywanie wiadomości nadziei i zachęt wszystkim ocalałym, którzy walczą o siebie w post-nuklearnej Ameryce. W tym celu schronisko zostało również wyposażone w wyrafinowany obszar komunikacyjny, wraz z wyposażeniem telefonicznym oraz studiami telewizyjnymi i radiowymi. Kto wiedział, kiedy może nadejść wojna nuklearna? W studiu telewizyjnym znajdowały się cztery różne tła kopuły Capitol, jedna na każdą porę roku, aby wybrani urzędnicy wyglądali sezonowo, gdy rozmawiali ze swoimi wyborcami w domu.

OTWARTY SEKRET

Schron z bombą zawierał również dwa pomieszczenia wystarczająco duże, by mogły służyć jako komnaty Domu i Senatu. Trzeci, nawet większy pokój służyłby jako przestrzeń biurowa dla urzędników i ich pomocników, a także był wystarczająco duży, by gościć wspólne sesje Kongresu, gdyby kiedykolwiek zaszła taka potrzeba.

W przeciwieństwie do reszty schronu, który był ukryty za zamkniętymi i starannie strzeżonymi drzwiami z napisem "Niebezpieczeństwo: wysokie napięcie - trzymaj się z daleka", te duże pomieszczenia były ukryte w zasięgu wzroku - były otwarte dla publiczności i używane przez Greenbrier jako hala wystawowa w piwnicy. Jedyną wskazówką prawdziwego celu tego pokoju był ruchomy, tapetowany panel obok korytarza prowadzącego do hotelu. Panel schował 25-tonowe drzwi, które normalnie były otwarte, aby umożliwić dostęp do hali. Gdyby jednak wybuchł kryzys, publiczność zostałaby wypędzona z hali wystawienniczej (schronisko było zaopatrzone w broń palną i ekwipunek bojowy na taką okazję); potem drzwi do eksplozji zostałyby zamknięte i zamknięte od wewnątrz schronu, odgradzając mieszkańców od Armageddonu i porzucając Greenbrier oraz jego gości i personel na ich los.

Czy kiedykolwiek brałeś udział w wystawie lub targach w piwnicy Greenbrier? A może widziałeś film w Gubernatorskiej Sali? (Komnata Domu była zamaskowana jako teatr, a tam naprawdę pokazywano filmy.) Jeśli tak, to byłeś w jednym z najbardziej tajnych schronów na świecie, a ty nawet o tym nie wiedziałeś.

SPRÓBUJ, ABY NIE MYŚL O TOBIE

Ze wszystkich swoich udogodnień schron przeciw bombowy był nadal schronieniem przeciwbombowym, w końcu zaprojektowanym do użycia w miejscu, które prawdopodobnie byłoby końcem świata. Projektanci włożyli wiele przemyśleń w radzenie sobie ze stresem psychologicznym, z jakim mieszkańcy schronienia byliby niewątpliwie pod wpływem wojny nuklearnej. Każdy z 18 pokoi wieloosobowych miał własny salon z książkami, czasopismami, rowerem treningowym i telewizorem, aby zapewnić rozrywkę (choć nie jest jasne, co ludzie oglądaliby na postapokaliptycznym telewizorze). Aby schronienie wyglądało mniej jak podziemny grobowiec, ściany stołówki miały fałszywe "okna", które wyglądały na pomalowane krajobrazy. Apteka była zaopatrzona w wiele leków przeciwdepresyjnych, a tam znajdowała się komora izolacyjna, w której znajdował się każdy, kto był kompletnie oszołomiony.

OTWARTY DLA BIZNESU

W całym schronie kosztowałoby to ponad 10 milionów dolarów (dziś około 80 milionów dolarów), a skrzydło hotelowe kosztowało kolejne 4 miliony dolarów. Oba projekty zostały ukończone w październiku 1962 r. - w samą porę, aby schronisko mogło zostać aktywowane podczas kryzysu kubańskiego, który był jedynym w 30-letniej historii schroniska, w którym był on w stanie pełnej gotowości. W pewnym momencie podczas kryzysu Senat i Izba Reprezentantów (i liczne skrzynki ściśle tajnych dokumentów) przybyły w ciągu 12 godzin po przeprowadzce do Greenbrier. To było tak blisko, jak Project Greek Island kiedykolwiek zaczęło być używane.
W całym schronie kosztowałoby to ponad 10 milionów dolarów (dziś około 80 milionów dolarów), a skrzydło hotelowe kosztowało kolejne 4 miliony dolarów. Oba projekty zostały ukończone w październiku 1962 r. - w samą porę, aby schronisko mogło zostać aktywowane podczas kryzysu kubańskiego, który był jedynym w 30-letniej historii schroniska, w którym był on w stanie pełnej gotowości. W pewnym momencie podczas kryzysu Senat i Izba Reprezentantów (i liczne skrzynki ściśle tajnych dokumentów) przybyły w ciągu 12 godzin po przeprowadzce do Greenbrier. To było tak blisko, jak Project Greek Island kiedykolwiek zaczęło być używane.

Ale tylko dlatego, że schronisko nigdy nie zostało użyte, nie oznacza, że nie było ono gotowe do użycia. Przez następne 30 lat w Greenbrier stacjonowało od 12 do 15 emerytowanych wojskowych posiadających wysokie poświadczenia bezpieczeństwa, gdzie zajmowali się naprawą telewizorów, pracując dla firmy Shell, zwanej "Forsythe Associates". Aby ich historia była wiarygodna, "fachowcy" "Naprawdę spędziłem aż 20 procent czasu na naprawie telewizorów w ośrodku.

UTRZYMUJ SIĘ ŚWIEŻE

Resztę czasu, oni i kilkudziesięciu zaufanych pracowników Greenbrier, którzy byli zaprzysiężeni do zachowania tajemnicy, znajdowali się w bunkrze i utrzymywali sprzęt, zastępując wypalone żarówki, zmieniając prześcieradła, uzupełniając przeterminowane jedzenie i inne zapasy oraz czyszcząc 110 pryszniców, 187 umywalek, 167 toalet i 74 pisuarów, które nigdy nie były używane. Obrócili czasopisma i książki w salonach, aby utrzymać świeży materiał do czytania, i utrzymywali w aptece leki na receptę wszystkich 435 członków Izby i Senatu.

Raz w roku wymieniali przestarzały sprzęt medyczny, aby szpital utrzymywał postępy w medycynie.Ponieważ miejsce do spania w akademikach zostało przydzielone przez starszeństwo, po każdych wyborach pracownicy zmienili plakietki na piętrowych piętrach, gdy starsi politycy wyszli z urzędu (lub zmarli), a młodsi przenieśli się w szeregi. Nawet przewracali strony w codziennych kalendarzach rozsianych po całym obiekcie, aby zawsze pokazywały poprawną datę. Gdyby w ciągu tych 30 lat Dom i Senat zostali zmuszeni do ewakuacji do Greenbrier, wydawałoby się, że schronisko właśnie otworzyło się rano do pracy.

SHHH!

Jak tajny był schron przeciwbombowy? To zależy od tego, co rozumiesz przez sekret. O ile ktokolwiek może powiedzieć, ludzie, którzy podpisali zobowiązania do zachowania tajemnicy, uszanowali ich zaangażowanie. Nie dlatego, że mieli duży wybór - gdy mówili, musieli stawić czoła sztywnym grzywnom i wymianie więzienia. Ale nie można zbudować tak dużego obiektu bez przyciągania uwagi, jeśli nikt inny, przynajmniej od pracowników budowlanych, którzy obserwowali, że 4000 ładunków betonu, w sumie ponad 50 000 ton, zostało wciągniętych na miejsce i wylano, aby mieć pięć stóp grubości ściany i sufity w "piwnicy", która znajdowała się 65 stóp pod ziemią. Ile piwnic hotelowych znajduje się 65 stóp pod ziemią? Ile ma pięć stóp grubości ścian i sufitów? Nawet jeśli robotnicy nie wiedzieli, co budują, wiedzieli, że jest to coś niezwykłego, a do czasu ukończenia projektu cała dolina bzyczała plotek i spekulacji.

W pewnym momencie rząd był tak bardzo zaniepokojony, ile miejscowi mogli zebrać na temat strony, że wysłali dwóch agentów, którzy nic nie wiedzieli, do obszaru udającego łowcę, aby zobaczyć, ile informacji mogą wyciągnąć z miejscowych. Zgodnie z jedną wersją opowiadania, wrócili z tak dużą ilością informacji na temat schronu przeciwbombowego, że rząd musiał dać im ściśle tajne poświadczenia bezpieczeństwa.

Jedyną rzeczą, która pomógł ukryć tajemnicę przed wyjazdem poza obszar, był fakt, że z ponad 1500 pracownikami Greenbrier był nie tylko największym pracodawcą w dolinie, ale był to jedyny o jakimkolwiek znaczeniu w całym Hrabstwo. Nawet jeśli tam nie pracujesz, znasz kogoś lub jesteś spokrewniony z kimś, kto to zrobił. Ludzie plotkowali o tym obiekcie ze sobą (i od czasu do czasu wścibskim myśliwym), ale jakoś historia nigdy nie dotarła znacznie dalej. Świat poza Greenbrier County pozostał prawie całkowicie w ciemności.

NAPISZ GO NA MEDIACH

Project Greek Island pozostała tajemnicą (jeśli można to tak nazwać) do maja 1992 r., Kiedy to Washington Post ujawnił swoje istnienie w exposé. Do tego czasu Zimna Wojna skończyła się już kilka miesięcy - Związek Radziecki przeszedł do historii w Boże Narodzenie 1991 r. - a schron przeciwlotniczy spełnił swój cel. Zamiast odmawiać Słupek Opowieść, Pentagon potwierdził istnienie schronienia … a następnie natychmiast je zamknął. Własność obiektu przeszła na Greenbrier, który przekształcił połowę w magazyn danych i otworzył resztę na publiczne wycieczki … na razie zresztą: W ostatnim raporcie ośrodek myślał o przekształceniu go w kasyno z James Bond motyw.

W DÓŁ PODCZAS

Stany Zjednoczone nie są jedynym krajem, który zatapiał wiele czasu i pieniędzy w dziury w ziemi dla najwyższych urzędników rządowych: Brytyjski rząd zbudował całe podziemne miasto, z dwoma stacjami kolejowymi, 60 milami drogi i jednym pubem w kamieniołomie skalnym 70 mil od Londynu. Kanada zbudowała sieć siedmiu "Diefenbunkers" (pseudonim na cześć premiera Johna Diefenbakera, który je zbudował) poza głównymi miastami w Kanadzie.

BIAŁY SŁOŃ

Kiedy skończyła się zimna wojna, kraje te nauczyły się tej samej lekcji, co USA: Łatwiej budować olbrzymie podziemne obiekty z betonowymi ścianami o wysokości pięciu stóp, niż po to, aby dowiedzieć się, co z nimi zrobić, gdy skończymy z nimi. Brytyjska strona jest na sprzedaż od 2005 roku; Kanadyjczycy zdołali sprzedać jednego Diefenbunker w Albercie, ale kiedy rozeszły się pogłoski, że nowy właściciel myśli o odsprzedaży go gangowi motocyklistów, rząd odkupił go i zniszczył.

I choć zimna wojna już dawno się skończyła, zagrożenie atakiem nuklearnym na Waszyngton, D.C., pozostaje. Istnieje szansa, że znajdzie się inny, luksusowy bunkr na najwyższym poziomie, znajdujący się gdzieś na obrzeżach narodowej stolicy, ale, miejmy nadzieję, nigdy nie będzie trzeba go wykorzystać.

Zalecana: