Logo pl.emedicalblog.com

Ten dzień w historii: 7 października - Historyczna Unia

Ten dzień w historii: 7 października - Historyczna Unia
Ten dzień w historii: 7 października - Historyczna Unia

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Ten dzień w historii: 7 października - Historyczna Unia

Wideo: Ten dzień w historii: 7 października - Historyczna Unia
Wideo: Unia Europejska 2024, Kwiecień
Anonim

Ten dzień w historii: 7 października 1914

7 października 1914 r. W Bostonie odbyło się wesele, które zmieniło bieg historii Ameryki. Para miała dziewięcioro dzieci - filantropów, kongresmanów, senatorów, bohaterów wojennych i prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jednak rodzina, którą stworzyli, zniosłaby wielki smutek pomimo ich wysokiego statusu.
7 października 1914 r. W Bostonie odbyło się wesele, które zmieniło bieg historii Ameryki. Para miała dziewięcioro dzieci - filantropów, kongresmanów, senatorów, bohaterów wojennych i prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jednak rodzina, którą stworzyli, zniosłaby wielki smutek pomimo ich wysokiego statusu.

Rose Elizabeth Fitzgerald urodziła się 22 lipca 1895 roku. Była córką Johna F. ("Honey Fitz") Fitzgeralda, który służył jako kongresman i burmistrz Bostonu. Fitzgerald był politykiem o wielkiej i etycznie wątpliwej różnorodności. Wziął swoją czarującą córkę "Rosie", a ona pokazała natychmiastowy talent i sympatię do politycznego radowania się. Rose wiedziała, że to dla niej życie.

Joseph Patrick Kennedy urodził się 6 września 1888 roku w Bostonie. Jego ojciec, Patrick Kennedy, był synem irlandzkiego rolnika najemnego imigrantów. Patrick wyrwał się z klasy robotniczej, by zostać wpływowym politykiem i biznesmenem. Upewnił się, że jego syn Joe uczęszczał do Boston Latin School i Harvard University, niegdyś niedostępnych dla Irlandczyków. To, czego Joe nie miał w GPA, bardziej nadrobił z wdzięku, a już w latach dwudziestych był bardzo dobrym biznesmenem.

Joe Kennedy i Rose Fitzgerald spotkali się po raz pierwszy w Old Orchard Beach w Maine jako nastolatkowie, gdy ich rodziny spędzały wakacje. Spotkali się ponownie podczas lat Joe na Harvardzie, kiedy zaczął poważnie zabiegać o córkę byłego burmistrza.

Kennedy musiał ciężko pracować, aby wygrać swoją narzeczoną. Fitzgeraldowie byli na wyższym szczeblu społecznym niż prowadzący saloon Kennedys, a Honey Fitz to wiedział. Zrobił wszystko, aby zniechęcić do tego meczu, wysyłając Rose do szkoły w Prusach przez rok (poza zasięgiem wzroku, z głowy?), Ale bezskutecznie. Po bardzo długich zalotach, zostali ostatecznie poślubieni 7 października 1914 roku.

Kardynał O'Connell przeprowadził ceremonię w swojej prywatnej kaplicy, przywilej zarezerwowany dla najbardziej elitarnych bostońskich katolików. To było kolejne pióro w czapce Joe Kennedy'ego. "Zawsze chciałem wziąć ślub od kardynała i byłem."

Nowożeńcy zorganizowali sprzątanie po dwutygodniowym miesiącu miodowym w Wirginii, a potem zaczęły się cudowne lata Rose. W latach 1915-1932 zaprezentowała Joe z dziewięciorgiem dzieci - czterema chłopcami i pięcioma dziewczętami. Była nadopiekuńcza, jeśli nie nazbyt kochającą matką, wbijając w nią zasady przewodnie "samodoskonalenia, dyscypliny, odpowiedzialności" - wraz z silną dawką konserwatywnego katolicyzmu - we wszystkie głowy swoich dzieci.

Podobno Joe miał niewiele wspólnego z jego codziennym wychowaniem, chyba że miało to związek z edukacją jego synów. W rzeczywistości był bardzo rzadko w domu, ponieważ sprawy biznesowe utrzymywały go w ciągłym ruchu. Jego liczne sprawy pozamałżeńskie, najbardziej znana z syreny filmowej Gloria Swanson, również zabrały mu życie rodzinne.

Rose tolerowała Joe flitując z niezwykłą wyrozumiałością. Zaprosiła nawet Swansona do pozostania w domu Kennedy'ego, nie dając żadnych wskazówek, że jest świadoma jakiejkolwiek niewłaściwości. Pochowała się w swoim kościele i swoich dzieciach. Jak stwierdziła później: "Patrzyłem na wychowanie dzieci nie tylko jako dzieło miłości i obowiązku, ale jako zawód, który był w pełni tak interesujący i wymagający, jak każdy honorowy zawód na świecie i taki, który wymagał najlepszego, co mogłem wnieść do to…"

Mimo sporadycznych dalliances poza małżeństwem ze strony Joe, para uznała ich największe osiągnięcie za rodzinę, którą wspólnie stworzyli. Ale pomimo sukcesu niektórych z ich dzieci, znosili wiele tragedii jako rodzice. Ich syn Joe zginął w akcji podczas II wojny światowej, a córka Kathleen zginęła w katastrofie lotniczej niedługo po tym. John został zamordowany podczas swojej prezydentury w 1963 roku, a Bobby został zastrzelony, szukając nominacji do Demokratów w 1968 roku.

Łącząc się z tragedią, a może nawet bardziej godnym ubolewania, ponieważ było to w mniejszym lub większym stopniu spowodowane przez jego własną rękę, Joe miał swoją córkę, Rose, lobotowaną na zalecenie swojego lekarza. Podczas gdy operacja sprawiła, że była posłuszna, tak jak zamierzano, w rezultacie nie mogła mówić, chodzić ani komunikować się w ogóle. To także spowodowało jej nietrzymanie moczu i znacznie zmniejszyło jej poprzednią, już niską, zdolność umysłową. (Miała dużo późniejszego życia, w stanie odzyskać niektóre umiejętności motoryczne, takie jak zdolność chodzenia z pomocą chodzika). Nie trzeba dodawać, że Joe Kennedy został zmiażdżony. "Rewolucyjna" procedura, która miała pomóc jego córce ostatecznie opuściła ją, dla wszystkich intencji i celów, całkowicie obezwładniona. (Aby dowiedzieć się więcej na ten temat, zobacz: Tragiczne życie siostry JFK)

Joe zmarł w 1969 roku. Rose żył przez kolejne 25 lat, matriarcha stale rosnącego potomstwa Kennedych, który wciąż wydawał się przeznaczony do tragedii w następnym pokoleniu. Ale Rose, jak zawsze, pozostała stoicka i zdecydowana w swojej wierze w Boga. Zmarła w 1995 roku w niezwykłym wieku 104 lat w rodzinnym domu w Hyannisport, MA, pozostawiając po sobie (w tym czasie) 5 ocalałych dzieci, 26 wnuków i 42 prawnuków.

Zalecana: