Logo pl.emedicalblog.com

Incydent z Vela

Incydent z Vela
Incydent z Vela

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Incydent z Vela

Wideo: Incydent z Vela
Wideo: Они Пожалели, что Сделали Это с Гвардейцем! Топ 10 2024, Kwiecień
Anonim
Wraz z końcem lat 70. globalna sytuacja polityczna była niepewna. Pokój na Bliskim Wschodzie był nieuchronny dla niektórych, podczas gdy inni w regionie byli świadkami dramatycznej rewolucji; jednocześnie dwa wielkie supermocarstwa jądrowe na świecie właśnie zawarły historyczne porozumienie, które znacznie ograniczyło ich arsenały jądrowe. Do tej mieszanki we wrześniu 1979 r. Wykryto podwójny błysk wskazujący na wybuch jądrowy na Oceanie Indyjskim. Eksplozja nuklearna dla niektórych i zwykły duch w maszynie dla innych, źródło tego błysku wzbudziło kontrowersje, które pozostają nierozwiązane dzisiaj.
Wraz z końcem lat 70. globalna sytuacja polityczna była niepewna. Pokój na Bliskim Wschodzie był nieuchronny dla niektórych, podczas gdy inni w regionie byli świadkami dramatycznej rewolucji; jednocześnie dwa wielkie supermocarstwa jądrowe na świecie właśnie zawarły historyczne porozumienie, które znacznie ograniczyło ich arsenały jądrowe. Do tej mieszanki we wrześniu 1979 r. Wykryto podwójny błysk wskazujący na wybuch jądrowy na Oceanie Indyjskim. Eksplozja nuklearna dla niektórych i zwykły duch w maszynie dla innych, źródło tego błysku wzbudziło kontrowersje, które pozostają nierozwiązane dzisiaj.

Przez lata Izrael i Egipt angażowały się w rozmowy o rozwiązanie konfliktu trwającego od dziesięcioleci, w tym kampanii Synaj (1956 r.), Wojny sześciodniowej (1967 r.) I wojny październikowej (1973 r.). Poczynając od wizyty egipskiego prezydenta Anwara Sadata w Jerozolimie w 1977 r., Porozumienie zostało zawarte z premierem Izraela Menachemem Beginem podczas obrad Camp David (moderowane przez prezydenta USA Jimmy'ego Cartera) we wrześniu 1978 r., A formalnie podpisano go w marcu 1979 r.

W tym czasie autorytarne rządy ówczesnego króla Iranu, Mohammada Reza Shah Pahlavi (szacha), zostały zakwestionowane przez grupę kierowaną przez wygnanego islamskiego duchownego, ajatollaha Chomeiniego. W styczniu 1979 r. Sam Szach został wygnany, Chomeini powrócił, a do kwietnia 1979 r. Islamska Republika Iranu ruszyła pełną parą. Napięcia utrzymują się nadal na wysokim poziomie w Republice, a do listopada 1979 r. 52 Amerykanów wzięto do niewoli i przetrzymywano w ich ambasadzie w Teheranie.

Pomimo nowo utworzonego pokoju z sąsiadem, Izrael pozostał nerwowy co do intencji innych w regionie, a zwłaszcza nowej Islamskiej Republiki, która doszła do władzy, intonując "śmierć dla Izraela". Oczywiście, jeśli więc ktoś miał powód do przetestuj nową broń.

Jednak nie tylko sam Afryka Południowa, sama w sobie bogata i zaawansowana technologicznie, była zaangażowana w testowanie podziemnych broni jądrowych od co najmniej sierpnia 1977 roku, kiedy to miejsce zostało wykryte przez radzieckiego satelitę. [I] Biorąc pod uwagę lokalizację podwójnego błysku (jeśli tak się stało), Republika Południowej Afryki stała się głównym podejrzanym w późniejszych dochodzeniach. Jeszcze bardziej upuszczając wody, pojawiły się także niezweryfikowane doniesienia, że Izrael i Południowa Afryka współpracowały przy broni jądrowej.

Dodając do intrygi, w latach 70-tych Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR) i Stany Zjednoczone (USA) były zaangażowane w dyskusje mające na celu ograniczenie liczby, rodzaju i rozwoju broni jądrowej. Traktat (Salt II) został faktycznie podpisany w dniu 18 czerwca 1979 r. Przez prezydenta Jimmy'ego Cartera i sekretarza generalnego Leonida Breżniewa w tym celu.

Tak więc, w środku tej napiętej sceny geopolitycznej, o 3 nad ranem czasu lokalnego 22 września 1979 r., Coś najwyraźniej wytworzyło podwójny błysk (wyraźny zwiastun nuklearnej detonacji) w atmosferze nad Oceanem Indyjskim między RPA Price Edward Islands i Wyspy Crozet. Jeśli odczyty byłyby prawidłowe, spowodowałoby to broń jądrowa o mocy 2-3 kiloton.

Błysk został odebrany przez satelitę Vela 6911, satelitę detonacji jądrowej wystrzeloną przez USA w 1969 roku. Przed incydentem wykrył on wcześniej 12 innych podwójnych błysków, a każdy z nich został później potwierdzony jako pochodzący z detonacji jądrowej ( spośród wszystkich satelitów systemu Vela wykryto również 29 innych podwójnych błysków, a każdy z nich został później potwierdzony jako wynik wybuchu jądrowego).

Dowody z innych źródeł potwierdziły również stanowisko, że podwójny błysk pochodzi z wybuchu jądrowego. Międzynarodowe badanie, rozpoczęte niezależnie i długo przed błyskiem, znalazło jod-131 (który ma bardzo krótki okres półtrwania i jest wytwarzany tylko w reakcjach jądrowych i detonacjach) w tyroidach owiec z Melbourne w Australii, ale tylko w listopadzie 1979, a nie później. Ponadto naukowcy z Obserwatorium Ionospherycznego Arecibo wykryli zaburzenie jonosfery w czasie i miejscu podwójnego błysku, który poruszał się "w nietypowym kierunku na północ".

Ci, którzy wierzyli, że podwójny błysk nie pochodzi z jądra, wskazywali na inne dowody. Oprócz faktu, że nikt nie zgodził się na odpowiedzialność (lub kredyt) za detonację i że żadne inne czujniki nie wykryły błysku, był fakt, że w odczytach czujników Vela 6911 wystąpiła rozbieżność - problem, który nigdy nie był widoczny w żadnej z poprzednie 41 detekcji. Na poparcie teorii wadliwego działania niektórzy zauważyli, że Vela 6911 była już starsza niż oczekiwana długość życia, a jej czujnik elektromagnetyczny nie działał.

Ważąc wszystkie dane, panel ad hoc zwołany przez prezydenta Cartera, nazwany panelem Ruina po jego przewodniczącym, dr Jack Ruina z MIT, stwierdził w lecie 1980 roku, że podwójny błysk "prawdopodobnie nie pochodzi z wybuchu jądrowego". Wyrazili opinię, że źródłem podwójnego raportu Flasha z Vela 6911 był prawdopodobnie meteoroid uderzający w satelitę lub światło słoneczne odbijające się od gruzu z takiej kolizji.

Kontrowersyjny w tamtym czasie (i od tamtego czasu), w międzyczasie wiele osób zakwestionowało ten wniosek i, według niektórych komentatorów, badacze i inni z Laboratorium Narodowego Los Alamos i Laboratorium Badań Morskich nawet nie zgodzili się z ustaleniami.

Chociaż nie ma pełnego konsensusu, większość osób, które twierdzą, że incydent Vela była eksplozją nuklearną, również spekuluje, że było to wynikiem testu broni przeprowadzonego przez Izrael (z udziałem lub bez RPA), a także z powodu bliskich związków z USA, administracja prezydenta Cartera była pod silną presją, by to ukryć. Takie testowanie przez bliskiego sojusznika nie tylko podważyłoby amerykańskie nowe zobowiązanie do redukcji broni jądrowej, ale także postawiłoby prezydenta Cartera w niezręcznej sytuacji sankcjonowania Izraela (i alienowania żydowskiego skrzydła Partii Demokratycznej) lub nie (i wkurzenie jego anty-jądrowego skrzydła). W związku z tym twierdzą, że administracja podjęła prostą decyzję i obwiniała podwójny błysk o usterkę techniczną.

Zalecana: