Logo pl.emedicalblog.com

Czy znaki zagrożenia drogowego, takie jak "Deer Crossing" i "Falling Rocks" faktycznie zapobiegają wypadkom?

Czy znaki zagrożenia drogowego, takie jak "Deer Crossing" i "Falling Rocks" faktycznie zapobiegają wypadkom?
Czy znaki zagrożenia drogowego, takie jak "Deer Crossing" i "Falling Rocks" faktycznie zapobiegają wypadkom?

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Czy znaki zagrożenia drogowego, takie jak "Deer Crossing" i "Falling Rocks" faktycznie zapobiegają wypadkom?

Wideo: Czy znaki zagrożenia drogowego, takie jak
Wideo: Are Deer Crossing Warning Signs Effective? 2024, Kwiecień
Anonim
Ostrzegając o zbliżającym się zakręcie, bawiących się dzieci, spadających kamieni, oblodzonych dróg i, oczywiście, jeleni, tradycyjne statyczne znaki ostrzegawcze zaśmiecają boki naszych dróg do punktu, w którym właśnie stały się białym szumem. Często umieszczane arbitralnie, wiele znaków ostrzegawczych, które mogą być niezwykle kosztowne w instalacji (patrz Fakt Bonus poniżej), są budowane bardziej ze względu na ich zdolność do osłaniania rządu przed odpowiedzialnością niż poprawą bezpieczeństwa publicznego. Zignorowany przez kierowców i nie wspierany przez badania naukowe, poza kilkoma ograniczonymi (i dobrze zaplanowanymi) wyjątkami, wydaje się, że większość tradycyjnych znaków drogowych wydaje się być mało uzasadniona.
Ostrzegając o zbliżającym się zakręcie, bawiących się dzieci, spadających kamieni, oblodzonych dróg i, oczywiście, jeleni, tradycyjne statyczne znaki ostrzegawcze zaśmiecają boki naszych dróg do punktu, w którym właśnie stały się białym szumem. Często umieszczane arbitralnie, wiele znaków ostrzegawczych, które mogą być niezwykle kosztowne w instalacji (patrz Fakt Bonus poniżej), są budowane bardziej ze względu na ich zdolność do osłaniania rządu przed odpowiedzialnością niż poprawą bezpieczeństwa publicznego. Zignorowany przez kierowców i nie wspierany przez badania naukowe, poza kilkoma ograniczonymi (i dobrze zaplanowanymi) wyjątkami, wydaje się, że większość tradycyjnych znaków drogowych wydaje się być mało uzasadniona.

Najbardziej bezużyteczne znaki statyczne to te, które ostrzegają przed okazjonalnymi zagrożeniami, takimi jak lodowy most, jeleń czy spadająca skała. W badaniu przeprowadzonym w 2006 r. W Kansas, naukowcy zbadali 45 różnych zmiennych w 15 okręgach Kansas i porównali wskaźniki wypadków przed i po instalacji znaków ostrzegawczych jelenia. Po wyczerpującym badaniu (i 149-stronicowym raporcie) naukowcy doszli do wniosku, że: "istnieje niewielki lub żaden związek między znakami ostrzegawczymi jelenia a wskaźnikami awarii…. statyczne znaki ostrzegawcze jelenia, ponieważ były używane w Kansas nie są skutecznym środkiem do łagodzenia wypadków pojazdów jelenie. "[1]

Podobnie stwierdzono, że badania znaków ostrzegawczych na lodzie są równie słabe: "znaki ostrzegawcze przed lodem nie mają statystycznie istotnego wpływu na częstotliwość i ciężkość wypadków w pojazdach, w których występuje lód" [2].

Oprócz możliwości, że statyczne znaki zagrożenia ze swojej natury mogą po prostu być nieskutecznym sposobem kontrolowania zachowania kierowcy, autorzy tych badań zidentyfikowali dwa inne problemy: (1) nadmierne oznakowanie; oraz (2) arbitralne umieszczenie. Jak zauważono w jednym z badań: "Zbyt wiele znaków lub znaków ostrzegawczych przed lodem umieszczonych w potencjalnie niewłaściwych miejscach… gdzie zagrożenie lodem jest rzadko obecne… może znieczulić kierowców, tym samym negując jakiekolwiek ulepszenia bezpieczeństwa, jakie mogą mieć znaki. "[3]

Być może zaskakujące jest to, że powód, dla którego wiele znaków znajduje się w "nieodpowiednich lokalizacjach", wynika z faktu, że procesy decyzyjne związane z ich umieszczeniem są według jednego raportu "w najlepszym razie nieostre i arbitralne". W rzeczywistości w ankiecie 28 departamenty transportu państwa, ustalono, że 93% "nie dokonało żadnej oceny skuteczności" znaków statycznych ostrzegających o sporadycznych zagrożeniach. [4]

Dlaczego więc umieszczają znaki? Prawnicy i procesy sądowe. W raporcie z badania odnotowano, że 20% agencji, które udzieliły odpowiedzi, przyznało, że "odpowiedzialność deliktowa i spory sądowe [miały] ważną rolę w podejmowaniu decyzji", aby umieścić oznaki nieczęstych zagrożeń. [5]

Ważne jest, aby pamiętać, że bezcelowość wielu znaków drogowych nie ogranicza się tylko do tych, które ostrzegają o sporadycznych zagrożeniach. W raporcie z 2004 r. National Cooperative Highway Research Program (NCHRP) stwierdził, że sygnały ostrzegające przed zbliżającymi się krzywymi również cierpiały z powodu nadmiernej proliferacji (powodującej desensytyzację), arbitralnego umieszczania i ogólnej nieefektywności; podobnie jak w przypadku innych znaków statycznych, raport ujawnił, że "wiele agencji autostradowych preferuje stosowanie tradycyjnych znaków ostrzegawczych i krzywych, nawet jeśli badania wskazują, że mogą one być nieskuteczne… ze względu na obawy dotyczące odpowiedzialności deliktowej. "[6]

Bez względu na częstotliwość zagrożenia, nieskuteczność wszystkich tych znaków jest niepokojąca. W raporcie z 2007 r. Podsumowującym badania skuteczności "Dzieci w zabawie" i podobnych znaków autorzy wykazali, że "nie ma dowodów na to, że specjalne znaki ostrzegawcze tego rodzaju zmniejszają prędkości kierowców lub liczbę zderzeń. To jest jednomyślny wnioski wielu wiarygodnych źródeł, które znaleźliśmy na ten temat. "Ci autorzy zauważyli, że zamiast poprawy bezpieczeństwa publicznego i bezpieczeństwa dzieci, ponieważ znaki dają kierowcom niewielkie wskazówki, mogą faktycznie pogorszyć sytuację: (1) dając fałszywy sens bezpieczeństwa dla rodziców i dzieci na obszarach, na których umieszczane są znaki; i (2) sprawiając wrażenie, że nie ma dzieci bawiących się w obszarach, które nie mają znaków. [7]

Wszystko to powiedziawszy, istnieją pewne dowody, że w pewnych sytuacjach rozsądne dodawanie znaków może zmniejszyć liczbę wypadków. W latach 1992-1998 Mendocino County, Kalifornia odnotowało spadek liczby wypadków o 42.1% po zainstalowaniu nowych znaków. W jaki sposób?

Chociaż nie jest do końca jasne, dlaczego znaki hrabstwa Mendocino były tak skuteczne, gdy tak wiele innych było bezużytecznych, było kilka wyjątkowych czynników do programu kalifornijskiego, które mogą wyjaśnić różnicę: (1) wydaje się, że przed wysiłkami z 1990 roku, niewiele znaków miało zostały wysłane; (2) drogi powiatu były szczególnie zdradliwe; i, co być może najważniejsze, (3) znaczące myśli i badania dotyczyły umieszczenia każdego znaku.

Położone około 100 mil na północ od San Francisco, hrabstwo Mendocino było w większości wiejskie, o stosunkowo niewielkiej populacji (90 000), kiedy program się rozpoczął. Przejeżdżając przez wiele drugorzędnych, krętych dróg, niektóre bez linii środkowych i ramion, zanim pojawiły się znaki, w hrabstwie odnotowano wiele wypadków samochodowych (601 w 1992 r.).

Aby poradzić sobie z tym problemem, powiat zachował usługi inżyniera budownictwa lądowego, który ustanowił kompleksowy system przeglądu dróg powiatowych. Dla każdego badanego obszaru recenzent sprawdził każdy raport o zdarzeniu dla tego odcinka drogi w ciągu poprzednich trzech lat. W ten sposób ustalili nie tylko, dlaczego nastąpiły awarie, ale także, gdzie znak mógł ostrzegać o wszelkich zagrożeniach. Niezwykle udany, po pojawieniu się oznak, w 1998 r. Doszło tylko 348 wypadków; powiat później oszacował, że zaoszczędził ponad 12 milionów dolarów, ponieważ nie musiał reagować na uniknięte wypadki.

Fakt premiowy:

Instalowanie znaków drogowych jest niezwykle kosztowną sprawą w wielu miejscach z różnych powodów. Na przykład w 2011 r. Departament Transportu Stanu Waszyngton twierdził, że kosztuje od 30 000 do 75 000 USD za znak, chociaż później wyjaśnili, że są to najgorsze przypadki i najdroższe scenariusze, a czasem mogą pojawić się znaki i instalacja tylko około 10 000 USD. Bronlea Mishler z DOT wyjaśnił: "Instalacja znaku na autostradzie nie jest tak prosta, jak wbicie kilku słupków w ziemię i podpalenie znaku - dlatego koszt jest tak zmienny. Istnieją dwa sposoby na zastąpienie znaku. Jeden sposób pozwala nam zainstalować go na starych zasadach; Drugi sposób wymaga od nas przestrzegania nowych standardów federalnych … Stare zasady mają zastosowanie, jeśli tylko coś naprawiamy, a nie budujemy coś nowego. Instalacja znaku obok drogi liczy się jako naprawienie czegoś - po prostu dając kierowcy więcej informacji. Gdybyśmy zainstalowali znak na poboczu drogi, kosztowałoby to: 2000 $, aby zrobić znak, kupić belki i nity; 8 000 USD na dwa słupki stalowe i beton; 5000 USD na wyczyszczenie pędzla i innych prac w krajobrazie przed i po instalacji; 15 000 $ dla ekip remontowych, aby ustawiać stożki ruchu, pojazdy robocze, znaki drogowe programu i spędzić wieczór wykonując pracę. Łącznie: 30 000 USD …. Nowe zasady obowiązują, jeśli robimy nowy projekt budowlany. Koszty byłyby wyższe, ponieważ musielibyśmy wszystko sprowadzić do obecnego kodeksu drogowego. Często wiąże się to z budową mostu na znak, stalowej konstrukcji, która obejmuje całą autostradę, aby pomieścić wiele znaków. Typowe koszty obejmują: 2600 $ na znak, zakup belek i nity, ponieważ znak musi być większy; 75 000 USD za mostek znakowy. Razem: 77,600 USD. "Zastępca regionalnego administratora WSDOT, Bill Vleck, stwierdził również, że poza wieloma znakami, które wymagają specjalnego zamówienia i często są znacznie większe niż większość producentów znaków, drastycznie rosnące koszty, niektóre z pozornie wygórowanych kosztów wynikają ze specjalnych funkcji o znakach, o których niewiele wie. Na przykład: "Jeśli dojdzie do wypadku samochodowego, jeśli samochód uderzy w ten słupek i doszło do jakiegokolwiek urazu, państwo będzie odpowiedzialne, więc szukamy potencjalnie wielomilionowej sytuacje … [Tak] musiałyby to być znaki ostrzegawcze typu breakaway, i muszą być specjalnie wykonane, aby samochód trafiający w ten znak zareagował odpowiednio i nie spadł i nie wyniósł w zasadzie pasażerów."

Zalecana: