Logo pl.emedicalblog.com

Czy ktokolwiek kiedykolwiek faktycznie zatruł lub włożył żyletkę do ostrzy lub igieł w Halloween Candy?

Czy ktokolwiek kiedykolwiek faktycznie zatruł lub włożył żyletkę do ostrzy lub igieł w Halloween Candy?
Czy ktokolwiek kiedykolwiek faktycznie zatruł lub włożył żyletkę do ostrzy lub igieł w Halloween Candy?

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Czy ktokolwiek kiedykolwiek faktycznie zatruł lub włożył żyletkę do ostrzy lub igieł w Halloween Candy?

Wideo: Czy ktokolwiek kiedykolwiek faktycznie zatruł lub włożył żyletkę do ostrzy lub igieł w Halloween Candy?
Wideo: Zagadka Potwora o 21 twarzach | Podcast 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Pamiętasz, jak twoja mama sortowała twoje cukierki na Halloween, szukając oznak "skażonych" cukierków splecionych z trucizną, igłami lub żyletkami? Okazuje się, że jeśli nie używała go jako pretekstu do kradzieży dobrego cukierka, zanim go dostała, marnowała swój czas. Bardziej prawdopodobne jest, że zostaniesz zaatakowany przez miecz samuraja dzierżący niedźwiedzia podczas triku lub leczenia, niż zostanie zatruty przez nieznajomego. Co więcej, bardziej prawdopodobne jest, że twoje cukierki na Halloween zostaną otrute lub w inny sposób zmienione przez jednego z rodziców lub członków rodziny, niż obcy. Myśleć o że podczas gdy twoja mama "sprawdza" twoje cukierki zanim pozwolisz ci je zjeść. 😉

Więc po co się martwić? Ponieważ media informacyjne potrzebują czegoś, o czym można porozmawiać, i nie ma nic lepszego dla ocen niż mówienie czegoś w stylu "Czy zatrute cukierki na Halloween twojego dziecka? Dowiedz się śmiertelnej prawdy o 11!"

Co więcej, podczas gdy wiele dzieci umiera bezpośrednio po Halloween z rzeczy niezwiązanych z cukierkami (w końcu, ludzie umierają każdego dnia), jeśli nie ma wyraźnej przyczyny w tydzień po Halloween, wiele sensacyjno-historycznych opowieści zostaje szeroko nagłośnionych przez zatrute Halloween cukierek ogólnie jest obwiniany. (Jest wiele takich przypadków.) Teoria nie jest wcale zła. Chodzi mi o to, że jeśli istnieje szansa, że jakaś śmierć dziecka została zatruta - związane z cukierkami, policja (słusznie) zachęca media, aby poinformowały rodziców w okolicy, aby pozbyli się cukierków na Halloween swoich dzieci, ponieważ mogą zostać zatrute.

Kiedy okazało się, że śmierć nie miała nic wspólnego z cukierkami na Halloween, większość mediów przeszła do historii z Halloween, więc albo nie zgłaszaj wycofywania, albo nie stawiaj się tak jak w nagłówku, gdy twierdzili, że śmierć pochodziła z Halloween. cukierek. Tak więc percepcja, która zatruła cukierki na Halloween, jest nieokiełznanym problemem, który wtapia się w popularną psychikę, sięgając przynajmniej do 1970 roku, kiedy New York Times donosił: "Halloweenowe gadżety, które dzieci zbierają w ten weekend … mogą przynieść im więcej zgrozy niż szczęście, "Która zaczęła opowiadać rodzicom o tym, jak potencjalnie można manipulować słodyczami, mimo że nigdy nie było takiego przypadku w tym czasie.

A co powiesz na więcej? Według autora Halloweenowy sadyzm: dowód, profesor socjologii Joel Best z University of Delaware, który studiuje to od 1985 roku, nie był jeszcze w stanie znaleźć ani jednego przypadku śmierci dziecka w wyniku słodyczy, które dostał je nieznajomy na Halloween.

Z pewnością takie raporty pojawiają się od czasu do czasu (od 1958 roku znaleziono około 78 takich przypadków, w tym połączonych z 5 śmiercią), ale wszystkie zostały zdemaskowane, gdy sprawa została zbadana przez policję w każdym przypadku, a większość z nich była proste żarty. Na przykład jedno dziecko, jak mówi Best, "przyniosło swoim rodzicom na wpół zjedzony batonik i powiedział:" Myślę, że jest na tym mrówka ". Mieli to sprawdzone i na pewno było na nim mrowisko. Oczywiście młodzieniec sam zastosował truciznę.

Jeśli zwracaliście na to szczególną uwagę, być może zauważyliście, że powiedzieliśmy "umierając w wyniku słodyczy podarowanych im przez nieznajomego". Raz zdarzyło się, że ktoś otruł cukierki i rozdał je dzieciom umierającym z jednym dzieckiem.

W 1974 roku ośmioletni Timothy O'Bryan z Teksasu zmarł po zjedzeniu Pixy Stix spętanej cyjankiem po leczeniu. Najwyraźniej sztuczka lub leczenie jest teraz niebezpieczne, prawda? Mam na myśli, że oszukał lub leczył, a potem umarł od słodyczy, które ktoś mu dał. Sprawa zamknięta.

Tyle że nie był to cukierek, który dał mu obcy. Ojciec O'Bryana, Ronald, próbował zabić swoje dzieci, więc połóż cydrowe cukierki w torebkach.

Starszy O'Bryan miał zadłużenie w wysokości 100 tysięcy dolarów i był bliski wypuszczenia samochodu. Jego rozwiązanie? Nagle wykup około polisę ubezpieczeniową na życie o wartości 60 000 $ na dwoje jego dzieci, a następnie dał im zarówno truciznę cukierków, jak i próbę zebrania na polisie. Co mogłoby pójść źle? To znaczy, nie ma w tym niczego podejrzanego.

Nie trzeba dodawać, że policja uznała go za głównego podejrzanego numer jeden, gdy tylko poznają te szczegóły. Po śledztwie i rozprawie tata został skazany za zamordowanie syna. Jego córka przeżyła tę próbę dzięki temu, że po prostu jej nie jadła. Timothy nie był tak szczęśliwy, jak Ronald upewnił się, że zjadł skażone cukierki tuż przed włożeniem go do łóżka.

To nie był koniec. W celu odwrócenia podejrzeń od siebie, O'Bryan również wymoczył zatrute cukierki w torebkach innych dzieci, bez ich wiedzy. (Sądzono, że czworo innych otrzymało zatrute Pixie Stix), prawdopodobnie mając nadzieję, że jeśli zginie kilkoro dzieci, nie będzie to wyglądało aż tak podejrzanie.

Podobnie jak jego córka, pozostałe dzieci również nie jadły swojego Pixy Stix. Po śledztwie żadne z dzieci nie pamiętało miejsca, w którym oddawały Pixie Stix, ale miało kontakt z O'Bryanem, więc dowody wskazywały na to, że jest trucicielem.

Nie trzeba dodawać, że jest się rezydentem w Teksasie, gdzie polityka państwa dla jakiejkolwiek ekstremalnej zbrodni jest w istocie rzeczy: "Zabijcie wszystkich i pozwólcie, że Bóg ich rozliczy", pomimo faktu, że wszystkie dowody przeciwko niemu były poszlakowe - choć bardzo przekonujące. - O'Bryan został stracony dekadę później przez śmiertelny zastrzyk: trucizna została zatruta.

Wcześniej w 1970 r. Istniał przypadek rodziny, która manipulowała cukierkami po dziecko zmarło, aby pokryć członka rodziny. Ten pięciolatek był chłopcem z Detroit, który zjadł dużą ilość heroiny, którą ukrył wuj. Chłopiec zmarł cztery dni później. Media w tym czasie, oczywiście, zgłosiły, że jest to przypadek zatrucia cukierkami na Halloween. W obronie medialnej, próbując odwrócić uwagę od wuja, rodzina posypała trochę heroiną na niektóre cukierki Halloween dziecka i twierdziła, że chłopiec zlikwidował narkotyk. Po dochodzeniu, prawda wyszła.

Jeśli chodzi o inne nielegalne substancje, w 2000 r. Dzieci z sąsiedztwa w San Francisco dostały sztuczkę wymieszaną z ich smakołykami, gdy znaleźli bomboniery Snickersa wypełnione marihuaną. Nie trzeba dodawać, że w zależności od ich wieku, sądzę, że niektóre dzieci nie były tym zaniepokojone. 😉

Ale czy było to zamierzone? Policja wytropiła doniczkę właścicielowi domu, który był zdziwiony oskarżeniami. Okazuje się, że mężczyzna pracował w "biurze zmarłego listu" w lokalnej placówce pocztowej, a kiedy znalazł torbę Snickersa w zagubionej paczce, przyniósł je do domu, aby rozdać jako smakołyki. Nie zdawał sobie sprawy, że ktoś zadał sobie wiele trudu, by wsadzić garnek w opakowania i ponownie je zamknąć, próbując przemycić garnek pocztą.

Tak więc, jeśli chodzi o faktyczne, niezrozumiałe przypadki zatrute cukierki wydane w Halloween, to w większości to podsumowuje. Mamy jedną instancję kogoś, kto faktycznie to robi, ale głównie próbuje zabić własne dzieci; jedno przypadkowe rozdanie jakiejś puli; i jedno dziecko, które po prostu zjadło całą stado heroiny swego wuja.

To zatrucie. A co z żyletkami i igłami? Tam zweryfikowano doniesienia o ostrych przedmiotach umieszczanych w przypadkowych cukierkach cukierek albo psikus, chociaż incydenty te są wyjątkowo rzadkie (poniżej 100, nawet zawierające fałszywe i żartobliwe).

W prawie wszystkich tych przypadkach stwierdzono, że ostre przedmioty zostały umieszczone w produkcie spożywczym przez krewnego lub przyjaciela, zwykle jako żart. Z zatrucia i to, wygląda na to, że dzieci powinny obawiać się tego, co robią ich rodziny i znajomi z cukierkami bardziej niż obcymi na Halloween. 😉

Faktem jest, że pomimo tego, że od końca lat 60. XX w. Problem ten jest szeroko rozpowszechniony, pierwszy znany przypadek potwierdzony, że osoba celowo rozdaje cukierki z ostrymi przedmiotami osadzonymi w przypadkowych dzieciach, nie wydarzyła się dopiero w roku 2000.

49-letni James Joseph Smith przykleił igły do cukierków Snickers jako żart i rozdał dzieciom. Podczas gdy kilka dzieci bawiło się cukierkami, jedyną szkodą był nastolatek, który został nakłuty przez jedną z igieł, ale nie wymagał żadnej pomocy medycznej. Smith został oskarżony o "fałszowanie substancji z zamiarem spowodowania śmierci, szkody lub choroby".

W innym pokrewnym, nie spokrewnionym z rodziną pokusie - w 2008 r. Stwierdzono, że cukierki ze sklepu z dolarami na Florydzie zawierają osadzone w nim metalowe wióry i metalowe ostrza. Dochodzenie wykazało, że cukierek (lollipopsy Valentine Pokémon) zostały wyprodukowane w Chinach, a obce przedmioty przypadkowo trafiły do cukierków w fabryce.

Tak więc, chociaż przypadki zatrucia i osadzonych igieł nie są zerowe, są one praktycznie zerowe, gdy weźmie się pod uwagę wiele milionów dzieci, które mają sztuczki lub traktują je od początku XX wieku. A jeśli chcesz włączyć guiding i souling, możemy cofnąć się o kilkaset kolejnych lat bez potwierdzonego przypadku zatrucia lub związanego z obcymi osadzaniem ostrych przedmiotów w danym produkcie spożywczym. Wiara w ludzkość została przywrócona.

Ostatecznie w wyniku którejkolwiek z tych rzeczy nastąpiła tylko jedna śmierć, a nieznajomy nie był zaangażowany. Z drugiej strony, statystycznie - i nie dziwi - dzieci są czterokrotnie bardziej narażone na uderzenie samochodem w Halloween niż jakikolwiek inny dzień w roku. Kolejny przypadek, w którym my, ludzie, obsesyjnie przejmujemy się niezwykle mało prawdopodobne rzeczy, a jednocześnie zignorowanie faktu, że dla większości z nas najbardziej niebezpieczne rzeczy robimy w naszym życiu, robimy prawie codziennie, nie martwiąc się o to w ogóle - jeździmy samochodami lub na rowerach i przechadzamy się lub przechadzamy ulicami pieszo. Ludzki mózg to zabawna rzecz. 🙂

Dodatkowe fakty:

  • Podczas gdy cukierki Twojego dziecka na Halloween prawdopodobnie nie zawierają trucizny, jabłka, które prawdopodobnie masz w swojej kuchni. Widzisz, nasiona jabłoni zawierają cyjanek.
  • Pierwszy znany przypadek rozdawania niejadalnych i potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów trickom lub traktorom wydarzył się w 1964 roku. Kobieta z Long Island, Helen Pfeil, rozdawała wełnę stalową, herbatniki dla psów i mrówki dla dzieci, które uważała za zbyt stare, aby mogły zostać oszukane. lub leczyć. Nikt nie odniósł obrażeń, a Pfeil wyraźnie kazał dzieciom nie jeść tych przedmiotów i oznaczał je "trucizną". Mimo to została oskarżona i przyznała się do zagrożenia dla dzieci.
  • We wrześniu i październiku 1982 r. Siedmiu mieszkańców Chicago zmarło po tym, jak wzięli losowo zatruty Tylenol, co przyczyniło się do zwiększenia obaw ludzi przed zatruciem przez Halloween w tym roku, szczególnie, że truciciel nigdy nie został znaleziony.
  • Kolejne szeroko rozpowszechnione "zatrucie Halloween" miało miejsce 8 października 1988 roku. Nikt inny niż New York Times podał, że strychnina została znaleziona w Sunkist Fun Fruits Dinosaurs w New Jersey. Po zbadaniu okazało się, że "strychnina" była skrobią kukurydzianą.
  • "Halloweenowy cukierek jest niebezpieczny" był tak skuteczny, że do roku 1985, według sondażu przeprowadzonego przez Washington Post, 60% rodziców stwierdziło, że bali się, że ich dzieci zostaną zabite lub zranione z powodu zabicia zatrutego lub w inny sposób zmienionego z cukierkami.

Zalecana: