Logo pl.emedicalblog.com

Co się dzieje, gdy miasto głosuje na psa lub kota, aby zostać burmistrzem?

Co się dzieje, gdy miasto głosuje na psa lub kota, aby zostać burmistrzem?
Co się dzieje, gdy miasto głosuje na psa lub kota, aby zostać burmistrzem?

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Co się dzieje, gdy miasto głosuje na psa lub kota, aby zostać burmistrzem?

Wideo: Co się dzieje, gdy miasto głosuje na psa lub kota, aby zostać burmistrzem?
Wideo: Co się stanie, jeśli pies czy kot zostanie burmistrzem 2024, Kwiecień
Anonim
Rozmawialiśmy wcześniej o zwierzętach, które wykroczyły poza to, czego normalnie oczekuje się od zwierząt, takich jak ten kot, który działa dla brytyjskiego rządu i pawiana, który pracował jako (zaskakująco dobry) sygnalista dla firmy kolejowej. W każdym przypadku przygotowano specjalne pomieszczenia dla zwierząt, aby lepiej pomóc im w wykonywaniu ich obowiązków; ale co robi się, gdy zwierzę ma, powiedzmy, wyższe aspiracje i wkracza w świat polityki? Jak się okazuje, nie wszyscy są aż tak liczni.
Rozmawialiśmy wcześniej o zwierzętach, które wykroczyły poza to, czego normalnie oczekuje się od zwierząt, takich jak ten kot, który działa dla brytyjskiego rządu i pawiana, który pracował jako (zaskakująco dobry) sygnalista dla firmy kolejowej. W każdym przypadku przygotowano specjalne pomieszczenia dla zwierząt, aby lepiej pomóc im w wykonywaniu ich obowiązków; ale co robi się, gdy zwierzę ma, powiedzmy, wyższe aspiracje i wkracza w świat polityki? Jak się okazuje, nie wszyscy są aż tak liczni.

Dzieje się tak głównie dlatego, że w każdym przykładzie wybrania zwierzęcia do urzędu mogliśmy stwierdzić, że pozycja, jaką posiadał zwierzę miała charakter ceremonialny. A w najbardziej chyba znanym przypadku powiedzenie, że zwierzę jest nawet honorowym burmistrzem, jest nieco rozciągające. Mówiąc w skrócie, być może słyszałeś o Stubbsie, kotu, który rzekomo został wybrany na burmistrza małego miasteczka na Alasce nazwanego Talkeetna od 1997 roku. Istnieje kilka odmian opowieści Stubbsa, choć najczęściej reklamowaną wersją jest to, że Stubbs został burmistrzem po mieszkańcach, niezadowoleni z kandydatów na ludzi kandydujących na urząd, wybrali go jako kandydata do pisania.

W rzeczywistości Stubbs nie ma oficjalnej pozycji; cała jego istota-burmistrz jest, jak jednoznacznie nazwał to mieszkaniec Alaski, "oszustem PR". Stubbs nigdy nie został wybrany na żadnej karcie do głosowania, ponieważ nigdy nie było wyborów. Stubbs nie jest wybranym burmistrzem, a nawet wybranym burmistrzem honorowym. To chwyt marketingowy, którego dopuszczają się mieszkańcy Talkeetna, dzięki niewielkiemu, ale kwitnącemu przemysłowi domowemu, który wyrósł wokół swojego najsławniejszego mieszkańca.

Wraz z niektórymi sklepami sprzedającymi pamiątki z wizerunkiem Stubbsa, miasto odnotowało również wzrost w turystyce do 30 lub 40 osób dziennie, mając nadzieję na spotkanie z "burmistrzem". Innymi słowy, w najlepszym interesie Talkeetna jest bycie znanym z bycia miastem z wybranym kocińskim burmistrzem.

Podobnie jest z Bosco Ramosem, mieszanką rottweilerów z czarnego labelu, która została rzeczywiście wybrana na burmistrza w Kalifornii, w Kalifornii, w 1981 r., Nie mającego osobowości prawnej, nazwanego Sunolem, służąc w tej roli przez 13 lat aż do śmierci. Jak dostał się do pracy w pierwszej kolejności, to po prostu, że jego właściciel myślał, że cała sprawa będzie zabawna, więc weszła do niego w wyścigu pod platformą "Dogs are People Too" oraz z obietnicami kampanii, w tym: "Kość w każdym naczyniu kot na każdym drzewie i hydrant na każdym rogu.

W przeciwieństwie do Stubbsa, Bosco został wybrany, a nawet sprzeciwił się dwóm istotom ludzkim, obaj pokonali w osuwisku. Jednak jego stanowisko zostało z natury opisane jako "czysto ceremonialne".

To samo można powiedzieć o Duke'u, psie, który został honorowym burmistrzem małego miasteczka w Minnesocie, wygrywając 9 głosami. Należy zauważyć, że miasto miało tylko 12 mieszkańców, co oznacza, że sądzę, że wygrał on z powodu osuwiska. Co ciekawe, osoba, która występowała przeciwko Duke'owi, jeden Richard Sherbrook, nawet twierdzi, że głosował na psa, a nie na siebie.

Ponownie, stanowisko Duke'a było ceremonialne, ale mieszkańcy miasta byli zadowoleni z tego, że był on burmistrzem, a Sherbrook opisał ideę posiadania psa na burmistrza jako "całkiem fajnego".

Fajnie czy nie, ponieważ zwierzęta trzymają tylko pozycje ceremonialne, nie oczekuje się od nich oficjalnych obowiązków burmistrzów, nie ma też pensji, asystentów ani podobnych pułapek, chociaż zwierzęta pozornie są o wiele lepiej opiekane niż większość ich odpowiednich gatunków..

Jednak tylko dlatego, że nikt nie oczekuje od kogo burmistrza robienia czegokolwiek, nie oznacza to, że ich kadencja nie została z radością odnotowana przez miejscową ludność, tak jakby zwierzę funkcjonowało jako rzeczywisty, oficjalny burmistrz. Wracając do Bosco na chwilę, gdy był na stanowisku, doggy burmistrz regularnie spotykał się z mieszkańcami Sunola, biorąc codzienne spacery po mieście, by spotkać się z jego wyborcami.

Podczas pełnienia roli burmistrza, Bosco stał się kimś w rodzaju celebryty, występując w telewizji (zarabiając 2 000 dolarów na swoim właścicielu w jednym z takich występów) i w pewnym momencie spowodował międzynarodowy incydent, gdy chińskie gazety szeroko informowały o jego wyborach jako przykładzie niedociągnięć demokracji. i dlaczego należy tego unikać. Bosco (dosłownie) podjął to wszystko krok i kiedy incydent na Placu Tiananmen miał miejsce w 1989 roku, został zaproszony do udziału w protestach organizowanych przez studentów w Berkeley i Stanford przed chińską ambasadą jako honorowy gość. Jego właściciel przyjął ofertę.

Bosco również co roku poprowadził paradę w Halloween i uczestniczył w oficjalnych imprezach ubranych w piżamowy smoking. Kiedy nie był formalny, Bosco był rozpoznawalny ze względu na swój zwyczaj noszenia czerwonej chustki.

Nie było to jednak płynne żeglarstwo dla Bosko, a jego kadencja nie była pozbawiona kontrowersji. Jednym z najbardziej niesławnych był jego związek z licznymi psimi samicami na czas, w wyniku czego spłodziło się wiele nieślubnych szczeniąt. Ponadto Bosco zaginął również na tydzień w 1987 r., A tydzień później pojawił się z patykiem w ustach; nigdy nie zdradził, dokąd się udaje, więc zakładano, że cieszy się raunchy rendezvous z żeńską psem.Bosco również często przyłapano na przekupywaniu lodem i zachowywał się agresywnie, gdy ludzie odmawiali mu ulubionego poczęstunku, wołowiny chrupiącej.
Nie było to jednak płynne żeglarstwo dla Bosko, a jego kadencja nie była pozbawiona kontrowersji. Jednym z najbardziej niesławnych był jego związek z licznymi psimi samicami na czas, w wyniku czego spłodziło się wiele nieślubnych szczeniąt. Ponadto Bosco zaginął również na tydzień w 1987 r., A tydzień później pojawił się z patykiem w ustach; nigdy nie zdradził, dokąd się udaje, więc zakładano, że cieszy się raunchy rendezvous z żeńską psem.Bosco również często przyłapano na przekupywaniu lodem i zachowywał się agresywnie, gdy ludzie odmawiali mu ulubionego poczęstunku, wołowiny chrupiącej.

Po jego śmierci w 1994 roku mieszkańcy Sunola złożyli hołd Bosco, budując brązowe popiersie "pierwszego na świecie burmistrza miasta". Pomimo swojej znanej miłości do formalnego stroju, artysta odpowiedzialny za posąg Bosko wybrał go w codziennym stroju.

Podsumowując, gdy słyszy się opowieść o tym, jak zwierzę staje się burmistrzem, jest szansa, że stanowisko jest czysto ceremonialne, a zwierzę nie ma oficjalnych obowiązków, aby o nich mówić, więc nie potrzebują tak wiele pomocy, aby je przeprowadzić. A w niektórych przypadkach zwierzę, o którym mowa, mogło nawet nie zostać wybrane, po prostu biorąc pod uwagę ich pozycję jako chwyt reklamowy.

Fakt premiowy:

W japońskim mieście Kinokawa "mistrzem stacji" dla stacji Kishi jest samica perkalu zwanego Tama. Tama był zbłąkany, który mieszkał w pobliżu stacji i był regularnie karmiony przez pracownika. Kiedy stacja została zautomatyzowana w 2007 roku, aby obniżyć koszty, Tama została "wynajęta" i otrzymała jedzenie zamiast wynagrodzenia, aby nie umrzeć z głodu. Wieści o zatrudnieniu Tamy szybko się rozpowszechniły, a stacja zobaczyła wzrost natężenia ruchu, gdy ludzie podróżowali na stację tylko po to, by ją zobaczyć. Tama ma za zadanie przywitać pasażerów, a podczas pracy nosi nawet malutką czapkę.

Zalecana: