Logo pl.emedicalblog.com

Ten dzień w historii: 29 stycznia

Ten dzień w historii: 29 stycznia
Ten dzień w historii: 29 stycznia

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Ten dzień w historii: 29 stycznia

Wideo: Ten dzień w historii: 29 stycznia
Wideo: SZCZĘŚLIWY DZIEŃ? - 29 stycznia - Kącik Historyczny #26 2024, Kwiecień
Anonim

Dzisiaj w historii: 29 stycznia 1979 r

Ludzie żartują na początku tygodnia z powodu "sprawy z poniedziałków", ale 29 stycznia 1979 roku, nastolatka z San Diego, Brenda Ann Spencer, zajęła swój poniedziałkowy poranny niepokój.
Ludzie żartują na początku tygodnia z powodu "sprawy z poniedziałków", ale 29 stycznia 1979 roku, nastolatka z San Diego, Brenda Ann Spencer, zajęła swój poniedziałkowy poranny niepokój.

Kiedy zaczynały się zajęcia w Grover Cleveland Elementary na przedmieściach niedaleko San Diego, przez dzwonek szkolnego dzwonka i rozmowy dzieci przygotowujących się do szkoły przebiły się trzask strzały z karabinu.

Nastąpił chaos. Dzieci padały na ziemię krwawiąc i krzycząc, a kule wydawały się znikąd; kilka minut zajęło mu zarejestrowanie, że snajper celowo celował w dzieci z jednego z domów po drugiej stronie ulicy.

Dyrektor szkoły, Burton Wragg, rzucił się na zewnątrz, aby pomóc rannym dzieciom i zabezpieczyć pozostałych, ale został zastrzelony w klatce piersiowej. Kiedy dozorca próbował pomóc umierającemu człowiekowi, on także został zastrzelony. Wydział i studenci zabarykadowali się w budynku, podczas gdy pielęgniarki robią, co mogą, by ranić rannych.

Kiedy zjawił się pierwszy policjant, został postrzelony w szyję. Rzeź zniknęła, dopóki inny policjant i ochroniarz nie wykupili śmieciarki i zaparkowali ją przed szkołą, blokując linię strzału snajpera.

Reporter wybrał numer telefonu domu, który policja zidentyfikowała jako należącą do snajpera. Ku jego zaskoczeniu ktoś odpowiedział. Na drugim końcu linii była 16-letnia Brenda Ann Spencer, truantka, użytkownik narkotyków - i strzelec wyborowy. Po przyznaniu, że to ona była odpowiedzialna za strzelaniny, reporter zadał jej oczywiste pytanie: dlaczego?

"Nie lubię poniedziałków. To ożywia dzień "- odpowiedziała.

To nie było jedyne w swoim rodzaju, nieprzystające do głosu zeznanie Spencera, podczas sześciogodzinnego postoju z policją. Według doniesień negocjatorów policji, Spencer podzielał takie słowne klejnoty, jak: "Nie było żadnego powodu, i to było tylko dużo zabawy"; "To było jak strzelanie do kaczek w stawie" i "[dzieci] wyglądały jak stado krów stojących wokół, to było naprawdę łatwe zbieranie."

Dwie osoby umarły tego dnia, a ośmiu innych zostało rannych.

Sprawa Brendy nigdy nie trafiła do sądu. Przyjęła winną apelację o popełnienie dwóch morderstw i napaści pierwszego stopnia śmiercionośną bronią. Została skazana na 25 lat życia, z możliwością zwolnienia warunkowego po 25 latach służby.

Pomijając mrożące ją komentarze, które pojawiły się podczas przerwy w dniu przestępstwa, Spencer milczał na temat jakichkolwiek motywów lub prowokacji do strzelanin z 1979 roku. Potem, 14 lat później, stwierdziła, że podczas zbrodni była pijana na whisky, a wysoko na aniołku i garnku. Jej twierdzenie nie zostało poparte przez raport toksykologiczny z 1979 r., Który pokazał, że w czasie strzelanin Brenda była trzeźwa. Stwierdziła także, że jej ojciec był jej agresywny.

Na jej przesłuchaniu w sprawie zwolnienia warunkowego w 2005 r. Stwierdziła, że w ogóle nie wspominała o wydarzeniu. Jej następne przesłuchanie odbędzie się w 2019 roku, kiedy będzie miała 57 lat.

Zbrodnia Brendy Spencer i jej dziwaczne usprawiedliwienie za popełnienie tego (I Do not Like Mondays) było inspiracją dla zespołu Boba Geldolfa, The Boomtown Ratspiosenka o tym samym imieniu.

Powiedz mi dlaczego? Nie lubię poniedziałków. Chcę strzelać Cały dzień w dół.

- The Boomtown Rats, "Nie lubię poniedziałków"

Zalecana: