Logo pl.emedicalblog.com

29 grudnia: Masakra kawalerii w USA Ponad 150 rdzennych Amerykanów Lakota, w tym kobiety i dzieci, w pobliżu Wounded Knee Creek

29 grudnia: Masakra kawalerii w USA Ponad 150 rdzennych Amerykanów Lakota, w tym kobiety i dzieci, w pobliżu Wounded Knee Creek
29 grudnia: Masakra kawalerii w USA Ponad 150 rdzennych Amerykanów Lakota, w tym kobiety i dzieci, w pobliżu Wounded Knee Creek

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: 29 grudnia: Masakra kawalerii w USA Ponad 150 rdzennych Amerykanów Lakota, w tym kobiety i dzieci, w pobliżu Wounded Knee Creek

Wideo: 29 grudnia: Masakra kawalerii w USA Ponad 150 rdzennych Amerykanów Lakota, w tym kobiety i dzieci, w pobliżu Wounded Knee Creek
Wideo: Wounded Knee Massacre: 7th Cavalry Attack Over Lakota Ghost Dance 2024, Może
Anonim
Ten dzień w historii: 29 grudnia 1890
Ten dzień w historii: 29 grudnia 1890

W tym dniu w historii, w 1890 r., Siódma kawaleria otworzyła ogień na obozowisko indiańskie Lakota z czterema błyskawicznymi działami ognia Hotchkissa, zabijając 150-300 członków grupy, w tym kobiety i dzieci. Wraz z martwą Lakotą, około 25 oddziałów kawalerii zostało zabitych wraz z 39 rannymi, głównie z powodu przyjaznego ognia, w szczególności z dział Hotchkiss.

Incydent rozpoczął się niewinnie, dzień wcześniej, kiedy major Samuel M. Whitside (który później został generałem) i członkowie siódmej kawalerii, którą miał z sobą, spotkali grupę uzbrojonych Indian Lakota. Napięcia były bardzo wysokie w czasie pomiędzy rdzennymi Amerykanami i armią amerykańską ze względu na różne czynniki, w tym ruch duchowy "duch tańca" pod proroka Wovoce, a także zabicie Chief Sitting Bull zaledwie 14 dni wcześniej w jego domu przez Amerykańscy oficerowie. Poza tym generał Nelson Miles zaledwie dziesięć dni wcześniej wysłał telegram do Waszyngtonu, opisujący przyczynę niepokojów pośród rdzennych Amerykanów: "Trudny problem Indian nie może zostać rozwiązany na stałe na tym końcu linii. Wymaga to wypełnienia przez Kongres zobowiązań traktatowych, do których indianie zostali wezwani i zmuszeni do podpisania. Oddali cenną część rezerwacji, a teraz zajmują ją biali ludzie, za które nic nie otrzymali. Rozumieli, że dla ich poparcia zostaną zapewnione wystarczające świadczenia; zamiast tego ich zapasy zostały zmniejszone i przez większość czasu żyły z połowicznych i dwóch trzecich racji żywnościowych. Ich uprawy, jak również uprawy białych ludzi, przez dwa lata były niemal całkowitymi porażkami. Niezadowolenie jest szeroko rozpowszechnione, szczególnie wśród Siuksów, podczas gdy Czejeni znajdowali się na skraju głodu i byli zmuszani do popełniania grabieży w celu podtrzymania życia. Te fakty są bezdyskusyjne, a dowody są pozytywne i podtrzymywane przez tysiące świadków."

Kiedy major Whitside i firma natknęli się na bandę Lakota, odprowadzili ich z powrotem do obozowiska Lakota, około pięciu mil od Wounded Knee Creek. Wkrótce potem kolejny oddział siódmej kawalerii pod dowództwem pułkownika Jamesa Forsytha objął dowództwo i otoczył jego obóz, czyniąc 500 uzbrojonych żołnierzy czterema szybkostrzelnymi działami Hotchkissa otaczającymi 350 Lakot, z których około połowa była kobietami i dziećmi. Żołnierze próbowali następnie zabrać broń Lakoty, napotykając początkowo niewielki opór. To, co stało się później, nie jest do końca jasne.

Ci, którzy przeżyli masakrę, twierdzili, że jeden z członków Lakota, Czarny Kojot, został poproszony o oddanie karabinu. Jednakże, ponieważ Czarny Kojot był głuchy, nie rozumiał, co mówi mu lut i nie rozumiał, dlaczego żołnierz próbował od niego chwycić karabin, więc trzymany na nim. Gdy obaj walczyli o karabin, wyruszył, co spowodowało, że członkowie Siódmej Kawalerii natychmiast otworzyli ogień na Lakotę. Członkowie kawalerii twierdzili, że to Lakota zaczęli walkę, ale większość historyków uważa, że jest to mało prawdopodobne, ponieważ byli znacznie mniej liczni, drastycznie przestraszeni, a wielu zostało rozbrojonych do czasu rozpoczęcia strzelania. Ponadto, gdyby chcieli walczyć, prawdopodobnie rozpoczęliby walkę, zanim większa część kawalerii przybyłaby z ciężką artylerią. Jednak inna relacja twierdzi, że medyk, Żółty Ptak, wykonał Taniec duchów, w wyniku którego Lakota wierzył, że ich koszule zostały wykonane kuloodporne (jak to się w końcu zdarzyło), a pięciu Lakota chwyciło za broń i zaczęło ostrzeliwać żołnierze. Generał Nelson Miles opowiedział się jednak za pierwszą historią, twierdząc, że rozruch rozpoczął się, gdy dwóch żołnierzy próbowało wziąć karabin z jednego z Lakota, w wyniku czego broń przypadkowo wystrzeliła w powietrze, w którym to momencie żołnierze otworzyli ogień.

W każdym razie, ponieważ wielu z Lakotek miało już wywiezione pistolety, a oni byli bardzo ostrzeliwani i sparaliżowani, główna część "bitwy" skończyła się w ciągu kilku minut. Co ciekawe, żołnierze, którzy otworzyli ogień wokół obozu, byli nie tylko bezkrytyczni, jeśli chodzi o zabijanie mężczyzn, kobiet, czy dzieci Lakota, ale także nie przejmowali się zbytnio faktem, że wielu z ich własnych żołnierzy zostało przeplatanych w całym obozie. Jak kapitan Edward S. Godfrey stwierdził: "Wiem, że mężczyźni nie celowali celowo i byli bardzo podekscytowani. Nie wierzę, że widzieli ich widoki. Strzelali szybko, ale wydawało mi się, że tylko kilka sekund, zanim nie było żywej istoty; wojownicy, skrzeczenia, dzieci, kucyki i psy … zstąpiły przed tym niecelowanym ogniem.

Naczelny amerykański koń opisał to następująco: Była kobieta z niemowlęciem w ramionach, która została zabita, gdy prawie dotknęła flagi rozejmu … Matka została zestrzelona z dzieckiem; dziecko, które nie wiedziała, że jego matka umarła, nadal było karmione piersią … Kobiety, które uciekały wraz z dziećmi, zostały zabite razem, rozstrzelane aż … i po tym, jak większość z nich została zabita, rozległo się wołanie, że wszyscy, którzy nie zostali zabici albo ranni powinni wyjść i będą bezpieczni. Mali chłopcy … wyszli z miejsca schronienia, a gdy tylko weszli do środka, wielu żołnierzy otoczyło ich i zamordowało.

To, co sprawiło, że masakra była jeszcze bardziej przerażająca, to fakt, że wielu z tych, którzy uciekli z pola bitwy, zostało następnie zabitych i zabitych przez członków kawalerii, mimo że wielu było nieuzbrojonych. Ponadto znaleziono kobiety i dzieci zabitych w odległości dwóch mil od pola bitwy.

W następstwie, pułkownik Forsyth został zwolniony z dowództwa, ale później został przywrócony po tym, jak Sąd Śledczy zwolnił go z odpowiedzialności i ostatecznie awansował na generała majora, mimo że generał Nelson Miles potępia go i twierdząc, że Forsyth umyślnie dokonał masakry Indian bez prowokacji. Następnie armia przyznała 25 żołnierzom "Medal of Honor" za ich bohaterskie działania w czasie masakry, w tym niektórym, którzy zostali szczególnie wyróżnieni w swoich cytatach za ich odwagę w ściganiu uciekających Indian Lakota po masakrze.

Zalecana: