Logo pl.emedicalblog.com

Ten dzień w historii: 27 sierpnia

Ten dzień w historii: 27 sierpnia
Ten dzień w historii: 27 sierpnia

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Ten dzień w historii: 27 sierpnia

Wideo: Ten dzień w historii: 27 sierpnia
Wideo: MISTRZ - zwiastun. W Multikinie 27 sierpnia! 2024, Marsz
Anonim

Ten dzień w historii: 27 sierpnia 1967

27 sierpnia 1967 roku człowiek, który rozpoczął karierę w najbardziej znanym zespole rockowym wszechczasów, został znaleziony martwy w swoim Sussex, w Anglii, w domu, który był uważany za przypadkowe przedawkowanie narkotyków. Miał zaledwie 32 lata.
27 sierpnia 1967 roku człowiek, który rozpoczął karierę w najbardziej znanym zespole rockowym wszechczasów, został znaleziony martwy w swoim Sussex, w Anglii, w domu, który był uważany za przypadkowe przedawkowanie narkotyków. Miał zaledwie 32 lata.

Kiedy Brian Epstein rozpoczął współpracę z Beatlesami w 1961 roku, wiedział tak dużo o zarządzaniu zespołem, jak wiedzieli o profesjonalnym nagrywaniu. Miał jednak pewną wiedzę biznesową i bezgraniczny entuzjazm. Wraz z producentem Georgem Martinem pomógł Beatlesom przejść od prowincjonalnego mroku do bezprecedensowego globalnego sukcesu.

W świąteczny weekend 25-27 sierpnia, Beatlesi byli w Bangor w Północnej Walii, z guru Maharishi Mahesh Yogi, który później był impulsem do piosenki Sexy Sadie. Brian pozostał, wybierając zamiast tego spędzić weekend w Sussex. Opuścił swój dom w Londynie po południu 25 sierpnia i spotkał się ze swoim asystentem Peterem Brownem i innym wspólnikiem, Geoffreyem Ellisiem, tego samego dnia.

Brian zaprosił także nowego znajomego w tamten wieczór, ale nie był to show. Rozczarowany i trochę pijany, Epstein postanowił wracać do Londynu, zostawiając swoich przyjaciół - i taksówkę pełną, która pojawi się później - na jego wykopaliskach w Sussex. W południe w sobotę Brian zadzwonił do Petera Browna w Sussex: "Zadzwonił późnym popołudniem i przemówił głupkowatym głosem. Przeprosił za to, że nie wrócił i może nas zmartwić. Podejrzewam, że kiedy wrócił do Londynu, wyszedł, trochę jeździł na West Endzie, a potem wrócił do domu. Namawiałem go, żeby wrócił do kraju. Ale nie było mowy, żeby mógł odjechać, bo brzmiał okropnie, i zasugerowałem mu, żeby wsiadł do pociągu. Było to dla niego mało prawdopodobne, ale było to jedyne, o czym mogłem wtedy myśleć. "(" Peter Brown "The Brian Epstein Story")

W niedzielę rano gospodyni Epsteina zaniepokoiło się, gdy nie mogli go obudzić, dzwoniąc do niego i pukając do drzwi sypialni, więc zadzwonili do swojej asystentki Joanne Newfield. Przyjechała do jego domu wkrótce potem, a kiedy nie mogła uzyskać odpowiedzi od Briana, zadzwoniła do swojego lekarza Johna Galwaya.

Zepsuły drzwi do sypialni i ich najgorszy strach został potwierdzony. Brian nie żył.

Zapytanie orzekło, że przyczyna śmierci Epsteina była przypadkowa, spowodowana "nieostrożnym przedawkowaniem" przez Carbitral wspomagającą sen.

Odejście Briana Epsteina miało druzgocący wpływ na Beatlesów. Po jego śmierci, Paul McCartney, we wszystkich swoich zamiarach i celach, przejął stery, doprowadzając do niezadowolenia ze swoich kolegów z zespołu i ich pierwszych mniej gwiezdnych recenzji (Magical Mystery Tour, na początek). Entuzjastyczny, szkolny, mroczny kierunek McCartneya nie przeszli zbiórki z innymi Fabami, którzy często odrzucali sugestie Paula, tylko dlatego, że uważali, że jego sposób jest tak krasny.

John Lennon widział upadek Briana jako pierwszy gwóźdź do trumny Beatlesów. Jak powiedział w magazynie Rolling Stone w 1970 roku: "Po śmierci Briana zawaliliśmy się".

Zalecana: