Logo pl.emedicalblog.com

Ten dzień w historii: 4 grudnia - The Million Dollar Quartet

Ten dzień w historii: 4 grudnia - The Million Dollar Quartet
Ten dzień w historii: 4 grudnia - The Million Dollar Quartet

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Ten dzień w historii: 4 grudnia - The Million Dollar Quartet

Wideo: Ten dzień w historii: 4 grudnia - The Million Dollar Quartet
Wideo: The million dollar quartet jam with Elvis, Jerry Lee Lewis, Carl Perkins, Johnny Cash #shorts 2024, Kwiecień
Anonim

Ten dzień w historii: 4 grudnia 1956

4 grudnia 1956 roku jedna z najbardziej znanych i budzących podziw sesji jamowych w historii wystąpiła w Sun Records w Memphis w stanie Tennessee. Czterej legendarni artyści zderzyli się ze sobą i, jak to czynią muzycy, usiedli, by zagrać kilka melodii. Spotkali się zupełnie przypadkowo, jam session był całkowicie improwizowany, a wynikowa muzyka nie była zaskakująco niesamowita.
4 grudnia 1956 roku jedna z najbardziej znanych i budzących podziw sesji jamowych w historii wystąpiła w Sun Records w Memphis w stanie Tennessee. Czterej legendarni artyści zderzyli się ze sobą i, jak to czynią muzycy, usiedli, by zagrać kilka melodii. Spotkali się zupełnie przypadkowo, jam session był całkowicie improwizowany, a wynikowa muzyka nie była zaskakująco niesamowita.

Czterech muzyków, o których mowa, to ojcowie założyciele rockabilly i rock and rolla. Elvis Presley, Carl Perkins, Johnny Cash i Jerry Lee Lewis byli młodzi, pełni pasji i byli na szczycie swojej gry. Chociaż niektóre konta różnią się, wydarzenia potoczyły się mniej więcej tak.

Carl Perkins, jadąc wysoko od sukcesu "Blue Suede Shoes", był w Sun Record Studios z braćmi Clayton i Jay na gitarze i W.S. "Fluke" Holland na perkusji. Niedawny dodatek do składu Sun Records został wprowadzony, aby dodać swoje talenty na fortepianie - i biorąc pod uwagę, że nowym facetem był Jerry Lee Lewis, te talenty były znaczne.

Wczesnym popołudniem Elvis Presley, były artysta z Sun, który pięciokrotnie był na szczycie listy przebojów i był najbardziej popularnym artystą, który kiedykolwiek zwinął wargę lub wstrząsnął biodrem, zatrzymał się, by przywitać się ze starymi przyjaciółmi. Wszedł do pokoju kontrolnego, aby porozmawiać z właścicielem Sun Records, Samem Phillipsem, a potem wszedł do studia, żeby porozmawiać z chłopakami. Sam sprytnie zostawił taśmy, aby uchwycić to wydarzenie dla potomności.

Właśnie wtedy, gdy myślałeś, że rzeczy nie mogą się ochłodzić, pojawił się Johnny Cash … lub już tam byłeś (relacje tych obecnych różnią się, co nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, jak źli my, ludzie, pamiętamy prawie wszystko i jak jesteśmy podatni na tworzenie fałszywe, czasem niezwykle szczegółowe wspomnienia). Jeśli chodzi o Cash, stwierdził w swojej autobiografii,

Byłem tam - pierwszy przybyłem i ostatni odjechałem, w przeciwieństwie do tego, co zostało napisane - ale byłem tam tylko po to, by obejrzeć nagranie Carla, które robił do popołudnia, kiedy Elvis przyszedł ze swoją dziewczyną. W tym momencie sesja się zatrzymała i wszyscy zaczęliśmy się śmiać i wspólnie kroić. Potem Elvis usiadł przy fortepianie i zaczęliśmy śpiewać znane nam piosenki gospel, a potem kilka piosenek Billa Monroe. Elvis chciał usłyszeć piosenki, które napisał Bill Blue Moon of Kentuckyi znałem cały repertuar. Tak więc, w przeciwieństwie do tego, co napisali niektórzy ludzie, mój głos jest na taśmie. Nie jest to oczywiste, ponieważ byłem najdalej od mikrofonu i śpiewałem o wiele wyżej niż zwykle, aby pozostać kluczem do Elvisa, ale gwarantuję, że jestem.

Gdy Cash wspominał, czwórka przeszła przez fragmenty około 40 ewangelii i numery country - muzykę, która zainspirowała ich własną. Grali utwory takie jak "Peace in the Valley", "Just A Little Talk With Jesus" i "Crazy Arms". Poza tym grali także rockowe hity tego dnia autorstwa Chucka Berry'ego, Little Richarda, a nawet samego Elvisa.

Sam Phillips nie tylko miał umysł, by nagrać kawałek historii w swoim studio, ale także zabrał miejscowego fotografa, by uchwycić wizualny obraz tej doniosłej okazji. Teraz ikoniczne zdjęcie Elvisa siedzącego przy fortepianie otoczonego przez Jerry'ego Lee, Carla i Johnny'ego towarzyszyło artykułowi w Memphis Press-Scimitar relacjonowanie doniosłego spotkania, nazwanego "The Million Dollar Quartet".

Kiedy Shelby Singleton kupił Sun Records od Sama Phillipsa w 1969 roku, odkopał taśmy od tej legendarnej sesji i wydał niektóre utwory w 1981 roku jako 17-utworowy album. W 1987 r. Dzięki dodatkowym nagraniom z sesji, Kompletna sesja za milion dolarów został wydany. Niezupełnie ukończone, w 2006 roku wydano kolejną wersję zawierającą dodatkowe 12 minut, których nie można było usłyszeć w 1987 roku, z tym dodatkowym nieco dzięki uprzejmości kopii nagrań Elvisa. Chociaż jakość dźwięku pozostawia wiele do życzenia podczas sesji, a większość piosenek to niekompletne wersje, zważywszy na to, kim byli członkowie "The Million Dollar Quartet" (i prawdopodobnie byliby bardziej dokładnie nazwani "The Billion Dollar Quartet" dzisiaj), niewiele umysłu.

Zalecana: