Logo pl.emedicalblog.com

Naziści, Hitler, Internet i Prawo Godwina

Naziści, Hitler, Internet i Prawo Godwina
Naziści, Hitler, Internet i Prawo Godwina

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Naziści, Hitler, Internet i Prawo Godwina

Wideo: Naziści, Hitler, Internet i Prawo Godwina
Wideo: Wojna koalicyjna: ciągłość władzy (wrzesień 1939) – cykl O podmiotowość… [DYSKUSJA ONLINE] 2024, Kwiecień
Anonim
"W miarę, jak dyskusja w Internecie rośnie dłużej, prawdopodobieństwo porównania z nazistami lub Hitlerem zbliża się do jednego." - Mike Godwin
"W miarę, jak dyskusja w Internecie rośnie dłużej, prawdopodobieństwo porównania z nazistami lub Hitlerem zbliża się do jednego." - Mike Godwin

Wynaleziony w 1990 r. Przez autora i adwokata Mike'a Godwina, Godwin's Law pierwotnie cytował Godwina "projekt w inżynierii memetycznej", częściowo inspirowany artykułem z lat 80., w którym czytał Przegląd całej Ziemi w którym omawiają moc memów do szerzenia idei.

(A jeśli się zastanawiasz, słowo mem został pierwotnie opracowane w 1976 r. Przez biologa Richarda Dawkinsa, aby opisać sposób propagowania idei i wartości w podobny sposób do genów, aw niektórych przypadkach wirusów. Więcej na ten temat: Gdzie Word Meme From From)

Godwin zauważył, że "przez większość lat 80. byłam hobbistą używającym komputerowych" systemów tablic ogłoszeń ", które łączyły małe lokalne społeczności za pomocą linii telefonicznych. Nie mogłem nie zauważyć, jak często dochodziło do porównań z Hitlerem lub nazistami w gorących wymianach, zwykle jako rodzaj retorycznego młota, by wyrazić gniew lub pogardę dla przeciwnika. Kiedy wróciłem do szkoły, aby studiować prawo, wykorzystałem swój status studenta, aby uzyskać bezpłatne internetowe konto komputerowe. Dzięki dostępowi do globalnego Internetu pojawiły się jeszcze bardziej hiperboliczne porównania Hitlera i nazistów ".

Tego rodzaju niepoważne porównania do Hitlera, nazizmu i Holokaustu sprawiały kłopot Godwinowi, szczególnie po lekturze Przetrwanie w Auschwitz, autorstwa Primo Levi. Zauważył pracę: "Widziałem … wiele zdjęć obozów śmierci z ich wyniszczonymi ciałami ułożonymi jak kordonek i nawiedzone, przeszywające oczy szkieletowych więźniów, którzy przeżyli. Ale pisma Leviego wniosły do mnie doświadczenie - pomogły mi lepiej zrozumieć, jak musiało to być doświadczenie więźniów ".

W ten sposób "na wpół poważnie i na pół kapryśny" postanowił stworzyć przeciwnika do zwalczania tendencji Hitler-mem. Zasadniczo "chciał wskazać, że większość osób, które doprowadziły nazistów do debaty na temat poglądów nowojorskiego rządu Goya Andrew Cuomo na temat kontroli broni, nie była rozważna i niezależna. Zamiast tego zachowywali się tak samo przewidywalnie i nieświadomie, jak kłoda tocząca się po zboczu.

Rozwiązaniem problemu, pomyślał, było "zbudowanie kontr-memu zaprojektowanego tak, aby uczestnicy dyskusji zobaczyli, jak działają jako wektory do szczególnie głupiego i obraźliwego memu … i być może ograniczają glibowe nazistowskie porównania".

Rezultatem całej tej kontemplacji było następujące "prawo":

W miarę, jak dyskusja na temat Usenetu rośnie, prawdopodobieństwo porównania z nazistami lub Hitlerem zbliża się do jednego.

Aby dać swojemu memu tę istotną atmosferę autorytetu, Godwin nazwał to Prawo nazistowskich analogii Godwina, zanim opublikował go w jakichkolwiek internetowych dyskusjach, natknął się na to, co wywołało Hitlera lub nazistów. Wkrótce inni użytkownicy cytowali jego prawo, a mem rozprzestrzeniał się z tego miejsca.

Więc pomysł się rozpowszechnił, ale czy rzeczywiście coś zmieniło? Podczas gdy twarde dane nie są dostępne w ten czy inny sposób na temat częstotliwości przytaczania przez Hitlera wczesnych dyskusji online przed i po prawie Godwina, w artykule z 1994 r. Dotyczącym jego eksperymentu Godwin zauważył, że, przynajmniej w jego opinii, po wprowadzeniu jego przykłady prawniczych porównań Hitlera wydawały się zauważalnie spadać na forach dyskusyjnych, które odwiedzał. Dlatego uważał to za sukces.

Wszystko to powiedziane, podczas gdy dzisiaj prawo Godwina jest często przywoływane na poparcie poglądu, że jak tylko dokona się takiego nazistowskiego porównania w debacie, wspomniana jednostka oficjalnie utraciła argument, sam Godwin nie trzyma się tego. Zauważa, że jego zdaniem doskonale jest porównać punkt widzenia z Hitlerem i nazistami, zwłaszcza gdy dyskutuje się o politycznych ideologiach, pod warunkiem, że robią to w przemyślany, inteligentny sposób, w przeciwieństwie do niepoważnych, irracjonalnych porównań, które są znacznie częstsze. Stwierdził: "Najlepszym sposobem zapobiegania przyszłym holocaustom, jak sądzę, nie jest rezygnacja z porównań Holocaustu; zamiast tego należy się upewnić, że porównania te są znaczące i konkretne."

Należy również zauważyć, że Godwin nie był pierwszym, który rozpaczał nad Hitlerem i nazistami powoływanymi w próbach obalenia czyjegoś punktu widzenia lub stanowiska. W 1951 roku, zaledwie sześć lat po śmierci Hitlera, fenomen "Reductio ad Hitlerum" otrzymał imię niemieckiego filozofa Leo Straussa. Opisał to w Prawa naturalne i historia,

Podążając tym ruchem ku jego końcowi, nieuchronnie dojdziemy do punktu, za którym cień zaciemni cień Hitlera. Niestety, nie trzeba dodawać, że w naszym badaniu musimy unikać błędu, który w ostatnich dziesięcioleciach był często stosowany jako substytut reductio ad absurdum: reductio ad Hitlerum. Poglądu nie przeczy fakt, że Hitler go podzielił.

Fakt premiowy:

Innym popularnym tytułowym prawem często przywoływanym w Internecie, o którym mówiliśmy wcześniej, jest prawo Cunninghama: "Najlepszym sposobem uzyskania prawidłowej odpowiedzi w Internecie jest nie zadawanie pytań, ale podawanie błędnej odpowiedzi." podnosząc tę słynną regułę Internetu, człowieka stojącego za prawem, Ward Cunnigham wymyślił Wiki, torując drogę dla stron takich jak Wikipedia. Słowo "wiki" samo w sobie jest hawajskie "szybkie". (Nawiasem mówiąc, jest to również technicznie wymowny my-key, a nie knot, chociaż biorąc pod uwagę fakt, że prawie wszyscy go błędnie interpretują, Cunningham i inni już dawno przestali poprawiać ludzi, jak na ironię.)

Zalecana: