Logo pl.emedicalblog.com

Kiedy Tulipan kosztuje więcej niż dom

Kiedy Tulipan kosztuje więcej niż dom
Kiedy Tulipan kosztuje więcej niż dom

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Kiedy Tulipan kosztuje więcej niż dom

Wideo: Kiedy Tulipan kosztuje więcej niż dom
Wideo: 179 - ŚNIŁ MI SIĘ RODZINNY DOM - 1985 r. [Teledysk - OFFI Aud - 2013 r.] Autor - Janusz Laskowski 2024, Może
Anonim
Pomimo tego, jak to brzmi, "Tulipmania" nie odnosi się tylko do ogólnej miłości do tulipanów; był to właściwie jeden z pierwszych na świecie zarejestrowanych dużych baniek finansowych. Na długo przed pojawieniem się złej pogody lub bańki na rynku nieruchomości w ostatnich dziesięcioleciach, Tulipmania w Niderlandach zaczęła się około 1624 r. I osiągnęła swój szczyt w latach 1636-1637. O ile zakres manii, jeśli chodzi o jej rozpowszechniony charakter, nadal w dużej mierze debatowano nad tym, jakie były wszystkie związane z tym elementy - jednak przez krótki czas ceny tulipanów w Holandii wzrosły do absurdalnych poziomów, a jeden kwiat kosztuje więcej niż roczny dochód wykwalifikowanego handlowca, a dla niektórych rodzajów tulipanów, ponad dziesięć razy więcej!
Pomimo tego, jak to brzmi, "Tulipmania" nie odnosi się tylko do ogólnej miłości do tulipanów; był to właściwie jeden z pierwszych na świecie zarejestrowanych dużych baniek finansowych. Na długo przed pojawieniem się złej pogody lub bańki na rynku nieruchomości w ostatnich dziesięcioleciach, Tulipmania w Niderlandach zaczęła się około 1624 r. I osiągnęła swój szczyt w latach 1636-1637. O ile zakres manii, jeśli chodzi o jej rozpowszechniony charakter, nadal w dużej mierze debatowano nad tym, jakie były wszystkie związane z tym elementy - jednak przez krótki czas ceny tulipanów w Holandii wzrosły do absurdalnych poziomów, a jeden kwiat kosztuje więcej niż roczny dochód wykwalifikowanego handlowca, a dla niektórych rodzajów tulipanów, ponad dziesięć razy więcej!

Dlaczego szał na tulipany? Wydaje się nam to tak prosty, prawie męczący kwiat; prawie każda dzielnica w Ameryce Środkowej ma kwitnący ogród. Ale dla holenderskich ogrodników z XVII wieku tulipan był chwalony jako wyjątkowy i umieszczony na wysokim cokole. Kolory były dużo bogatsze, bujniejsze i bardziej skoncentrowane niż te, które przypominały jakiekolwiek inne kwiaty w Europie, zanim Tulipan został wprowadzony przez import z Turcji (początkowo w połowie XVI wieku, a następnie powoli rozprzestrzeniał się w całej Europie). Holendrzy szybko zakochali się w tulipanie, a tulipany w twoim ogrodzie wkrótce stały się symbolem statusu. Kiedy ten składnik psychologiczny był na miejscu, ziemia stała się płodna dla kupującego szaleństwa i bańki.

Cykl życia samego tulipana był kolejnym czynnikiem przyśpieszania zakupów i szału. Żarówka matki tulipana trwa zaledwie kilka lat i może produkować od dwóch do trzech klonów rocznie. Zrobienie tulipana z nasion trwa całe siedem lat. Podczas gdy popyt kupujących tulipany wzrósł w czasie Tulipanii, podaż rzeczywistych cebulek tulipanów nie była.

Ceny tulipanów wzrosły w stałym tempie w latach 30. XVI wieku, kiedy coraz więcej spekulantów wchodziło na rynek. Do kogo debatują wszyscy ci spekulanci, ale wydaje się, że składali się głównie z zamożnych kupców i handlarzy, a nie członków szlachty i nieco bardziej tradycyjnych inwestorów. Z tego powodu handel tulipanami miał tendencję do częstszego występowania w tawernach niż na giełdzie.

Do 1636 r. KAŻDA tulipanowa żarówka - nawet niskiej jakości żarówki - mogła zostać sprzedana za niewielką fortunę, ze średnią ceną około 160 guldenów, a na szczycie w pobliżu 200 guldenów. Niestety, nie ma prawdziwego dokładnego sposobu na przetłumaczenie tego na współczesną walutę, ale dla porównania, typowy fachowiec w tym czasie generalnie wykonał tylko około 150 guldenów. Więc jeśli chcesz przetłumaczyć to w ten sposób, przeciętny wykwalifikowany pracownik w Stanach Zjednoczonych (ktoś z wykształceniem ponadgimnazjalnym, ale bez wykształcenia pomaturalnego) ma przeciętnie około 48 tysięcy dolarów rocznie; więc stosując tę niezwykle luźną korelację, przeciętna cebula tulipana kosztowałaby około 64 000 USD na szczycie mania.

W tym szczycie pod koniec 1636 r. Niektóre cebulki tulipanów zmieniały nabywców nawet dziesięć razy dziennie, a ludzie już dłużej nie przejęli nawet posiadania żarówek, po prostu kupując je na rynku kontraktów terminowych, a następnie próbując sprzedać dla zysku. W rzeczywistości, w przypadku wielu z tych wymian, żarówki nie tylko nie zmieniły rąk, ale w chwili obecnej pieniądze zazwyczaj nie istniały, a wymiana nastąpiła, gdy żarówka (żarówki) zostały fizycznie przejęte w posiadanie, co nie było już potrzebne. dzieje się w większości przypadków.

Wzrost szaleństwa nastąpił w słynnym incydencie, gdy siedem osieroconych dzieci wylicytowało swoje dziedzictwo ze zmarłego ojca: 70 cebul tulipanów. Jednym z nich była niezwykle rzadka żarówka Violetten Admirael van Enkhuizen, która ostatecznie sprzedała się za 5200 guldenów - rekord wszechczasów. Całkowita sprzedaż aukcji wyniosła 53 000 guldenów … na 70 żarówek. W innej aukcji, w 1635 r. Sprzedano 40 cebulek za 100 000 guldenów. Znów typowy fachowiec w tym czasie zarabiał tylko około 150 guldenów rocznie.

Według brytyjskiego dziennikarza Charlesa Mackaya w jego książce Niezwykłe popularne złudzenia i szaleństwo tłumów, opublikowany w 1841 r. (co niektórzy ekonomiści spekulują przesadzone zakres Tulipanii, więc nie zapominaj o skali szaleństwa z przymrużeniem oka),

Wiele osób nagle stało się bogatymi. Złota przynęta wisiała kusząco przed ludem i jedna po drugiej rzucili się do miseczek tulipanów, niczym muchy wokół miodowego garnka. Każdy wyobrażał sobie, że pasja do tulipanów będzie trwać wiecznie, a bogaci z każdej części świata wyślą do Holandii i zapłacą za to, o co prosi ich cena. Bogactwa Europy koncentrowałyby się na brzegach Zuyder Zee, a bieda wygnała z ulubionego klimatu Holandii. Szlachta, obywatele, rolnicy, mechanicy, marynarze, lokaje, służebnice, a nawet kominiarze i stare ubrania, parali się tulipanami.

Mackay powiedział dalej, że był jeden bardzo rzadki tulipan, który sprzedawano nie za pieniądze, ale za cztery grube woły, ośmio-tłustą świnię, dwanaście grubych owiec, dwie świnie z winem, cztery zwoje piwa, tysiąc funtów sera, dwa tonę masła, łóżko, srebrną filiżankę, zestaw drobnych ubrań, dwie resztki pszenicy i cztery resztki rhy. Wszystko to było warte około 1500-2000 guldenów. W innym przypadku stwierdził, że żarówka Semper Augustus została sprzedana na 12 akrów ziemi rolnej.

Ale niedługo potem rynek tulipanów rozbił się w spektakularny sposób. Nie było w tym nic stopniowego. Zaczęło się w mieście Haarlem na rutynowej aukcji żarówek, kiedy inwestor nie pojawił się i nie zapłacił za zakup żarówki tulipanowej. To zaczęło niepokoić ludzi, że wydawało się, że nie ma już nikogo, kto rzeczywiście kupowałby żarówki, by nabyć fizyczne tulipany; raczej po prostu kupowali je, aby się odwrócić i sprzedać ponownie. Bez widocznych nabywców, tylko sprzedających, w ciągu kilku dni powszechna panika pojawiła się wśród kupców tulipanów. Niektórzy bardziej doświadczeni inwestorzy próbowali wzmocnić rynek, ale popyt na tulipany bardzo szybko wyschnął, a rynek szybko wyparował. Tulipany, które przyniosły kilka tysięcy guldenów zaledwie kilka tygodni wcześniej, zostały teraz wycenione na zaledwie 1% tego.

Co zaskakujące, skutki tego nie wydają się być bardzo drastyczne. Podczas gdy niektórzy stracili swoje fortuny, większość z nich po prostu płacili małe kary za to, że nie dotrzymywali umów tulipanów i kontynuowali swoje życie. (Spekulanci futures na rynku tulipanów nie byli zobowiązani do zapłaty pełnej kwoty umowy, po prostu niewielki procent, jeśli zdecydowali się nie płacić za ich zakup, co również prawdopodobnie przyczyniło się do wzrostu bańki.) W połączeniu z faktem że większość transakcji odbywała się na "Głównej Ulicy", a nie na giełdzie i wśród szlachty, i że ogólnie pieniądze i tulipany nie zmieniły rąk podczas wzrostu bańki, spowodowały, że ogólna gospodarka nie była zbyt dotknięta wszystko, w przeciwieństwie do tego, co często czytasz.

Zalecana: