Logo pl.emedicalblog.com

Prawda o najkrótszej prezydencji

Prawda o najkrótszej prezydencji
Prawda o najkrótszej prezydencji

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Prawda o najkrótszej prezydencji

Wideo: Prawda o najkrótszej prezydencji
Wideo: Co sądzimy o Prezydencji? (cz.I) 2024, Kwiecień
Anonim
Dzień był mokry, zimny i wietrzny 4 marca 1841 roku. Nie miało to znaczenia dla tysięcy osób, które przybyły do stolicy kraju, aby zobaczyć prezydenta elekta Henryka Henry'ego Harrisona, który zaprzysiężono na urząd jako dziewiąty prezydent Stany Zjednoczone. Gdy ludzie wylegli na ulice aż do Kapitolu, John Quincy Adams opisał go jako największą publiczność, jaką miasto kiedykolwiek widziało, a później przez historyka jako najbardziej hałaśliwą uroczystość od inauguracji George'a Washingtona w 1789 roku. Pomimo jego nudnego stylu i zaawansowanego wieku, militarna bystrość Harrisona podczas walki z Indianami w celu otwarcia zachodnich osad na początku stulecia sprawiła, że "Old Tippecanoe" był populistycznym kandydatem bardzo zbliżonym do Andrew Jacksona.
Dzień był mokry, zimny i wietrzny 4 marca 1841 roku. Nie miało to znaczenia dla tysięcy osób, które przybyły do stolicy kraju, aby zobaczyć prezydenta elekta Henryka Henry'ego Harrisona, który zaprzysiężono na urząd jako dziewiąty prezydent Stany Zjednoczone. Gdy ludzie wylegli na ulice aż do Kapitolu, John Quincy Adams opisał go jako największą publiczność, jaką miasto kiedykolwiek widziało, a później przez historyka jako najbardziej hałaśliwą uroczystość od inauguracji George'a Washingtona w 1789 roku. Pomimo jego nudnego stylu i zaawansowanego wieku, militarna bystrość Harrisona podczas walki z Indianami w celu otwarcia zachodnich osad na początku stulecia sprawiła, że "Old Tippecanoe" był populistycznym kandydatem bardzo zbliżonym do Andrew Jacksona.

W połowie lat 40. Harrison jeździł ulicami nie we wspaniałym wagonie, który został zbudowany specjalnie dla niego, ale - przy jego uporze - na białym koniu. Nie nosił palta, rękawiczek ani kapelusza, ponieważ czuł, że sprawiał, że wyglądał na niegodnego.

Po złożeniu przysięgi podszedł do podium i rozpoczął przemówienie inauguracyjne:

Powołany z przejścia na emeryturę, który, jak przypuszczałem, miał trwać do końca mojego życia, aby wypełnić stanowisko dyrektora naczelnego tego wielkiego i wolnego narodu, pojawia się przed wami, współobywatelami, aby przysiąc, które Konstytucja nakazuje jako niezbędne kwalifikacje do wykonywania swoich obowiązków; i w posłuszeństwie wobec zwyczajowego współżycia z naszym rządem i tego, co uważam za wasze oczekiwania, przedstawiam wam podsumowanie zasad, które będą mi rządzić w wypełnianiu obowiązków, do wykonywania których będę wezwany.

Tak, to jedno bardzo długie zdanie. Jego przemówienie zakończyłoby się 8445 słowami i potrwa prawie dwie godziny. Do dziś jest to najdłuższa przemowa inauguracyjna w historii Ameryki.

Dokładnie miesiąc później zmarł William Henry Harrison - czyniąc go pierwszym prezydentem, który umarł w biurze i był najkrótszym prezydentem na świecie. Chociaż często sugeruje się (a czasem wyraźnie stwierdza), że zmarł w wyniku długiej przemowy na zimno, nie wydaje się, aby tak było. Nie chorował przez trzy tygodnie po przemówieniu i nie wynikało to z żadnej temperatury. (A jeśli jesteś ciekawy, zobacz dlaczego ludzie wydają się zimować więcej?) Jego lekarze nie pomogli, regularnie krwawiąc go pijawkami, pośród innych "terapii", do których wkrótce dołączymy.

Podczas gdy prezydentury Old Tippecanoe - w przeciwieństwie do jego inauguracyjnego przemówienia - bardzo, bardzo krótko, jego historia życia była daleka od tego.

Czasami podczas kampanii Harrison określał się jako dziecko rewolucji amerykańskiej. To nie była zwykła przechwałka, ale także prawdziwa. William urodził się jako najmłodsze dziecko w rodzinie bogatych i wpływowych Harrisonów w Virginii 9 lutego 1773 roku. Liczący się wśród przyjaciół rodziny był słynnym imieniem Jefferson, Madison i Washington. Jeszcze bardziej imponująco Benjamin Harrison (ojciec Williama) został mianowany delegatem do Kongresu Kontynentalnego i był oryginalnym sygnatariuszem Deklaracji Niepodległości (ta notatka nie została podpisana do sierpnia 1776, a nie 4 lipca, jak to często się mówi). Z powodu powiązań jego rodziny, nie ma wątpliwości, że młody William spotkał kilku swoich rewolucyjnych bohaterów. W rzeczywistości, kiedy jego ojciec był przekonany, że jest przeznaczony do kariery medycznej, wysłano go do Filadelfii, aby studiował u Beniamina Rusha - kolejnego sygnatariusza Deklaracji Niepodległości.

Jednak bycie lekarzem nigdy nie było najmłodszym przeznaczeniem Harrisona. Kiedy jego ojciec zmarł w 1791 r., Wstąpił do wojska i użył swojego nazwiska, aby uzyskać stopień oficerski. Udał się do Terytorium Północno-Zachodniego i pracował pod dowództwem generała "Mad Anthony" Wayne'a (nazwanym tak za jego odważny atak na Brytyjczyków podczas wojny o niepodległość) w Fort Washington - niedaleko dzisiejszego Cincinnati. Zadaniem Harrisona było pomóc Wayne'owi otworzyć grunty pod osiedlenie, co oznaczało walkę z tubylcami i wywarcie ich z ziemi, która została uznana pod kontrolą Ameryki. W ten sposób Harrison zaczął wyrobić sobie nazwisko - walcząc z rdzennymi Amerykanami.

Po śmierci Wayne'a kapitan Harrison przejął kontrolę wojskową nad Terytorium Północno-Zachodnim. W 1798 roku, po rezygnacji z armii, został mianowany Sekretarzem Terytorium Północno-Zachodniego przez prezydenta Adamsa i jego pierwszego delegata na Kongres. W 1800 roku terytorium podzieliło się na dwa - Ohio i Indiana Territory - a Harrison został mianowany gubernatorem tego ostatniego.

Jako gubernator był w stanie zarabiać dużo pieniędzy poprzez spekulacje na lądzie. Być może jednak jego najgorszą obrazą było jego wykorzystywanie rdzennej ludności z chwytaniem ziemi, która była podstępem i siłą. Według Miller Center na University of Virginia dla amerykańskiej prezydencji Harrison wykorzystał niezdolność rdzennych Amerykanów do zrozumienia europejskiej koncepcji własności ziemi. Poprosił o podpisanie traktatów, które zostały napisane, by umyślnie je zmylić.Ponadto wykorzystywał ich brak doświadczenia z alkoholem w Europie (w przeciwieństwie do powszechnego przekonania, rdzenni Amerykanie mieli różne formy alkoholu przed przybyciem Europejczyków), wykorzystując go do obniżenia swoich zahamowań i przyjmowania ofert, które były dolarami. To ostatecznie doprowadziło do wojny z indiańskim przywódcą Tecumseh. Na brzegu małej rzeki w dzisiejszej Indianie o nazwie Tippecanoe, Harrison był w stanie odeprzeć Tecumseh i jego wojowników głównie z powodu przytłaczającej liczby i lepszych broni. Mimo to Harrison stał się głosem młodego narodu, który walczył przeciwko "indyjskiemu powstaniu".

Jak ujął to Miller Center, "Bitwa pod Tippecanoe była dobra dla Williama Henry'ego Harrisona i nikogo innego". W 1813 roku Tecumseh i Wielka Brytania połączyły siły, próbując zawstydzić Harrisona i Stany Zjednoczone podczas zachodniej części wojny 1812 roku. Ponownie strój Harrisona zatriumfował dzięki w dużej mierze po prostu większej liczbie mężczyzn.

Jego militarna reputacja podążała za nim w ciągu następnych dwóch i pół dekady, co pozwoliło mu na kandydowanie do różnych biur, w tym kongresmanów, senatorów i ambasadorów w Kolumbii. Dla wielu wydawało się, że ostatecznym celem Harrisona nie jest służba publiczna, ale uzupełnienie wspaniałego stylu życia. Wiele razy wchodził i wychodził z długów w swojej karierze, często wpadał w pieniądze tylko po to, żeby je wydać. John Quincy Adams powiedział kiedyś, że wierzy, że Harrison ma "wściekłe pragnienie lukratywnego biura".

Niemniej jednak, w 1836 roku został nominowany przez nowo utworzoną partię Wigów do kandydowania na prezydenta (wraz z dwoma innymi kandydatami na Wigów, którzy nie chcieli, aby Martin Van Buren został prezydentem). W 1840 r. Został ponownie nominowany z wyraźnym celem walki z zasadami Jacksona (które reprezentował Van Buren). Pomimo miłości Harrisona do lepszych rzeczy w życiu, przedstawiano go jako bezpośredni kontrast z poprzednią administracją - zachodnim mężczyzną, który był nudny, mieszkał w chatce i wojskowym bohaterem, a nie biurokratą. To zadziałało, chociaż ostatecznie okazało się fałszywe, a Harrison zelżał Van Burena w wyborach, zbierając prawie 80% głosów wyborczych.

Podczas kampanii pojawiły się już podpowiedzi, że Harrison nie zrobi tego w pełnym wymiarze godzin. Był chory przez całą kampanię, a jednocześnie znosił niedawną utratę dziecka. W tym czasie był także najstarszą osobą, która została kiedykolwiek wybrana na prezydenta. 150 lat później zostałby przyćmiony przez Reagana (który był po prostu przestraszony niedawnymi wyborami Donalda Trumpa).

W dniu inauguracji jego bardzo długie wystąpienie wyszczególniło kilka rzeczy, które w gruncie rzeczy są jego jedyną płytą prezydencką. Skrytykował przesunięcie centralizującej siły pod władzą wykonawczą, która wydarzyła się pod wpływem Jacksona i Van Burena, twierdząc jednocześnie, że nie będzie kandydował na drugą kadencję. Harrison powiedział, że nie będzie ingerował w politykę finansową państw, ani w ich prawo do określania własnych przepisów dotyczących niewolnictwa. (Harrison sam był niewolnikiem). Zobowiązał się także do usunięcia kraju z ekonomicznej depresji, w jakiej się znajdował.

Trzy tygodnie po inauguracji Harrison powiedział najpierw lekarzowi, że jest chory. Narzekając na zmęczenie i niepokój, przepisano mu odpoczynek i różne "lekarstwa", których nigdy nie spożywałbym dzisiaj (jak octan amoniaku i barwne rtęci). W ciągu tygodnia Harrison stopniowo stawał się coraz bardziej chory. Jego lekarz był przekonany, że to było zapalenie płuc, ale jego notatki wykazały, że jest inaczej - ze stałym nagrywaniem ruchów jelit i bólu jelit. 3 kwietnia 1841 r. Prezydent Harrison wypowiedział te (najwyraźniej) ostatnie słowa: "Proszę pana, życzę zrozumienia prawdziwych zasad rządu; Żałuję, że nie zostały wykonane, nie pytam o nic więcej."

Legenda zawsze polegała na tym, że Harrison zmarł na zapalenie płuc wywołane odmową noszenia płaszcza, spędzając wiele godzin w zimnie i deszczu podczas inauguracji. Jednak w 2014 r. Dwóch lekarzy ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu w Maryland doszło do wniosku, że prawdopodobnie zmarł na skutek gorączki jelitowej - lub duru brzusznego - w wyniku picia skażonej wody pitnej. W połowie XIX w. Ścieki DC były często wyrzucane na bagna, które znajdowały się przed wodami Białego Domu. Bardzo możliwe, że woda pod wpływem bakterii przedostała się do wody pitnej prezydenta, wywołując u niego straszną dur brzuszną. Jak zauważyli lekarze, ten źle zaprojektowany obiekt architektoniczny Białego Domu również mógł być przyczyną śmierci prezydenta Taylora w 1850 roku i syna Lincolna Williama w 1862 roku.

Szybka śmierć Harrisona zainspirowała kryzys konstytucyjny, podobnie jak nigdy przedtem nie zmarł urzędujący prezydent. Konstytucja nie precyzuje jasno, co się dzieje. Mówi się, że prezydencja "przeniesie się na wiceprezydenta" (którym w tym przypadku był John Tyler), ale nie powiedział, czy byłby po prostu "działającym" prezydentem, dopóki nie zostanie wybrany w wyborach specjalnych lub zostać prezydentem do następnych zaplanowanych wyborów. Tyler wziął pracę i zaproponował te pytania Sądowi Najwyższemu, gabinetowi Harrisona i Kongresowi. Ale nikt nie podejmie jasnej, zdecydowanej decyzji opartej na konsensusie. Tyler zdecydował, że będzie prezydentem do następnych wyborów - cztery lata później w 1844 roku. 6 kwietnia złożył publiczną przysięgę (trzy dni po śmierci Harrisona). Detractors nadał mu przydomek "Jego Accreditation". Dopiero w 1967 roku z 25. Poprawka, że jasne zasady sukcesji zostały wprowadzone do prawa.

Zalecana: