Logo pl.emedicalblog.com

Najdroższa Filiżanka Kawy na świecie

Najdroższa Filiżanka Kawy na świecie
Najdroższa Filiżanka Kawy na świecie

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Najdroższa Filiżanka Kawy na świecie

Wideo: Najdroższa Filiżanka Kawy na świecie
Wideo: INDONEZJA - BALI - KOPI LUWAK - NAJDROŻSZA KAWA ŚWIATA #40 2024, Kwiecień
Anonim
Według sondażu z 2013 r. Ponad osiemdziesiąt trzy procent Amerykanów pije kawę rano, a przeciętny obywatel pije wiele filiżanek dziennie. Pomiędzy ciemnym naparami, aromatyzowanymi latte, mrożonymi kofeinowymi smakołykami i wirującymi gadżetami kawa jest teraz przemysłem wartym trzydzieści miliardów dolarów. Kawa to wielki biznes, a firmy takie jak Starbucks, Peets i Folgers wydały mnóstwo pieniędzy, aby ludzie mogli pić więcej. Mimo to najdroższa kawa prawdopodobnie nie znajdzie się w kawiarni w centrum miasta. Nie, najdroższa kawa na świecie żyje obok kału w jelitach jelita azjatyckiego palmowego cyweta.
Według sondażu z 2013 r. Ponad osiemdziesiąt trzy procent Amerykanów pije kawę rano, a przeciętny obywatel pije wiele filiżanek dziennie. Pomiędzy ciemnym naparami, aromatyzowanymi latte, mrożonymi kofeinowymi smakołykami i wirującymi gadżetami kawa jest teraz przemysłem wartym trzydzieści miliardów dolarów. Kawa to wielki biznes, a firmy takie jak Starbucks, Peets i Folgers wydały mnóstwo pieniędzy, aby ludzie mogli pić więcej. Mimo to najdroższa kawa prawdopodobnie nie znajdzie się w kawiarni w centrum miasta. Nie, najdroższa kawa na świecie żyje obok kału w jelitach jelita azjatyckiego palmowego cyweta.

Kopi Luwak to indonezyjska wymowa tego, co nazywa się "kawą cywes", napojem wyprodukowanym z ziaren kawy z jagodami, które są zjedzone, a następnie odfiltrowane przez azjatycki palmtop. Kopi Luwak jest dosłownie rodzajem kawy, która jest możliwa dzięki kupie zwierząt w dżungli.

Azjatyckie cyple palmowe, czasami określane jako toddy cats, są małymi, futrzastymi, długonogimi, wspinaczkowymi ssakami, które pochodzą z południowej i południowo-wschodniej Azji. Mają tendencję do nocnego życia i żywienia na diecie jagód, papkowatych owoców i nasion. Jedną z ich ulubionych potraw jest kawa jagodowa lub wiśnia kawowa. Wewnątrz tej jagody zwykle siedzi dwie kawy "fasola" (choć oczywiście nie są tak naprawdę fasola).
Azjatyckie cyple palmowe, czasami określane jako toddy cats, są małymi, futrzastymi, długonogimi, wspinaczkowymi ssakami, które pochodzą z południowej i południowo-wschodniej Azji. Mają tendencję do nocnego życia i żywienia na diecie jagód, papkowatych owoców i nasion. Jedną z ich ulubionych potraw jest kawa jagodowa lub wiśnia kawowa. Wewnątrz tej jagody zwykle siedzi dwie kawy "fasola" (choć oczywiście nie są tak naprawdę fasola).

Cygany będą przeszukiwać przez kilka dni, szukając tego smacznego smakołyku. Gdy zostaną znalezione, będą przesiewać jagody, aby znaleźć te, które są najlepsze, najsmaczniejsze i najbardziej dojrzałe. Przecinając jagody kłami, zjadają zarówno nasiona jagód jak i kawy. Na szczęście dla nas ludzi, cywet nie może strawić nasion, a kiedy, no cóż, kupa, nasiona wyjdą prawie całkowicie nietknięte. Stamtąd specjaliści tropicieli civet zbierają te odchody, oddzielają nasiona od kału, myją, a następnie wysychają. A potem, altówka, masz najdroższe ziarna kawy na świecie!

Kto pierwszy pomyślał, że dobrym pomysłem byłoby wypicie filiżanki Joe z nasion pokrytych fekalem? Historia kryjąca się za odkryciem Kopi Luwak polega na długiej historii kolonializmu w Europie. Ponieważ Hiszpania, Anglia, Portugalia i Holendrzy rozszerzyli zasięg na Azję, najczęściej "osiedlali" tereny dość bogate w zasoby naturalne i pola uprawne. Holendrzy stali się pierwszymi importerami kawy na wielką skalę, kiedy odkryli nasiona w Jemenie w XVI wieku. Na początku XVII wieku Holendrzy zaczęli przemycać je z Jemenu, pomimo zakazu eksportu przez kraj zasobów krajowych. Zasadzili nasiona kawy na wyspach Sumatra i Jawa w holenderskiej kolonii Indonezji.

Holenderscy właściciele plantacji indonezyjskich wyhodowali ziarno kawy ze swojej bogatej gleby, aby mogli sprzedać je z powrotem do domu. Aby im w tym pomóc, zatrudnili wielu miejscowych do pracy dla nich jako niskopłatnych rolników. Ciekawe, o co chodziło w tym całym hoopla, zabronione zbieranie jagód z kawy i zbyt ubogie, by je kupić same, rolnicy musieli znaleźć inne sposoby wypicia kawy. Zaczęli zdawać sobie sprawę, że niektóre gatunki cywli zjadły jagody, ale niestrawione nasiona pozostały w swoich odchodach. W pewnym momencie kilka odważnych dusz zebrało odchody, wyjęło z nich nasiona, a następnie oczyściło je i upiekło na napoje. Aromat i smak były tak charakterystyczne, że szybko stały się ulubionym nie tylko wśród rolników, ale także właścicieli plantacji.
Holenderscy właściciele plantacji indonezyjskich wyhodowali ziarno kawy ze swojej bogatej gleby, aby mogli sprzedać je z powrotem do domu. Aby im w tym pomóc, zatrudnili wielu miejscowych do pracy dla nich jako niskopłatnych rolników. Ciekawe, o co chodziło w tym całym hoopla, zabronione zbieranie jagód z kawy i zbyt ubogie, by je kupić same, rolnicy musieli znaleźć inne sposoby wypicia kawy. Zaczęli zdawać sobie sprawę, że niektóre gatunki cywli zjadły jagody, ale niestrawione nasiona pozostały w swoich odchodach. W pewnym momencie kilka odważnych dusz zebrało odchody, wyjęło z nich nasiona, a następnie oczyściło je i upiekło na napoje. Aromat i smak były tak charakterystyczne, że szybko stały się ulubionym nie tylko wśród rolników, ale także właścicieli plantacji.

Eksperci od kawy argumentują, że powód, dla którego ziarna kawy napełniają tak dobrą filiżankę kawy, wynika z dwóch powodów: selekcji civet i trawienia. Cisy dobrze wybierają najlepsze owoce kawy, aby je przegryźć, co oznacza, że ziarna kawy, które trawią, są na ogół najwyższej jakości. Dodatkowo, podczas gdy nasiona wędrują przez przewód pokarmowy cyweta, wchłaniają niektóre kwasy i enzymy w przewodzie pokarmowym zwierząt. Występuje fermentacja. Stwarza to charakterystyczny "profil smakowy", który najwyraźniej nadaje mu smak, który został opisany jako "gładki, czekoladowy i pozbawiony gorzkiego posmaku".

Cena tych nasion kawy może osiągnąć astronomiczne wartości. Dean i Deluca, sieć bardzo ekskluzywnych sklepów spożywczych, obecnie sprzedaje Kopi Luwak, który został zebrany z dzikich cywet w Tajlandii w paczce o wadze 50 funtów za siedemdziesiąt dolarów, która zamienia się na około 635 USD za funt. W Funnel Mill, znanej celebrytce, która spędza czas w kawiarni w Santa Monica w Kalifornii, serwują filiżankę tej kawy tylko po wcześniejszym umówieniu, za osiemdziesiąt dolarów, bez śmietanki i cukru.

Oczywiście przy każdym drogim lub kosztownym przedmiocie będą tacy, którzy zawsze będą starali się znaleźć sposób na tanią produkcję. Niestety, tak było w przypadku Kopi Luwak. Farmy Civet rozprzestrzeniają się ostatnio w Azji Południowo-Wschodniej, wywołując niepokój wśród działaczy na rzecz praw zwierząt. Cywety są chwytane przez przedsiębiorczych rolników, trzymane w drewnianych klatkach lub, częściej, w systemie klatek na baterie (podobnie jak to jest w przypadku kur jaj) i karmione siłą jagody.

Te gospodarstwa cywetowe mają wysoką śmiertelność ze względu na stres związany z uwięzionymi cywetami i brak równowagi żywieniowej, którą otrzymują te zwierzęta.Przecież jagody kawy nie są jedyną rzeczą, którą powinni jeść cywile. Nawet cywety, które przeżywają normalne życie w tych gospodarstwach, często chorują i tracą dużo ze swojego futra. Ze względu na wzrost tych gospodarstw, rosnącą populację ludzką i wylesianie, populacja dzikich cywli gwałtownie maleje. Istnieje obawa, że pieniądze zaangażowane w biznes kawowy Kopi Luwak wkrótce sprawią, że dzikie cywile staną na drodze ptaka dodo.
Te gospodarstwa cywetowe mają wysoką śmiertelność ze względu na stres związany z uwięzionymi cywetami i brak równowagi żywieniowej, którą otrzymują te zwierzęta.Przecież jagody kawy nie są jedyną rzeczą, którą powinni jeść cywile. Nawet cywety, które przeżywają normalne życie w tych gospodarstwach, często chorują i tracą dużo ze swojego futra. Ze względu na wzrost tych gospodarstw, rosnącą populację ludzką i wylesianie, populacja dzikich cywli gwałtownie maleje. Istnieje obawa, że pieniądze zaangażowane w biznes kawowy Kopi Luwak wkrótce sprawią, że dzikie cywile staną na drodze ptaka dodo.

Co więcej, koneserzy kawy wierzą, że istnieje ogromna różnica w smaku między Kopi Luwak z dzikich cywet a hodowlanymi cywami. Po pierwsze naturalna selekcja jagód z kawy jest usuwana z pazurów cyweta. Karmienie siłą jagód daje cywetom wybór, w jakie jagody powinny jeść. Dodatkowo chorzy cywile i ci, którzy nie otrzymują normalnej, naturalnej diety, nie mają takiego samego poziomu zdrowych enzymów i drobnoustrojów w żołądku, co również mogłoby zmienić ziarno pożądane w unikalnym "profilu smaku". Z tego, jak można sobie wyobrazić, uważa się, że istnieje wiele firm sprzedających hodowlane Kopi Luwak, a jednocześnie przekazują swój produkt jako dziki cywet Kopi Luwak.

Wszystko, co powiedzieliśmy, wielu uważa, że Kopi Luwak różni się od innej kawy tylko ceną, a reszta to szum; W odróżnieniu od tego, jak profesjonalni degustatorzy nie są w stanie odróżnić taniego wina od bardzo drogiego po wystawieniu na próbę, i że całe "białe wino idzie z tymi pokarmami, a czerwone z tymi innymi" wydaje się po prostu być wszystko w ludzkich głowach. W rzeczywistości, profesjonalni degustatorzy wina nie potrafią w niezawodny sposób odróżnić czerwone i białe wina od ślepej próby, przynajmniej jeśli test nie jest wykonywany przez kogoś, kto nie jest zainteresowany próbą oszukania ich.

Kluczem do tanich / drogich win i testów czerwonych / białych win jest to, że degustatorzy zazwyczaj zasmakowują tego, czego oczekują od smaku i wyjątkowo łatwo nimi manipulują (np. Mówiąc im, że dostają dwa wina do smaku kiedy tak naprawdę tylko jeden dostaje). Ale nawet w testach czerwono-białych, gdzie nikt nie próbuje ich oszukać, dostają tylko to, co jest czerwone, a które jest białe, poprawne w 70% przypadków, co wciąż nie jest aż tak wspaniałe, biorąc pod uwagę, że jest to 50/50 strzał na początek.

W każdym razie, podczas gdy wielu myśli, że podobne rzeczy dzieją się w smaku Kopi Luwak, jeśli masz ochotę na snobkę z kawą, masz sto dolców wypalających w portfelu dziurę wielkości kubka, a znajdziesz ochotę na cedr soki jelitowe, parujący kubek Kopi Luwak może być dla ciebie.

Dodatkowe fakty:

  • Kopi Luwak nie jest jedyną kawą zrobioną z cielesnych ekskrementów zwierząt. W Tajlandii kanadyjski biznesmen sprzedaje czarną kawę z kości słoniowej. Kawa jest wytwarzana z niestrawionej fasoli w kupie słonia. Nie tylko to, że sprzedawane są również ziarna kawy, które zostały wyłowione z wymiocin wietnamskich łasic. A jeśli kawa nie jest twoją rzeczą, a co z herbatą? Tak, są nawet liście zielonej herbaty wyrastające z kupy pandy, która jest sprzedawana za około dwieście dolarów za kubek!
  • W podobnym ślepym testowaniu smaku, jak w przypadku profesjonalnych degustatorów, Jimmy Kimmel powiedział ludziom, że oferuje im jeden kosztowny kubek (7 USD) kawy Starbucks "Costa Rica Finca Palmilera i jeden kubek Folgersa i poprosił ich o wskazanie, która z nich sprawdź, czy kawa Starbucks była tego warta. W rzeczywistości właśnie dał im dwie filiżanki tej samej kawy, ale tylko jeden zauważył to i, podobnie jak degustatorzy wina, posmakował tego, co oczekiwali, żeby skosztować - jednej drogiej filiżanki kawy, gdzie szczegółowo opisali, o ile lepiej smakowało. i dlaczego, i jeden tani. Była to ta sama kawa.

Zalecana: