Logo pl.emedicalblog.com

Najgorsze przeżycie The Beatles

Najgorsze przeżycie The Beatles
Najgorsze przeżycie The Beatles

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Najgorsze przeżycie The Beatles

Wideo: Najgorsze przeżycie The Beatles
Wideo: Torturowali go metalowym prętem pod napięciem! [Koszmarna wyprawa] 2024, Może
Anonim
The Beatles przybyli do Manili, aby dać dwa koncerty na początku lipca 1966 roku. Miał to być jeden z ich koncertów podczas ich ostatniej trasy koncertowej w 1966 roku; Właśnie ukończyli kilka bardzo przyjemnych koncertów w Niemczech. Nie było "złych wibracji" prawie od słowa "go", ponieważ chłopcy przybyli na lotnisko w Manili. Ringo: "Nienawidziłem Filipin. To było jak ta gorąca / pistoletowa / hiszpańska postawa inkwizycji. "George stwierdził:" Jak tylko tam dotarliśmy, była to zła wiadomość. W krótkich rękawach byli twardzi goryle, którzy zachowywali się bardzo melancholijnie.
The Beatles przybyli do Manili, aby dać dwa koncerty na początku lipca 1966 roku. Miał to być jeden z ich koncertów podczas ich ostatniej trasy koncertowej w 1966 roku; Właśnie ukończyli kilka bardzo przyjemnych koncertów w Niemczech. Nie było "złych wibracji" prawie od słowa "go", ponieważ chłopcy przybyli na lotnisko w Manili. Ringo: "Nienawidziłem Filipin. To było jak ta gorąca / pistoletowa / hiszpańska postawa inkwizycji. "George stwierdził:" Jak tylko tam dotarliśmy, była to zła wiadomość. W krótkich rękawach byli twardzi goryle, którzy zachowywali się bardzo melancholijnie.

Chłopców witano na lotnisku przez surowo uzbrojonych strażników i surowo instruowano ich, aby wsiadali do łodzi. Trochę wystraszony, spełnili. To był pierwszy raz w ich czasie razem, że zostali odłączeni od swojego kierownika lub którykolwiek z jego współpracowników podczas trasy. Zostali zabrani do limuzyny i uroczyście eskortowani do ich hotelu.

Nikt poza nimi nie wiedział o tym, ale mieli jeszcze jeden powód do strachu. Strażnicy z Manili skonfiskowali torby podróżne chłopca - zawierające marihuanę, która była tam nielegalna, podobnie jak w wielu innych miejscach. (Na szczęście w przypadku Fab Four ich torby nie były wyszukiwane, a ich tajna skrytka nigdy nie została odkryta.)

W tym czasie w Manili krajem rządził dyktatorski reżim Ferdinanda Marcosa, a gdy tylko Beatlesowie się osiedlili, powiedziano im, że będą uczestniczyć w przyjęciu dla krajowej matriarchy. Zmęczeni i odrzutowcami grzecznie poinformowali strażników, że nie będą uczestniczyć. Trochę kłótni w tę iz powrotem trwało, ale chłopcy przylgnęli do pistoletów i usiedli na cały dzień.

Wkrótce do ich pokoju dołączyli ich kierowcy, kilku współpracowników i ich menadżer, Brian Epstein. Zagrali dwa koncerty tej nocy i wszystko poszło dobrze. (Występowali przed dwoma ogromnymi tłumami 30 000 i 50 000). Ich garderoba była "bałaganem" i podano im okropny posiłek z płatkami kukurydzianymi z kawałkami mleka, kwaśnym mlekiem i innym potwornie wyglądającym jedzeniem, ale nie zastanawiały się nad tym. Nie zdawali sobie sprawy z tego, co ich czeka.

Następnego ranka, gdy powstali, Ringo i John próbowali zamówić śniadanie z obsługi pokoju. Po drugiej stronie linii telefonicznej rozległ się złowieszczy spokój, a ich kolejność nie została podjęta. Gdy chłopcy od niechcenia włączali telewizor, oglądali filmy prezydenta Marcosa i ogromną grupę rozczarowanych dzieci ze łzami spływającymi po twarzach. Najwyraźniej Beatlesi rozczarowali i znieważyli Prezydenta Madame i zmiażdżyli serca małych dzieci, "uśmiercając" je. (Pewnie, madame Marcos powiedziała młodym, pełnym nadziei dzieciom, że pojawią się Beatlesi i że będą mogli spotkać się osobiście, bez uprzedniego oczyszczenia ich z Beatlesami lub ich kierownictwem.)

Chwilę później przyszła gazeta z nagłówkiem "Beatles Snub President". Po wielu zamieszaniu, coraz bardziej zaniepokojony kierownik Epstein zdecydował się na formalne przeprosiny w telewizji w Manili. Ponieważ przeprosiny Briana były transmitowane w telewizji, obraz w tajemniczy sposób wyszedł, a martwe powietrze zostało przekazane publiczności.

Teraz bardzo się bali, cała załoga spakowała się tak szybko, jak to było możliwe, i poprosiła o przewiezienie na lotnisko w Manili. Zamiast ogromnej kabiny, która powitała ich poprzedniego dnia, był tylko samochód i tania eskorta z jednym motocyklem. Gdy przybyli na lotnisko w Manili, zespół i ich otoczenie zostali w końcu zrzuceni. Zmuszeni do noszenia własnych bagaży mała grupa pośpiesznie utorowała sobie drogę do bram, ale wkrótce powitała ich wielka, wroga, żądna krwi tłum wściekłych Filipińczyków.

Gdy fikcyjna grupa szaleńczo uderzyła w bramę, Beatlesi i ich pomocnicy zostali kopnięci, uderzeni, opluci i wrzaskali z gniewnymi epitetami. "Traktujemy cię jak zwykłego pasażera! Zwykły pasażer! ", Nieświadomie poinformował ich personel lotniska. (Dziwnie, pomocnicy Beatlesów zostali zaatakowani bardziej gwałtownie niż sami Beatlesi - chłopcy mieli pamiętać ich nieszczęsnego szofera, Alfa, który został kopnięty, zakrwawiony i zepchnięty schodami.)

John i Ringo pobiegli do sanktuarium za małą grupą katolickich sióstr, podczas gdy George uciekał do schronienia za pobliskim buddyjskim mnichem. (Dzięki Bogu za obecnych duchownych na lotnisku.) Ringo został przygarbiony przez hak i został kopnięty na ziemię. On także cierpiał skręconą kostkę z walki wręcz.

Dziwnym "zbiegiem okoliczności" ruchome schody były "nieczynne", więc pobici młodzieńcy biegli tak szybko, jak mogli, podchodząc do względnego bezpieczeństwa. Posiniaczeni i zakrwawieni, w końcu wszyscy znaleźli się na pokładzie samolotu. Przerażona grupa czekała nerwowo w ciężkiej wilgoci - bojąc się o swoje życie.

Zawiadomienie dotarło do interkomu, prosząc o spotkanie z menedżerem Epsteinem, ich agentem prasowym i osobistymi asystentami Beatlesów, Malem i Neilem. Kiedy Mal uroczyście wyszedł z samolotu, poprosił Beatlesów, by "powiedzieli Lil, że ją kocham" (Lil jest jego żoną).

Wygląda na to, że "podatek lotniskowy w Manili" był pobierany, a po prostu była to ta sama kwota, którą Beatlesi zapłacili w walucie. Epstein zapłacił pieniądze wymuszone, a mężczyźni mogli wrócić do samolotu.(Podobno kwota wynosiła około 18 000 - 125 000 USD).

Po kolejnym długim oczekiwaniu wyczerpana, przerażona grupa otrzymała pozwolenie na start i odlot do domu. Ringo, zawsze najłatwiejszy członek grupy, miał pamiętać podróż na Manilę z 1966 roku jako "najgorsze doświadczenie w moim życiu … myślałem, że wsadzą nas do więzienia", wspomina.

Pokochany w pokoju George został później wywiady w telewizji i powiedział, że chciałby "zrzucić bombę" na Filipinach.

Beatlesowie złożyli przysięgę, że nigdy nie wrócą do Manili lub na Filipiny, a przysięga była mocno dotrzymana. (Tak, tak, jedna ostatnia, dziwaczna ciekawostka: 80 000 fanów w wykonaniu Manili the Beatles wykonanych wcześniej tego lipcowego dnia w 1966 roku jest wciąż rekordem dla jak największej liczby osób, które Beatlesi kiedykolwiek wykonywali w ciągu jednego dnia!)

Jeśli podobał Ci się ten artykuł, możesz również polubić:

  • Kiedy Beatlesi zostali zepchnięci w żelki
  • Nazwa piosenki Beatles dla kobiety, która była o człowieku
  • Pierwszy raz Fab-Four zagrał razem
  • John Lennon Once Almost Beat a Man to Death

Zalecana: