Logo pl.emedicalblog.com

Blood and Booty

Blood and Booty
Blood and Booty

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Blood and Booty

Wideo: Blood and Booty
Wideo: Bloodflow Restriction Training For Glutes 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Historia amerykańska mogła być napisana po francusku lub po hiszpańsku. Oto jeden z powodów, dla których tak nie było.

GRACZERY DLA WYNAJMU

W 1562 niektórzy francuscy protestanci znani jako Hugenotki wylądował na tym, co jest teraz Parris Island, niedaleko Beaufort w Południowej Karolinie. Podobnie jak angielscy pielgrzymi, którzy przybyli pół wieku później, hugenoci chcieli wolności religijnej. Grupa ta, kierowana przez kapitana Jeana Ribaulta, również chciała mieć bogactwa: byli korsarzami. W czasach, gdy marynarki były mniejsze niż obecnie, kraje wynajmowały uzbrojone prywatne statki i załogi, by zająć się ich splądrowaniem i grabieżą. Korsarze byli akceptowaną częścią wojny morskiej: zgodnie z prawem admiralicji, jeśli zostali schwytani, mieli być traktowani jak jeńcy wojenni, nawet jeśli to, co robią, wyglądało jak piractwo.

Hugenoci mieli zamiar dokonać plądrowania pod francuską Koroną. Po podniesieniu kamiennego znacznika na wyspie Parris i zdobyciu całej otaczającej ziemi w imieniu króla Karola IX, Ribault popłynął z powrotem do Francji po zapasy. Zostawił 28 ludzi, aby założyć fort, z wystarczającą ilością jedzenia przez sześć miesięcy i wystarczającą ilością broni i amunicji do obrony. Mężczyźni natychmiast przystąpili do pracy przy budowie schronu z drewna i ziemi, ze słomianym dachem. Wykopali wokół niego fosę i dodali cztery bastiony - bulwary, z których mogli bronić nowej osady. Potem czekali … i czekali … i czekali. Ale Ribault nie wrócił. Problem: zanim Ribault dotarł do domu, Francja była uwikłana w pełną wojen religijnych wojnę pomiędzy protestantami i katolikami i nie miała pieniędzy na rezerwę. Więc Ribault popłynął do Anglii, mając nadzieję znaleźć tam sponsora. Zamiast tego został uwięziony w Tower of London przez podejrzaną królową Elżbietę I.

NIGDY NIE POSIADAM PARRIS

Gdy wyczerpały się zapasy, porzuceni ludzie spanikowali. Pokonali statek za pomocą żywicy sosnowej, aby uszczelnić drewno i mech, aby uszczelnić szwy. Następnie zszyli swoje koszule i prześcieradła, tworząc żagle i błagając tubylców o sznur, aby je zamontowali. 15-letni chłopiec z kabiny rzucił okiem na statek, którym planowali przepłynąć 3000 mil oceanu (bez nawigatora) i postanowił zostać z Indianami.

Niedoszli koloniści spędzali ponad rok na morzu, przez większość czasu dryfując z powodu braku wiatru. Jedzenie, które przynieśli, zmniejszyło się do 12 ziaren kukurydzy dziennie dziennie. Kiedy to minęło, zjedli swoje buty i skórzane kurtki. Potem zwrócili się ku kanibalizmowi, wybierając jednego z nich do jedzenia, aby reszta mogła żyć. Czternaście miesięcy po wyprawie, dryfujący i w zasięgu wzroku Francji, ale niezdolni do kierowania resztkami źle zbudowanego statku, zauważył ich brytyjski statek. Zostali uratowani i zabrani do Anglii.

TUTAJ NIE BYŁO SREBRNE

Dwa lata później porucznik Ribaulta, Rene Laudonniere, popłynął drugą grupą kolonistów do Nowego Świata. Wylądował u ujścia rzeki St. John's (niedaleko dzisiejszego Jacksonville na Florydzie), idealnego miejsca do ataku na galeony powracające do Hiszpanii przez Prąd Zatokowy. Ale kiedy jego ludzie zbudowali nowy fort, zwany Fortem Caroline-Laudonniere, odkrył, że w pobliżu znajdują się łupy: złote i srebrne bransolety brzęczące wokół kostek tubylców. Postanowił zaprzyjaźnić się z nimi i odkryć źródło ich bogactwa. Po pierwsze, obiecał pomóc miejscowemu przywódcy w jego wojnie z wewnętrznym rywalem. Następnie, aby zaprzyjaźnić się z rywalizującym szefem, uratował więźniów przetrzymywanych przez pierwszego wodza i odesłał ich do domu. Wkrótce żaden z przywódców nie zaufał francuskiemu dowódcy.

To samo dotyczyło jego własnych ludzi. Zmęczeni czekaniem na skarby i jedzenie postanowili się go pozbyć. Trzynastu buntowników ukradło kilka małych statków i wyruszyło na morze, by zaatakować hiszpańskie statki. Zły pomysł. Hiszpania już celowała kolonistów w Fort Caroline jako "gniazdo piratów" i wysłała jednego z najbardziej brutalnych dowódców - Pedro Menendeza de Avilesa - by ich zniszczyć.

BÓG VS. PIRATES

Zanim Menendez przybył, Ribault został zwolniony z Wieży i wrócił do Francji. Stamtąd wyruszył do Nowego Świata z siedmioma statkami i 500 żołnierzami, gdzie wzmocnił i zaopatrzył Fort Caroline, zostawił małą grupę ludzi, aby pomóc Laudonniere'owi strzec fortu i popłynął wraz z resztą swojej załogi. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, zlikwiduje Hiszpanów, zanim Menendez zdoła stworzyć fortecę. Jeśli chodzi o Menendeza, zbudował fortyfikacje na ziemi chronionej przez wodę z trzech stron i nazwał nowy fort San Augustin (Święty Augustyn). Będąc pobożnym katolikiem, także się modlił. Był pewien, że Bóg będzie po jego stronie przeciwko protestanckim piratom.

SURRENDER LUB STARVE

Statki szturmowe ruszyły w dół wybrzeża w kierunku świętego Augustyna, nie wiedząc, że huragan zadął w stronę brzegu. Podczas gdy Francuzi byli bici przez huragan, Menendez zabrał swoje siły lądowe do Fort Caroline. Zniszczył fort i zabił prawie wszystkich, w tym chorych, starszych, kobiety i dzieci. Laudoniere przetrwał, porzucając swój posterunek i uciekając z kilkoma wyznawcami. Tymczasem sztorm wysadził statki Ribaulta obok wlotu prowadzącego do Augustyna i rozbił je na wyspach barierowych.Ribault i jego ludzie przeżyli, ale musieli odbyć pieszą wędrówkę z powrotem do Fort Caroline na piechotę, tylko po to, by się powstrzymać, kiedy dotarli do wlotu na południe od St. Augustine. Jak mogliby przejść?

Wracając z niszczenia fortu, Menendex i jego żołnierze byli zbyt szczęśliwi, aby pomóc. Zaproponowali przeprawić Francuzów, jeśli zgodzą się odłożyć broń i poddać się. Rozbitkowie i wyniośli, rozbitkowie korsarstwa pozwalają się uwięzić, oczekując, że będą traktowani jak jeńcy wojenni. Menendez obiecał zrobić "wszystko, do czego Bóg go polecił". Hiszpanie przepchnęli Francuzów przez wlot kilka razy, poprowadzili ich na wydmy i położyli na mieczu. Miejscowi nazwali to miejsce Matanzas- hiszpańskie słowo oznaczające "rzeź".

ZEMSTA PIERSI

Zdrada Menendeza nie uległa nieokreśleniu, choć usprawiedliwił masakrę jako wykonaną "nie dla Francuzów, ale dla heretyków". Niestety dla niego Laudonniere dotarł do domu. Wkrótce opowieści o rzezi rozeszły się po całej Francji. Dominique de Gourgues, francuski szlachcic, miał własną partyturę, by dogadać się z Hiszpanią. W młodości został wzięty do niewoli i skazany na brutalne hiszpańskie galery. Rozwścieczony masakrą, przebrał się za niewolnika, wyposażył trzy statki w 200-osobową broń i skierował się na Atlantyk.

WHO DOSTAŁO LOOT

Hiszpańscy żołnierze w forcie na rzece św. Jana przemianowanej na San Mateo zostali całkowicie oszukani przez fałszywych handlarzy niewolników i zasalutowani, gdy statki de Gourguesa wpłynęły do rzeki. Tej nocy de Gourgues i jego ludzie przybyli na brzeg, zabili strażników na swoich posterunkach i przejęli garnizon. Zawiesili ludzi Menendeza na tych samych drzewach, których Menendez używał jako szubienicy dla Francuzów w Fort Caroline. De Gourgues umieścił znak, który brzmiał: "Nie robię tego dla Hiszpanów, ani dla Marinerów, ale dla Zdrajców, Rabusiów i Morderców".

Historycy spekulują, że gdyby Francuzi i Hiszpanie nie byli zajęci walką o kontrolę nad Florydą, zarówno kraj mógł zabezpieczyć niezniszczalną kontrolę nad Nowym Światem. Ich kłótnie najbardziej przysłużyły się kolejnej potędze kolonialnej: Anglii.

Zalecana: