Logo pl.emedicalblog.com

Czy Cow Farts naprawdę w znacznym stopniu przyczynia się do globalnego ocieplenia?

Czy Cow Farts naprawdę w znacznym stopniu przyczynia się do globalnego ocieplenia?
Czy Cow Farts naprawdę w znacznym stopniu przyczynia się do globalnego ocieplenia?

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Czy Cow Farts naprawdę w znacznym stopniu przyczynia się do globalnego ocieplenia?

Wideo: Czy Cow Farts naprawdę w znacznym stopniu przyczynia się do globalnego ocieplenia?
Wideo: Dylematy w świetle analizy śladu węglowego, K. Krajewski, R. Niżnikowski, K. Ardanowski 2024, Może
Anonim
Obecnie w przybliżeniu od 1,3 do 1,5 miliarda krów wypasanych, śpiących i przeżuwających swoje cudy w dowolnym momencie na Ziemi. A te 1300 funtów (średnia waga zarówno dla bydła wołowego, jak i mlecznego) dużo je. Podobnie jak ludzie, kiedy jedzą, gaz gromadzi się wewnątrz ich wnętrzności i musi zostać wydalony. (Zobacz dlaczego fasolki powodują pierdnięcie) Krowy biją i biją … dużo. Rezultatem jest duża ilość metanu wprowadzanego do atmosfery.
Obecnie w przybliżeniu od 1,3 do 1,5 miliarda krów wypasanych, śpiących i przeżuwających swoje cudy w dowolnym momencie na Ziemi. A te 1300 funtów (średnia waga zarówno dla bydła wołowego, jak i mlecznego) dużo je. Podobnie jak ludzie, kiedy jedzą, gaz gromadzi się wewnątrz ich wnętrzności i musi zostać wydalony. (Zobacz dlaczego fasolki powodują pierdnięcie) Krowy biją i biją … dużo. Rezultatem jest duża ilość metanu wprowadzanego do atmosfery.

W raporcie Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Żywności i Rolnictwa z 2006 r. Twierdzi, że sektor hodowlany, z których większość to krowy, "generuje więcej emisji gazów cieplarnianych mierzonych w ekwiwalencie CO2 - 18 procent - niż w transporcie". Według duńskiego badania, przeciętna krowa produkuje wystarczającą ilość metanu rocznie, aby wyrządzić takie same szkody cieplarniane, co cztery tony dwutlenku węgla. Czy ma to znaczący wpływ na globalne ocieplenie?

Zacznijmy od tego, jak i dlaczego krowy produkują tak dużo metanu. Krowy, owce, kozy, żyrafy i jelenie należą do klasy ssaków zwanych przeżuwaczami. Większość przeżuwaczy ma cztery żołądki, dwunożne stopy i przechowuje żywność w pierwszej komorze żołądka, zwanej żwaczem, przed jej zwrotem. To wydalone jedzenie nazywa się "cudem", a zwierzęta przeżuwają je ponownie, aby pomóc je przełamać, aby ułatwić trawienie. Wewnątrz żwacza istnieje ponad 400 różnych rodzajów drobnoustrojów, które również odgrywają kluczową rolę w procesie trawienia. Kilka z tych mikrobów tworzy metan jako produkt uboczny. Ze względu na ogromną liczbę krów na planecie, a także duży rozmiar na krowę, nasi smakowici przyjaciele produkują więcej metanu niż wszystkie pozostałe przeżuwacze łącznie.

Dlaczego to może być złe? Metan jest dwadzieścia razy silniejszy w wychwytywaniu ciepła ze Słońca niż dwutlenek węgla. Chociaż jest on mniej rozpowszechniony w atmosferze niż dwutlenek węgla, jest on, jednostce, najbardziej destrukcyjny dla gazów cieplarnianych. Od 19 wieku, emisje metanu wzrosły o 150%, według NASD's Goddard Institute.

Metan, podobnie jak wszystkie inne gazy cieplarniane (które zawierają parę wodną), działa jak kula wokół naszej planety, zatrzymując ciepło. Odpowiednia ilość i planeta mają średnią temperaturę podtrzymującą życie 59 stopni Fahrenheita. Zbyt mało, a efekt cieplarniany słabnie, jak na Marsie. Za dużo i powierzchnia planety staje się tak gorąca, że "może stopić ołów", jak na Wenus.

Zwierzęta gospodarskie są największym źródłem emisji metanu na całym świecie, przyczyniając się do ponad 28 procent całkowitej emisji. Mokradła, przecieki z rafinerii i wiertni oraz składowiska przyczyniają się również do powstawania metanu w atmosferze. W rzeczywistości, w odróżnieniu od wskaźników na skalę światową, w Stanach Zjednoczonych hodowla jest tylko trzecim największym źródłem, za wydobyciem i transportem gazu ziemnego i gnijących odpadów składowiskowych.

W rzeczywistości to nie tyle pierdnięcie, co problem, bicie krów i obornik dostarczają więcej gazu metanowego niż wzdęcia. Według naukowców z największego w Nowej Zelandii Koronnego Instytutu Badawczego, AGResearch, nawet 95 procent emisji pochodzi z ust krowy, a nie z tyłu. Szacuje się, że przez dowolną kryzę każda krowa wypuszcza od trzydziestu do pięćdziesięciu galonów metanu dziennie. Szacuje się, że w dzisiejszym świecie od 1,3 do 1,5 miliarda sztuk bydła rośnie szybko.

Dokładnie to, jak ważne jest to dla naszego globalnego środowiska, nie jest czymś, na co każdy może łatwo założyć numer, ale EPA, NASA, różne globalne organizacje rolnicze i Organizacja Narodów Zjednoczonych wszyscy uznają, że jest to prawdziwy problem. W ostatnich latach zaproponowano kilka różnych rozwiązań. Naukowcy i eksperci eksperymentowali z dietami krów, aby przekonać się, czy może to pomóc w zmniejszeniu ilości metanu. Na przykład walijscy naukowcy badali wpływ umieszczania czosnku w paszy dla krów. Według BBC News "Czosnek bezpośrednio atakuje organizmy w jelicie, które produkują metan". Jak dotąd wyniki były pozytywne.

Naukowcy zbadali także dodanie do diety roślin o dużej zawartości garbników, które, jak się uważa, obniżają poziom metanu u przeżuwaczy. Kolejna gałąź badań koncentruje się na nie zmniejszaniu ilości metanu, ale na szukaniu sposobu na jego powstrzymanie i ponowne wykorzystanie. Niektóre gospodarstwa eksperymentowały z hodowaniem żywego inwentarza w plastikowej bańce, która pobiera wypędzony gaz i zamienia go na elektryczność. Ale proces ten jest zarówno drogi, nieefektywny i uważany za coś nieludzkiego, zmuszając zwierzęta do życia w sztucznej bańce.

Metan emitowany przez krowy i inne zwierzęta gospodarskie ma znaczący wpływ na ilość gazów cieplarnianych w naszej atmosferze, które są głównymi sprawcami zmian klimatu i globalnego ocieplenia. Choć farty nie są jedyną metodą, w której krowy wyrzucają metan, to przynajmniej rzetelne jest stwierdzenie, że boksy krowy odgrywają rolę w ociepleniu klimatu naszej planety.

Dodatkowe fakty:

  • W 2010 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych zaproponowała "globalną opłatę za emisje metanu ze zwierząt hodowlanych" lub, jak określiła to prasa, "podatek od narkotyków". To nie minęło … ale nadal jest to przedmiotem dyskusji.
  • Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa, zwierzęta hodowlane również powodują zanieczyszczenie fosforem i azotem. Przyczynia się to do utraty różnorodności biologicznej w ekosystemach morskich, obecnie w niebezpiecznym stopniu na Morzu Południowochińskim.
  • Od początku do połowy XX wieku hodowla bydła mlecznego stała się wielkim biznesem w Ameryce, Anglii, Australii, Argentynie i Nowej Zelandii. Liczba krów na świecie podwoiła się, a następnie potroiła. Aby zaspokoić ten ogromny napływ krów, których naturalna trawa i kwiaty nie były już w stanie sobie z nimi poradzić, pastwiska zostały zarekretowane życicą trwałą. Trawa ta nie zawiera składników odżywczych i jest trudna do strawienia, co powoduje, że z krów wyrzuca się jeszcze więcej metanu.
  • Karmienie krów kiszonką z kukurydzy i fermentowanie kiełków kukurydzy może oznaczać trzydzieści trzy procentowy spadek emisji metanu.

Zalecana: