Logo pl.emedicalblog.com

Ten czas Bert Trautmann zagrał w profesjonalną grę piłkarską ze złamaną szyją

Ten czas Bert Trautmann zagrał w profesjonalną grę piłkarską ze złamaną szyją
Ten czas Bert Trautmann zagrał w profesjonalną grę piłkarską ze złamaną szyją

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Ten czas Bert Trautmann zagrał w profesjonalną grę piłkarską ze złamaną szyją

Wideo: Ten czas Bert Trautmann zagrał w profesjonalną grę piłkarską ze złamaną szyją
Wideo: Manchester City goalkeeper Bert Trautmann plays 1956 FA Cup final with broken neck 2024, Może
Anonim
Bert Trautmann urodził się 22 października 1923 r. W Bremie w Niemczech. Niebieskooka i o blond włosach Trautmann była wytworem burzliwego klimatu politycznego w kraju po I wojnie światowej. Dorastał w otoczeniu ideologii nazistowskiej, w tym obwiniając Żydów za problemy gospodarcze kraju i wierząc, że niektórzy Niemcy, tacy jak on, byli członkami "rasy panów".
Bert Trautmann urodził się 22 października 1923 r. W Bremie w Niemczech. Niebieskooka i o blond włosach Trautmann była wytworem burzliwego klimatu politycznego w kraju po I wojnie światowej. Dorastał w otoczeniu ideologii nazistowskiej, w tym obwiniając Żydów za problemy gospodarcze kraju i wierząc, że niektórzy Niemcy, tacy jak on, byli członkami "rasy panów".

Nic więc dziwnego, że dołączył do tego, co miało stać się "Młodzieżą Hitlerowską", gdy miał dziesięć lat. Później powiedział o tym: "W tym wieku po prostu chcesz przygody. To było jak harcerze. Było fajnie - sport, sport, sport. Pomysł, że byliśmy wówczas nazistami, jest nonsensem. Indoktrynacja przyszła później."

I był indoktrynowany.

Chociaż o tym nie wiedziałeś, twój umysł był pod wpływem nazistowskiej propagandy. Słuchałeś politycznych przemówień. Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie jestem pod wrażeniem. Ludzie mają skłonność do własnych, a nazistowscy mówią nam, że Niemcy doświadczają widocznych okrucieństw w Polsce lub gdziekolwiek indziej. Nie zdawaliśmy sobie sprawy z siły propagandy …

Hitler wykorzystał swoją szansę w zamieszanym kraju. Powiedział: "Jeśli głosujesz na mnie, dam ci to, a ja to zrobię". Ludzie nie mieli pojęcia, że przygotowuje się do wojny i okupacji Europy. Chcieli po prostu żywności i perspektyw dla swoich rodzin.

Kiedy wybuchła wojna, ochoczo zgłosił się na ochotnika do armii niemieckiej.

Większość moich znajomych też to robiła, nie zastanawialiśmy się, dlaczego i po co. Hitler wpłynął na system edukacji w takim stopniu, że nie formowaliśmy opinii. Zostaliśmy zindoktrynowani. Nastąpiła presja rówieśników, aby dołączyć do Hitlerjugend, a następnie do właściwych sił …

Ludzie mówią "dlaczego?", Ale kiedy jesteś małym chłopcem, wojna wydaje się przygodą. Następnie, gdy jesteś zaangażowany w walkę, to jest zupełnie inaczej, widzisz wszystkie okropne rzeczy, które się wydarzyły, śmierć, ciała, przerażenie. Nie możesz kontrolować siebie. Całe twoje ciało się trzęsie, a ty robisz bałagan w spodniach.

Chociaż początkowo przeszedł szkolenie, by zostać operatorem radiowym, okazał się mniej biegły w wykonywaniu zadań i przestawił sprzęt, by zamiast tego stał się spadochroniarzem.

W związku z tym Trautmann, zaledwie miesiąc po szkoleniu spadochroniarzy, dołączył do niemieckich żołnierzy podczas inwazji na Rosję w czerwcu 1941 r. Później stwierdził: Po prostu wypełnialiśmy rozkazy, nie wiedzieliśmy, że Moskwa jest ostatecznym celem, a my rzadko mieliśmy bezpośredni kontakt z wrogiem. Słychać było broń, ale nigdy nie widziałeś, jak ludzie umierają.

Jednak ten październik to pierwsze doświadczenie osiemnastolatki z brutalnością ideologii Hitlera, a doświadczenie pozostawiło po sobie ślad. Trautmann i inny żołnierz wyruszyli, by zbadać strzały usłyszane w pobliskim lesie, kiedy natknęli się na masową egzekucję prowadzoną przez osławionego Einsatzgruppen, znanego również jako SS.

Trudno było go przyjąć. W ziemi były głębokie na trzy metry głębokie i długie na pięćdziesiąt okopy, a ludzie zostali pogrążeni w nich i kazano im leżeć twarzą w twarz, mężczyźni, kobiety i dzieci. Einsatzgruppen oficerowie stali wyżej, nogi okrakiem, krzycząc; oddział ostrzału był ustawiony na krawędzi okopów, strzelając do nich. Przez chwilę wszystko ucichło, potem kolejna grupa została rozkazana do przodu, a pluton egzekucyjny rzucił kolejną salwę w rowie …

Po obejrzeniu tego, para bardzo ostrożnie wyczołgała się z miejsca. Gdyby zostali znalezieni przez SS, też by się znaleźli w okopach.

Po prawie trzech latach spędzonych na froncie wschodnim, w tym złapaniu przez Rosjan, a później ucieczce, pułk Trautmanna został przesunięty na zachód. W tym momencie znalazł się w około stu żołnierzach pozostających w jego pułku, który miał 6000 w momencie wkroczenia do Rosji.

Potem w marcu 1945 roku zdecydował, że ma dość. Prawie wszyscy w jego jednostce i tak byli martwi, więc opuścił armię niemiecką. To nie była mała decyzja. Powiedział później: Zdałem sobie sprawę, że wojna nie była dobra. Nie można było jednak opuścić pustyni, ponieważ SS odebrałoby cię, gdybyś zboczył za daleko. Zastrzelą cię albo wyślą na front z najmłodszymi żołnierzami.

Niemniej jednak, bez dokumentów zezwalających na urlop, postanowił zaryzykować i udać się do swojego domu w Bremie, próbując uniknąć żołnierzy z obu stron walki. "Wędrowałem przez pola, aż zapadła noc. Znalazłem się blisko wioski. To było absolutnie spokojne. Coś mi nie pasowało i poszłam do wiejskiego schronienia. Zewsząd Amerykanie skoczyli na mnie."

Wkrótce sprawili, że odwrócił się z rękami ponad głową. "Wtedy usłyszałem kliknięcie ich pistoletów. Chcieli mnie zastrzelić. "Ale nie zrobili tego. "Nie mam pojęcia, dlaczego, ale oficer właśnie powiedział, żebym się zwolnił. Więc zrobiłem. Biegłem i biegałem, przez żywopłoty i przez pola … Wpadłem prosto na sześciu zamaskowanych brytyjskich żołnierzy. Byli mniej wyrozumiali ".

Młody żołnierz, któremu przyznano pięć medali, z których jednym był Żelazny Krzyż (i wszystko, co później wyrzucił w śmietniku), za jego czyny podczas walk został wysłany do Anglii do obozu jenieckiego na torze wyścigowym Kempton, oraz następnie przeniesiony do obozu 180 w Northwich, Cheshire.

Jednak w obozie pojawił się problem, nie tyle w przypadku jeńców wojennych, co ich porywaczy, czy odwrotnie, ale raczej między Niemcami. Wielu pojmanych jeńców było zagorzałych antynazistowskich, podczas gdy inni byli nazistami aż do rdzenia, a następnie byli między nimi. Nie trzeba wspominać, że te grupy nie radziły sobie dobrze, a rzeczy regularnie przychodziły ciosy. W związku z tym Brytyjczycy musieli je podzielić, rozdzielając je na podstawie opinii politycznej.

Grupy były, Grupa A: anty-naziści; Grupy B: ci, którzy byli mniej lub bardziej politycznie neutralni; i Grupa C: ci, którzy byli całkowicie indoktrynowani nazistowskimi ideologiami.

Wychowawszy się na nazistowską propagandę, mimo że był nieco rozczarowany, Trautmann nadal trzymał się tych ideologii i został umieszczony w grupie C. Później stwierdził: "Kiedy ludzie pytają mnie o życie, mówię, że moja edukacja zaczęła się, gdy dotarłem do Anglii. Dowiedziałem się o ludzkości, tolerancji i przebaczeniu."

Jego reedukacja rozpoczęła się od przymusu oglądania filmu o Holokauście i poznawaniu obozów koncentracyjnych. "Moja pierwsza myśl brzmiała:" Jak moi ziomkowie mogą robić takie rzeczy?"

Następnie został zmuszony do pracy jako kierowca żydowskiego oficera, sierżanta Hermanna Blocha, do którego "szybko przyszedł zobaczyć Blocha i każdego innego Żyda, jako istoty ludzkie. Początkowo czasami traciłem z nim urazę, ale z czasem rozmawiałem z nim tak, jakby był po prostu innym angielskim żołnierzem. Lubiłem go."

W tym samym czasie uczył się rezygnacji z nazistowskiej ideologii, grał także w piłkę nożną w swoim wolnym czasie, hobby, które miał od dzieciństwa, gdzie kiedyś otrzymał certyfikat doskonałości sportowej podpisany przez samego prezydenta.

Dwudziestodwuletni szybko stał się gwiazdą na polu w obozie. Grał jako środkowy obrońca, dopóki jego koledzy z drużyny nie przekonali go do przejścia na bramkarza po tym, jak doznał kontuzji.

Po zwolnieniu z obozu jenieckiego w 1948 r. Trautmann zdecydował, że nie wróci do Niemiec, pozostając w Wielkiej Brytanii, pracując dla rządu, który zrzuca bomby. Kontynuował także grę w bramkarza na półprofesjonalnym zespole St. Helens Town. Słowo szybko rozprzestrzeniło się na jego talent, a profesjonalna drużyna piłkarska Manchester City Football Club zaproponowała mu pozycję w 1949 roku.

Ale posiadanie byłego, wysoko przystrojonego żołnierza niemieckiego w zespole nie sprawdziło się tak dobrze w społeczeństwie wkrótce po wojnie, szczególnie wśród ludności żydowskiej. Tłum ponad 20 000 ludzi protestował poza stadionem i pojawiły się listy, które wyśmiewały zespół za podpisanie byłego członka Luftwaffe.

Jednak rabin gminy Manchester, dr Alexander Altman, napisał list, który został opublikowany w Kronika wieczorna Manchesteru argumentując przeciwko takiej powszechnej nienawiści wobec byłych wrogów tego kraju. Stwierdził: "Pomimo straszliwych okrucieństw, jakie ponosiliśmy z rąk Niemców, nie próbowalibyśmy karać pojedynczego Niemca, który nie jest związany z tymi zbrodniami, z nienawiści. Jeśli ten piłkarz jest przyzwoitym facetem, powiedziałbym, że nie ma w tym żadnej szkody. Każda sprawa musi być oceniona na podstawie własnych zasług …"

Postępowanie Trautmanna w tamtych czasach było wzorowe, ostatecznie zdobył fanów. "Dzięki Altmannowi po miesiącu wszystko zostało zapomniane … Później poszedłem do społeczności żydowskiej i próbowałem wytłumaczyć rzeczy. Próbowałem dać im zrozumienie sytuacji ludzi w Niemczech w latach 30. i ich złych okolicznościach …"

Oczywiście pomogło to, że był wyjątkowy na swojej pozycji. Na przykład w swoim pierwszym meczu w Londynie był początkowo wygwizdany i przez tłum wymawiał różne nazwy. Jednak po kilku naprawdę świetnych wynikach podczas meczu, na koniec gry otrzymał owację na stojąco, nawet od przeciwnej drużyny, która oklaskiwała go wraz z tłumem, gdy zszedł ze stołu.

W ciągu następnych piętnastu lat grał w ponad 500 gier dla organizacji i jest uważany za jednego z najlepszych bramkarzy w historii tego sportu, a także pierwszą w historii, która zdobyła nagrodę FWA Footballer of the Year, którą zrealizował w 1956 r. - w tym samym roku odbyło się chyba najlepiej zapamiętane wydarzenie w jego karierze.

Omawiany incydent miał miejsce 5 maja 1956 r. Podczas finału Pucharu Anglii pomiędzy Manchesterem City a Birmingham City.

W drugiej połowie meczu padł wynik 3-1 Manchester City. Trautmann bronił bramki, gdy przeciwnik, Peter Murphy, próbował zdobyć bramkę. Trautmann zanurkował na piłeczkę i trafił z kolanem Murphy'ego za jego ucho.

Bezpośrednim rezultatem było po prostu to, że zobaczył gwiazdy i doświadczył znacznego bólu w głowie i szyi. Jednak ze względu na regułę, która nie pozwalała na zastąpienie graczy, kontynuował grę przez ostatnie szesnaście minut gry "w jakiejś mgle".

Pomimo tej "mgły" udało mu się dokonać kilku krytycznych zapisków w ostatnich minutach meczu, oszczędzając grę w Manchesterze City.

Podczas ceremonii medalowej po meczu książę Filip zwrócił uwagę Trautmannowi, że jego szyja wygląda krzywo, ale Trautmann nie zastanawiał się nad tą sprawą, a nawet uczestniczył w uczcie, mimo bólu szyi i nie mógł obrócić głowy.

Następnego dnia poszedł do lekarza, który powiedział mu, że nie ma się czym przejmować, i tylko kryjówką w szyi, która rozwiąże się sama w czasie. Ale ból trwał nadal i był tak silny, że trzy dni później postanowił uzyskać drugą opinię. Wtedy to prześwietlenie ujawniło, że miał pięć zwichniętych kręgów, z których jeden całkowicie pękł na pół. Jedyny powód, dla którego uniknął sparaliżowania i prawdopodobnie został zabity po pierwszym rzucie, a kiedy zanurkował w późniejszym etapie gry, był tym, że jeden z pozostałych zwichniętych kręgów mocno przylgnął do złamanego, uniemożliwiając poruszanie się dwóm złamanym elementom.

Trautmann kontynuował grę po wyleczeniu z kontuzji, ostatecznie wycofując się jako zawodnik w 1964 roku.

Pośród innych nagród, które otrzymał za życia, znacząca rola, jaką odegrał w normalizacji stosunków brytyjskich i niemieckich po II wojnie światowej, doprowadziła do królowej Elżbiety II mianowania go "Honorowym Oficerem Orderu Imperium Brytyjskiego" w 2005 roku. Zmarł osiem lat później w wieku 89 lat w swoim domu w Hiszpanii.

Zalecana: