Logo pl.emedicalblog.com

Ten dzień w historii: 20 maja

Ten dzień w historii: 20 maja
Ten dzień w historii: 20 maja

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Ten dzień w historii: 20 maja

Wideo: Ten dzień w historii: 20 maja
Wideo: Ostatni dzień pokoju - 31 sierpnia 1939 2024, Może
Anonim

Ten dzień w historii 20 maja 2005

Image
Image

20 maja 2005 r. Simpsonowie wyemitował swój 400 odcinek, zdobywając wyróżnienie jako najdłużej działający serial w historii telewizji. Nieźle jak na serial, który zaczął się jako kreskówka wykorzystana między szkicami do serialu komediowego.

Twórca Simpsona Matt Groening dostał koncert w "The Tracey Ullman Show" w 1987 r. Po tym jak producent James L. Brooks natknął się na swój zakręcony komiks "Life in Hell". Brooks przekonał dyrektorów w Fox, że Simpsonowie byłby hitem jako półgodzinny animowany sitcom (coś, czego nie zrobiono od tego czasu Flinstonowie) i serial zadebiutował w grudniu 1989 roku specjalnym świątecznym odcinkiem "Simpsons Prażenie w otwartym ogniu".

Gdy Simpsonowie dołączyli do grona najlepszych czasów, wszystkie inne komedie, takie jak The Cosby Show, Rosnące bóle, i Pełen dom opisał doskonałe rodziny żyjące w doskonałym życiu. Nie klan Simpsona. Na czele nich stał bezowocny, skupiony na sobie, tchórzliwy ojciec i zdolna, współzależna mama, socjopatyczny, manipulujący synem, utalentowana, ale płochliwa córka i dziecko, które prawdopodobnie uciekłoby, gdyby było to możliwe. W Huxtables nie byli.

Trudno to sobie wyobrazić, ale w tym czasie Simpsonowie byli uważani za kontrowersyjnych, a nawet wulgarnych. Szkoły zakazały dzieciom noszenia koszulek z Simpsonsem do szkoły, a nawet prezydent Bush włączył się do aktu, kiedy ubiegał się o reelekcję w 1992 roku. Powiedział potencjalnym wyborcom, że chce, aby amerykańskie rodziny były "bardziej podobne do Waltonsów". i dużo mniej jak Simpsonowie. "Odpowiedź Showrunner Al Jean brzmiała:" Że Amerykanie powinni być jak Waltons … cóż, byli bardzo smutną rodziną bez pieniędzy."

Najwyraźniej minęły lata, zanim Eric Cartman zabił rodziców wroga, uciął ich i nakarmił go swoim nemezis w misce chili. Ach, jakże niewinnie wszyscy byliśmy we wczesnych latach 90-tych.

Mówiąc o wczesnych latach 90., do tego czasu Simpsonowie bili The Cosby Show, Bardzo popularny serial NBC w rankingach. Oznaczało to znaczący punkt zwrotny dla pokazu i zasygnalizowało Al Jeanowi i pozostałym członkom Simpsonów, że "Gee, nigdzie się nie wybieramy. Zostajemy."

Przez lata, Simpsonowie przeszedł z tandetnego, nędznego kreskówki do dobrze przyjętego przez krytyków popularyzacji popularnego zjawiska popkultury. Program zarobił co najmniej 27 Emmys, magazyn Time nazwał go najlepszą serią telewizyjną XX wieku i zaowocował wieloma milionami dolarów w merchandisingu. Homoseksualne hasło Homera, zawsze przydatne "D'oh!" Jest teraz zawarte w słowniku Oxford English. Nie naprawdę.

Po 25 latach pojawiają się krytycy, którzy jęczą, że serial stracił swój blask i brakuje mu iskry, dowcipu i ostrości z wcześniejszych sezonów. Ian Jones z The Guardian napisał w 2007 roku, że "Simpsonowie z dzisiejszych czasów bawią się w wielkie, głupie wybryki, jednogłośne gagi i oczywiste zwroty akcji", ale żeby być uczciwym, byli fani narzekający, że seria zbiegła już w drugim sezonie.

Simpsonowie utorował drogę dla wszystkich innych animowanych seriali dla dorosłych, takich jak Park Południowy, Beavis i Butthead, Członek rodziny, Król wzgórzai niezliczone inne. Bart może wydawać się oswojony w porównaniu do Stewiego, a szczególnie z postacią Cartmana, ale są też rzesze fanów, którzy upierają się nawet po tych wszystkich latach, Simpsonowie jest najlepszy. Pokazać. Zawsze. I, jak ogólne Disarray lamentował do profesor Chaos (a.k.a. Butters) w Park PołudniowyBez wątpienia odzwierciedla to frustrację twórców, którzy wymyślili fabułę serialu, niezależnie od tego, jaki plan opracował profesor Chaos: "Simpsonowie to zrobili!". Park Południowy wyprodukował swój 200-ty odcinek, a ekipa na Simpsonowie przesłał im list gratulacyjny z napisem "Gratulacje na 200 odcinkach. (My już to zrobiliśmy.) (Dwa razy.)"

Zalecana: