Stany Zjednoczone: Republika czy Demokracja?
Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail
Wideo: Stany Zjednoczone: Republika czy Demokracja?
2024 Autor: Sherilyn Boyd | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 09:39
Na szczęście oboje mają rację! Dlatego:
To Republika
Zwolennicy "republiki" definiują "demokrację" tak, jak pierwotnie była używana. Nazywane naprzemiennie "demokracją bezpośrednią" lub "czystą demokracją" w tej formie rządu, zamiast głosowania przez przedstawicieli na ustawach i innych działaniach, każdy obywatel ma prawo głosować - a większość decyduje o tym.
Chociaż na szczeblu państwowym i lokalnym, referenda (np. Legalizacja marihuany) i inicjatywy głosowania (np. Kwestie związane z obligacjami), w których obywatele głosują bezpośrednio na temat prawodawstwa, są stosowane okazjonalnie, ogólnie rzecz biorąc, w Ameryce decyduje się na tak niewiele rzeczy - nawet Prezydent nie jest wybierany większością głosów obywateli, ale raczej głosami naszych przedstawicieli wyborczych.
Ta pogarda dla czystej demokracji w Ameryce sprowadza się do ojców założycieli. Alexanderowi Hamiltonowi się to nie podobało: "Prawdziwa wolność nigdy nie znajduje się w despotyzmie ani w skrajnościach demokracji." Samuel Adams nie powiedział: "Pamiętajcie, demokracja nigdy nie trwa długo. Wkrótce marnuje, wyczerpuje się i morduje!"
Więc o co im chodziło? Poza historycznymi przykładami, widzieli czystą demokrację w działaniu na całym młodym narodzie w rządach państwowych ustanowionych po Deklaracji Niepodległości, ale przed Konstytucją USA:
Ustawodawcy działali tak, jakby byli praktycznie wszechmocni. Nie istniały skuteczne konstytucje państwowe, które miałyby ograniczać legislatury, ponieważ większość rządów państwowych działała w ramach zwykłych aktów ich prawodawców, które były błędnie oznaczone "Konstytucjami". Ani gubernatorzy, ani sądy obrażających państw nie były w stanie wywierać jakiegokolwiek istotnego i skutecznego wpływu ograniczającego. na ustawodawczych w obronie niezbywalnych praw jednostki, gdy są naruszane przez naruszenia prawa.
Thomas Jefferson doświadczył tych naruszeń z pierwszej ręki w Wirginii:
Wszystkie uprawnienia rządu, władzy ustawodawczej, wykonawczej, sądowniczej, wynik do organu prawodawczego. Koncentracja ich w tych samych rękach jest właśnie definicją despotycznego rządu. Nie będzie złagodzenia, że moce te będą wykonywane przez wiele rąk, a nie przez jedną. 173 despotów z pewnością byłoby równie przytłaczających jak jeden.
Massachusetts "Elbridge Gerry zgodził się:" Zło, którego doświadczamy, płynie z nadmiaru demokracji ", podobnie jak były gubernator Virginia Edmund Randolph, który opisał swoje pragnienie republiki na Konwencji Konstytucyjnej w 1787 roku:
Aby zapewnić lekarstwo na zło, pod którym pracowały Stany Zjednoczone; że śledząc te zło do ich pochodzenia, każdy człowiek znalazł je w zawirowaniach i próbach demokracji.
Wielu uważało czystą demokrację za formę rządu, która nieuchronnie "zwyrodniała się" w anarchię lub tyranię "panowania tłumu". Było to z pewnością obserwacją Jamesa Madisona, który napisał do Jeffersona: "W Wirginii widziałem rachunek naruszonych praw w każdym przypadku, w którym sprzeciwiał się prądowi popularnemu."
W obawie przed tą tyranią większości założyciele wyraźnie i wyraźnie ustanowili republikę konstytucyjną, w której prawa są tworzone i administrowane przez przedstawicieli i moce ograniczone przez pisemną konstytucję. Założyciele i inni myśliciele oświecenia wierzyli, że:
Pomagaj w ochronie przed tyranią większości poprzez filtrowanie ludzkich pragnień poprzez racjonalną dyskrecję innych przedstawicieli…. pomoc w powstrzymaniu działań rządowych przed pozbawieniem jednostek ich praw, nawet jeśli działania te są poparte przez większość - czasami przytłaczającą większość - ludzi…
Więc, wyraźnie, Stany Zjednoczone są republiką.
To jest demokracja
"Demokracja" wywodzi się z terminów greckich dema oznacza "zwykli ludzie" i kratos oznaczające "regułę, siłę", które razem przemieniły się demokratia oznacza "popularny rząd".
Nieliczni będą twierdzić, że rząd Stanów Zjednoczonych nie czerpie swojej władzy od swoich obywateli. W rzeczywistości jeden z największych amerykańskich prezydentów, Abraham Lincoln, opisał nasz naród jako "rząd ludu, przez ludzi dla ludzi".
Zwolennicy Ameryki jako demokracji identyfikują kilka podstawowych zasad wspólnych dla demokracji, w tym "demokratyczną reprezentację, praworządność i konstytucjonalne środki ochronne" i jest to zgodne z podstawowym kryterium Arystotelesa dla demokracji, czyli tym, że każda osoba dzieliła się "wartością liczbową". równość."
Rząd Stanów Zjednoczonych w epoce nowożytnej również odrzucił ograniczone definicje czystej demokracji i demokracji bezpośredniej na rzecz rozszerzonej wersji:
Demokracja jest instytucjonalizacją wolności… [P] ier i odpowiedzialność obywatelska są wykonywane przez wszystkich dorosłych obywateli, bezpośrednio lub przez ich swobodnie wybranych przedstawicieli…. [gdzie] wszystkie poziomy władzy muszą być tak dostępne i reagować na ludzi, jak to tylko możliwe…. chronić takie podstawowe prawa człowieka jak wolność słowa i religii… równą ochronę prawną.. możliwość zorganizowania i pełnego uczestnictwa w życiu politycznym, gospodarczym i kulturalnym społeczeństwa.
Ostatecznie, w demokracji "normą są" regularne wolne i uczciwe wybory otwarte dla obywateli w wieku uprawniającym do głosowania ".
Z pewnością tak jest w Ameryce i w każdym z jej pięćdziesięciu stanów. Jasne jest więc, że Stany Zjednoczone są, zgodnie z nowoczesną definicją tego terminu, demokracją.
To jest Zarówno
Od samego początku założyciele zamierzali stworzyć:
"Mieszany" rząd, który łączył najlepsze cechy trzech czystych form [monarchia, arystokracja i demokracja] i który zapewniał "kontrole" przed ich korupcją w absolutyzmie.
I wygląda na to, że im się udało. Komentator Gary Gutting scharakteryzował naszą hybrydową republikę jako: "wieloraka… skomplikowane przeplatanie się wielu form rządów - w istocie wszystkich pięciu typów Platona [arystokracja, timarchia, oligarchia, demokracja i tyrania]."
Progresywny program do pisania i talk show Thom Hartman nazywa to:
Konstytucyjnie ograniczona reprezentatywna republika demokratyczna [gdzie]… konstytucja, ogranicza władzę rządu. Wybieramy przedstawicieli, więc nie jest to czysta demokracja. Ale wybieramy ich na zasadzie większości, więc jest to demokratyczne. A forma, infrastruktura, całkowita forma rządu jest republikańska, jest republiką.
Profesor Peter Levine zgadza się, podsumowując: "Ostatecznie Stany Zjednoczone można nazwać republikańskimi i demokratyczny."
Zalecana:
Ten dzień w historii: 19 września - Charlie Chaplin vs. Stany Zjednoczone
Ten dzień w historii: 19 września 1952 r. "Demokracja jest miejscem, w którym możesz swobodnie wyrażać swoje poglądy - lub nie jest to demokracja." - Charles Chaplin Podczas Czerwonej Przestrachu z końca lat czterdziestych i wczesnych lat 50. legendarny aktor i Charlie Chaplin, który nigdy nie zrezygnował z brytyjskiego obywatelstwa i był dobrze znany ze swojej liberalnej polityki,
Kiedy Stany Zjednoczone wysłały kilkaset milionów igieł do kosmosu (projekt West Ford)
Pośród zimnej wojny myślący przyszłościowo planiści wojskowi zdali sobie sprawę, jak bardzo polegali na komunikacji międzynarodowej. Obawiając się interwencji ze strony Związku Radzieckiego, w 1958 r. Siły powietrzne USA zleciły naukowcom z Laboratorium Lincolna w Massachusetts Institute of Technology (MIT), aby stworzyć międzynarodowy system komunikacji oparty na kosmosie, wysyłając kilkaset milionów igieł do
Stany Zjednoczone nie mają oficjalnego języka
Dziś dowiedziałem się, że Stany Zjednoczone nie mają oficjalnego języka. Prezydent Theodore Roosevelt oświadczył w 1907 roku: "Mamy w tym kraju miejsce na jeden język, a to jest język angielski, ponieważ zamierzamy zobaczyć, że tygiel zmienia nas jako Amerykanów w amerykańskie obywatelstwo, a nie jako mieszkańców w poliglotowy pensjonat. "
Stany Zjednoczone raz planowane na Nuking the Moon
Dziś dowiedziałem się, że Stany Zjednoczone planowały strzelanie do bomby atomowej na Księżycu. Jeśli założyłeś, że rozumowanie takiego czynu było "ponieważ możemy", jesteś absolutnie poprawny. Właśnie dlatego USA chciały to zrobić, aby zjednać Związek Radziecki, który był postrzegany jako lider wyścigu kosmicznego
Dlaczego Stany Zjednoczone używają kolegium elektorów zamiast prostego liczenia głosów przy podejmowaniu decyzji o wyborze przyszłego prezydenta?
Mike C. pyta: dlaczego nie wybieramy prezydenta za pomocą popularnego głosowania? 13 grudnia 2000 r. Wiceprezydent Al Gore przegłosował wybory prezydenckie na gubernatora Busha. Dzień wcześniej długi i kosztowny ręczny proces głosowania na Florydzie został zatrzymany przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, mimo że Bush prowadził zaledwie 537 głosów. Z wygraną Busha