Logo pl.emedicalblog.com

Kosmiczny wyścig dla psów i małp i muszek owocowych

Kosmiczny wyścig dla psów i małp i muszek owocowych
Kosmiczny wyścig dla psów i małp i muszek owocowych

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Kosmiczny wyścig dla psów i małp i muszek owocowych

Wideo: Kosmiczny wyścig dla psów i małp i muszek owocowych
Wideo: Wyścig kosmiczny - Historia podstawowa EXTRA - Klasa 8 2024, Kwiecień
Anonim
Pierwsi Ziemianie wysłani w kosmos byli odważni, spokojni pod presją i heroiczni. Nie byli też ludźmi, a wielu z nich było futrzanych. Tak, przed Apollo 13, Buzem Aldrinem, Neilem Armstrongiem i Yuri Gagarinem ludzie wysłali muszki owocowe, małpy i psy w kosmos, aby ustalić, czy żyjące istoty mogą przetrwać podróż. Testy te pomogły udowodnić, że przy pewnych środkach ostrożności i ochronie ludzie mogli wytrzymać lot kosmiczny. Oto krótka opowieść o tych uroczych i milutkich astronautach.
Pierwsi Ziemianie wysłani w kosmos byli odważni, spokojni pod presją i heroiczni. Nie byli też ludźmi, a wielu z nich było futrzanych. Tak, przed Apollo 13, Buzem Aldrinem, Neilem Armstrongiem i Yuri Gagarinem ludzie wysłali muszki owocowe, małpy i psy w kosmos, aby ustalić, czy żyjące istoty mogą przetrwać podróż. Testy te pomogły udowodnić, że przy pewnych środkach ostrożności i ochronie ludzie mogli wytrzymać lot kosmiczny. Oto krótka opowieść o tych uroczych i milutkich astronautach.

Rakieta V-2 opracowana przez Niemców była pierwszym sztucznym przedmiotem, który dotarł do tzw. Frędzli kosmosu. Pierwszy lot testowy tej masywnej rakiety odbył się w maju 1944 roku. Kiedy odniósł sukces (przynajmniej według standardów dnia), popadł w wojnę. W sierpniu 1944 r. Hitlerowskie Niemcy spuściły rakiety V-2 na miasto Londyn.

Po zakończeniu wojny siły sprzymierzone dobrze znały potencjał rakiet V-2 i przetrząsały świat dla rakiet V-2, a także niemieckich inżynierów i naukowców, którzy wiedzieli, jak je budować. Stało się to rywalizacją między Wielką Brytanią, Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim, aby zobaczyć, kto może stworzyć własną, lepszą wersję V-2 najszybszą. Gdy zimna wojna rozgrzała się między Sowietami i Amerykami, stała się również kwestią bezpieczeństwa narodowego. (Patrz: Jak rozpoczęła się i kończy zimna wojna?)

20 lutego 1947 roku, zaledwie 22 miesiące po kapitulacji Niemiec, Stany Zjednoczone wypuściły na pokład schwytaną rakietę V-2 z muszkami owocowymi. Te muszki owocowe były pierwszymi ziemskimi istotami, poza mikrobami, w kosmosie. Z miejsca startu w Nowym Meksyku rakieta przemieściła się na wysokość około 68 mil (przechodząc obok linii Karman) na trzy-dziesięciosekundowej misji suborbitalnej. Celem tego testu było określenie wpływu wysokiego przyspieszenia i ekspozycji na promieniowanie kosmiczne na żywe istoty. Kiedy naukowcy odzyskali rakietę, stwierdzili, że muszki są żywe i dobrze.

Szesnaście miesięcy później, w czerwcu 1948 roku, Stany Zjednoczone podniosły stawkę, wysyłając Alberta, małpę rezus, w podróż na pokładzie rakiety V-2. Dziewięć funtów i znieczulony, został umieszczony w nosie V-2, który tylko udał się na wysokość 39 mil. Niestety, naukowcy i jego opiekunowie spekulowali, że umarł jeszcze przed startem, po uduszeniu w ciasnej kapsule. Nawet jeśli żył, mechanizm spadochronowy zawiódł i rakieta miała gwałtowne lądowanie awaryjne. Przynajmniej nazwisko "Albert" żyło dalej, ponieważ od tego momentu testy z udziałem małp w Stanach Zjednoczonych były znane jako "projekt Alberta".

Prawie dokładnie rok później Stany Zjednoczone spróbowały ponownie. Przysłali kolejną małpkę rezus, odpowiednio nazwaną Albert II, do nieba na pokładzie V-2. Tym razem dali mu więcej przestrzeni oddechowej z mniejszą przestrzenią. Również znieczulony osiągnął wysokość 83 mil, dzięki czemu stał się pierwszym naczelnym w kosmosie. Podczas gdy on żył przez około 99 procent lotu, został zabity po uderzeniu, gdy po raz kolejny mechanizm spadochronowy nie działał prawidłowo.

W tym czasie Związek Radziecki planował następną ewolucję "obiektów biologicznych" wysyłanych w kosmos. W najgłębszej tajemnicy ze względu na strach przed szpiegami, do tego stopnia, że nawet wielu naukowców pracujących nad projektem nie wiedziało dokładnie, co się dzieje, Sowieci przygotowywali się do wysłania psów do tego wielkiego. Nazywany "przyszłymi skautami kosmicznymi" ich uzasadnienie wyboru psów było bardziej praktyczne i opłacalne niż nauka. Przede wszystkim, jak stwierdził później Vladimir Yazdovsky, kierownik biologicznego programu badań kosmicznych w Instytucie Medycyny Lotniczej w Moskwie:

Wybraliśmy psy jako obiekty biologiczne, ponieważ ich psychologia jest bardzo dobrze przestudiowana, dobrze dostosowują się do treningu, są bardzo komunikatywne i towarzyskie z ludźmi.

Ponadto były one obfite i tanie. Moskwa była zalana bezpańskimi psami, a znalezienie się, aby spełnić wymagania programu kosmicznego, nie było szczególnie trudne. Psy musiały być zdrowe, dorośli, między trzynastym a piętnastym funtem, jasny kolor sierści (łatwiej widoczny na zdjęciach, co było ogromną częścią rozgłosu), mieszane rasy (ze względu na ich rzekomą "mrozoodporność") i kobiety. (Anatomia kobiecych psów ułatwiła dopasowanie garnituru i "sprzętu sanitarnego").

Psy szkolono w zakresie podróży kosmicznych, umieszczając je w mniejszych i mniejszych skrzyniach, co było próbą dostosowania ich do ograniczającej przestrzeni, w której musieliby przebywać podczas lotu. Musieli także przyzwyczaić się do wszystkich garniturów, przyrządów i sprzętu, który mieliby nosić, w tym do nieporęcznego "urządzenia sanitarnego". Karmiono je galaretowatą żywnością, składającą się z bułki tartej, sproszkowanego mięsa i tłuszczu wołowego.

Wiele psów po prostu nie reagowało dobrze na to wszystko i nie wolno było trenować. Te, które miały później wiele problemów zdrowotnych, w tym niewydolność nerek i zaparcia.

W 1951 roku pierwsze dwa psy - Dezik i Tsygan (po rosyjsku "Cygan", patrz: Skąd pochodzili Cyganie) - zostały wystrzelone, osiągając wysokość 62 mil.Po powrocie na Ziemię spadochron został poprawnie uruchomiony. Kiedy naukowcy otworzyli klapę, powitano ich szczekaniem. Dezik i Tsygan przeżyli, stając się pierwszymi żywymi istotami poza muchami, które udało się odzyskać z lotu.
W 1951 roku pierwsze dwa psy - Dezik i Tsygan (po rosyjsku "Cygan", patrz: Skąd pochodzili Cyganie) - zostały wystrzelone, osiągając wysokość 62 mil.Po powrocie na Ziemię spadochron został poprawnie uruchomiony. Kiedy naukowcy otworzyli klapę, powitano ich szczekaniem. Dezik i Tsygan przeżyli, stając się pierwszymi żywymi istotami poza muchami, które udało się odzyskać z lotu.

W następnym tygodniu Dezik został wysłany na inny lot z psem o imieniu Lisa. Wszystko było w porządku, dopóki spadochron się nie uruchomił. Oboje zostali zabici. Po zapoznaniu się z wypadkiem, szef Komisji ds. Badania Górnej Atmosfery, Anatoli Blagonravov, oświadczył, że Tsygan zostanie wycofany z lotów kosmicznych i wróci z nim do domu, aby zostać jego pupilem.

Po Deziku i Tsyganu, Sowieci wysyłali wiele psów w kosmos przez następne sześć lat. Kilka zmarło z powodu awarii mechanicznych, ale wielu przeżyło. Naukowcy i inżynierowie zbadali objawy życiowe psów, ich zdrowotne kontrole po locie i zaobserwowali ogromną ilość filmu wykonanego podczas lotów. Nauczyli się, że podczas gdy psy są poruszone, zdezorientowane i być może chore, podczas lotu w kosmosie są w porządku. Stanowiło to scenę dla Latki i jej podróży na pokładzie Sputnika 2.

Image
Image

Kudryavka lub "Laika", która była po rosyjsku "szczekaczką", początkowo nie była najlepszym kandydatem do historycznego lotu i mianowania "najsłynniejszym psem w historii". Inny kutas o imieniu Albina był, ale według książki Zwierzęta w kosmosie: od rakiet badawczych do promu kosmicznego, miała po prostu miot szczeniąt i była ulubieńcem wszystkich. Naukowcy nie chcieli poświęcić jej na to, co było misją samobójczą. Latka była bardzo towarzyska, cierpliwa i uzyskała dobre wyniki w trudnych warunkach. Więc została wybrana.

Laika została poddana intensywnemu treningowi i przygotowaniom prowadzącym do jej lotu. Miała wbudowane w nią elektrody, które wykrywają oznaki życiowe i aktywność serca. Była ubrana w garnitury i trzymana w skrzynkach przygotowawczych. 4 października 1957 roku, około miesiąca przed startem Liki, Sputnik I wystrzelił w niebo i stał się pierwszym sztucznym satelitą Ziemi w kosmosie. To dodawało otuchy narodu radzieckiego, a kiedy Łajka została po raz pierwszy przekazana społeczeństwu 27 października 1957 roku, roześmiała się szczerze w mikrofon. Plakaty, figurki, a nawet komiksy były szybko kpione z podobizny Laika. Była najbardziej znanym psem w historii i gotowa do podróży w kosmos.

Laika trzymano w kapsule przez trzy dni, zanim została wypuszczona na rynek. W tym czasie jej opiekunowie byli tak bardzo zaniepokojeni, że musieli błagać głównego inżyniera, by dał jej tryskającą wodę, aby zapewnić jej przetrwanie do startu. W końcu, 4 listopada, wystartowała z Sputnikiem 2.

Zgodnie z ówczesnymi zapiskami, Laika była pierwszą żyjącą istotą urodzoną na Ziemi, która dostała się na orbitę. To może nie być całkowicie zgodne z prawdą. Według doniesień, które pojawiły się dopiero w 2002 r., Laika mogła zginąć około 5 godzin w locie z powodu przegrzania (uszkodzenie izolacji cieplnej), a nawet stresu pogarszającego się przez przegrzanie. Nie wiadomo, czy jeszcze żyła, podczas gdy Sputnik 2 krążył wokół niego. Nie było to wówczas powszechnie znane, ponieważ gazety na całym świecie nosiły nagłówki podobne do tego z gazety New York Times, "Radziecki Ogień, Nowy Satelitarny Wożący Pies". W rzeczywistości, gdy orkiestra Sputnik krążyła przez kolejne cztery dni, rosyjskie komunikaty prasowe wciąż wskazywały na dobrą kondycję Laika.

Bez względu na to, kiedy umarła, Laika, kontrowersyjnie, nigdy nie miała być wyleczona, a po 25,70 orbitach, 14 kwietnia 1958 r., Sputnik 2 rozpadł się i rozpadł w ziemskiej atmosferze. Jeden z naukowców zaangażowanych w misję Laika, Oleg Gazenko, oświadczył później: "Praca ze zwierzętami jest źródłem cierpienia dla nas wszystkich … Im więcej czasu minie, tym bardziej jest mi przykro z tego powodu. Nie powinniśmy tego robić … Nie nauczyliśmy się wystarczająco dużo z tej misji, aby usprawiedliwić śmierć psa."

Tymczasem Amerykanie nadal mieli małpy. Wysyłali różne typy naczelnych w kosmos w latach 50. XX w., Z których większość spowodowała ofiary śmiertelne. Najbardziej znanym i udanym z tych eksperymentów był maj z 1959 r. Abel, małpa rezus i panna Baker, małpa wiewiórcza. Ich bezpieczne lądowanie uczyniło z nich pierwszych naczelnych, którzy bezpiecznie powrócą na Ziemię po podróży w kosmosie. Niestety, Abel zmarł kilka dni po powrocie na Ziemię podczas zabiegu usunięcia elektrod wszczepionych w jej ciało. Po jej śmierci została przygotowana przez taksidermistę, a jej ciało jest obecnie eksponowane w Narodowym Muzeum Lotnictwa i Kosmosu w Smithsonian, przywiązanym do uprzęży, które zabrało ją w kosmos.

Z kolei panna Baker przeżyła kolejne dwadzieścia pięć lat, głównie w Centrum Kosmicznym i Rakietowym w Huntsville w stanie Alabama. Kiedy zmarła w 1984 roku, ponad trzysta osób uczestniczyło w jej pogrzebie.

Po tym, jak Jurij Gagarin został pierwszym człowiekiem, który krążył wokół Ziemi 12 kwietnia 1961 roku, potrzeba było znacznie mniej, aby małpy i psy mogły przyczepić się do skafandrów kosmicznych. Minął czas lotu załogowego kosmosu. Niemniej jednak szympans, mysz, kot, żaby, traszki, pająki i wiele innych zwierząt zostały wysłane w kosmos przez lata z różnych powodów naukowych. Ale nie należy zapominać, że pierwszymi podróżnikami kosmicznymi na Ziemi nie byli ludzie, ale muszki owocowe, małpy i psy.

Fakt premiowy:

Linia Karman, nazwana na cześć węgiersko-amerykańskiego fizyka Theodora von Karmana, jest granicą, która istnieje 62 mil nad poziomem morza i jest ogólnie akceptowana jako granica między ziemską atmosferą a kosmiczną przestrzenią.

Zalecana: