Logo pl.emedicalblog.com

Ten czas Detroit dał Saddamowi Husseinowi klucz do miasta

Ten czas Detroit dał Saddamowi Husseinowi klucz do miasta
Ten czas Detroit dał Saddamowi Husseinowi klucz do miasta

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Ten czas Detroit dał Saddamowi Husseinowi klucz do miasta

Wideo: Ten czas Detroit dał Saddamowi Husseinowi klucz do miasta
Wideo: That Time Detroit Gave Saddam Hussein the Key to the City 2024, Marsz
Anonim
W 1980 r. Ameryka, zimna wojna była wciąż bardzo gorąca, Ronald Reagan został wybrany na prezydenta, a amerykańska drużyna hokejowa olimpijska wstrząsnęła ZSRR w czymś, co nazwano by "Cudem na lodzie". Och, i nowym prezydentem Irak, Saddam Hussein, otrzymał klucz do miasta Detroit. Jak to się stało?
W 1980 r. Ameryka, zimna wojna była wciąż bardzo gorąca, Ronald Reagan został wybrany na prezydenta, a amerykańska drużyna hokejowa olimpijska wstrząsnęła ZSRR w czymś, co nazwano by "Cudem na lodzie". Och, i nowym prezydentem Irak, Saddam Hussein, otrzymał klucz do miasta Detroit. Jak to się stało?

Uhonorowanie osoby kluczem do miasta jest w rzeczywistości bardziej namacalną odmianą innej praktyki znanej jako "Wolność miasta" lub, jeśli przyznane wojsku, "Wolnością wstępu". Powszechnie nazywane to w Europie, ślady praktyki powrót do starożytnego Rzymu i ich uhonorowanie świętej granicy znanej jako "pomerium".

Pomerium, po łacinie oznaczające "za ścianą", było otwartą przestrzenią wewnątrz murów starego miasta. Ta przestrzeń była poświęcona bogom jako wdzięczność za ochronę. Poza religijnym znaczeniem, autorytet rzymskiego generała był ważny tylko poza pomerium, a nie w murach miasta. Żadne sprawy wojskowe nie były dozwolone poza Pomerium. W rzeczywistości każdy żołnierz lub generał, który przekroczył tę linię, stracił wszelką siłę militarną i stał się zwykłymi cywilami. Jedynym wyjątkiem były uroczystości zwycięstwa, w których generałowie i żołnierze weszli do miasta na cześć, aby świętować swój sukces w walce. Innymi słowy, mieli "Wolność miasta".

To było w średniowiecznej Europie, kiedy zaczęto używać fizycznych kluczy, około szóstego lub siódmego wieku. Kiedy monarcha lub władca natknął się na miasto lub miasto, przywódcy witali go i organizowali uroczystości na jego cześć (taniec, jedzenie, wino … dużo wina). Wówczas przedstawią mu prawdziwy klucz do bramy miasta, pozwalając temu władcy na nieograniczony dostęp. Był również powiązany zwyczaj przekazywania takich kluczy niektórym szanowanym kupcom i kupcom, którzy mogli wjechać do miasta bez konieczności płacenia podatku lub opłaty drogowej.

Wydaje się, że po raz pierwszy taki honor został przyznany w Stanach Zjednoczonych w Nowym Jorku w dniu 27 czerwca 1702. Burmistrz Philip French (burmistrz Nowego Jorku tylko przez rok) dał wicehrabia Cornbury, Edward Hyde, brytyjski gubernator Nowego Jorku i uważany za najpotężniejszego człowieka w koloniach, "Wolność miasta". Ponadto burmistrz Francji oświadczył, że wszystkim tym w mieście, którzy byli zbyt biedni, by kupować swoje własne wolności, przyznano "Wolność Miasta Gratis" za dzień.

Tak więc zaczął się zwyczaj dawania klucza do miasta i jak trafił do Stanów Zjednoczonych. Dlaczego więc Saddam Husajn otrzymał taki zaszczyt od miasta Detroit?

Husajn został prezydentem Iraku 16 lipca 1979 r. Sześć dni później zarządził egzekucję dwudziestu jeden urzędników rządu irackiego (w tym pięciu ministrów), którzy zostali oskarżeni o bycie "zdrajcami".

Hussein był sunnickim muzułmaninem, chociaż religia nigdy nie była naprawdę wielką częścią jego systemu wierzeń. To, co Hussein cenił, to lojalność i wsparcie polityczne. Tak więc, gdy wielebny Jakub Yasso z Chaldejskiego Najświętszego Serca w Detroit, Michigan publicznie pogratulował Husseinowi jego dojścia do władzy, komplement nie pozostał niezauważony. Jacob Yasso urodził się w Telkaif w Iraku, a po ukończeniu liceum został zwerbowany do Rzymu, gdzie ukończył studia magisterskie z filozofii i teologii. W 1960 r. Został wyświęcony na kapłana w Chaldejskim Kościele Katolickim. Chaldejscy katolicy są katolikami, których pochodzenie wywodzi się ze starożytnego obszaru Mezopotamii, a dokładniej z północnego Iraku, południowo-wschodniej Turcji, Syrii i północno-zachodniego Iranu. W 1964 r. Został powołany do służby rosnącej społeczności chaldejskiej w Detroit.

W odpowiedzi na gratulacje Yassasa Saddam wysłał kościół 250 000 $. To zaskoczyło Yasso, ponieważ ten reżim skrytykował Yasso za kwestionowanie ich nacjonalizacji irackich szkół. Według wywiadu, jaki Yasso dał w 2003 r. Z AP, Saddam Hussein przekazywał darowizny do kościołów chaldejskich na całym świecie w tym czasie, więc przekazanie pieniędzy swojemu kościołowi niekoniecznie było czymś niezwykłym dla prezydenta Iraku. Ponadto Detroit miał największą populację chaldejską w Stanach Zjednoczonych, która w większości popierała powstanie Husajna w Iraku.

Yasso i Hussein utrzymywali kontakt, a około roku później, w 1980 roku, wraz z około dwudziestoma pięcioma osobami z chaldejskiej społeczności Detroit, był gościem rządu irackiego i przybył do Bagdadu. Następnie został wprowadzony do pałacu Saddama. W tym samym wywiadzie Yasso stwierdza: "Zostaliśmy przyjęci na czerwonym dywanie". W pewnym momencie podczas uroczystości Yasso przedstawił Saddamowi Husajnowi prezent od ówczesnego burmistrza Detroit, Colemana Younga, klucz do miasta, który oczywiście ten punkt w wydawaniu kluczy nie odblokował niczego, ale był jedynie symbolicznym honorem.

Ten akt uhonorowania człowieka, który dziś powszechnie uważany był za bezwzględnego tyrana, nie wydarzył się w próżni. Pod koniec lat 70. Stany Zjednoczone zastosowały dobrze znaną filozofię: "wrogiem naszego wroga jest nasz przyjaciel". Irak w Saddamie Hussein był zaangażowany w wojnę z Iranem. Biorąc pod uwagę własne problemy USA z Iranem, Departament Stanu bardzo wspierał Irak w wojnie.W rzeczywistości istnieją pewne dowody na to, że Departament Stanu rzeczywiście zachęcał burmistrza Detroit, Colemana Younga, by poprosił księdza Yasso o przedstawienie klucza do miasta Detroit Husseinowi.

W Bagdadzie Saddam z wdzięcznością przyjął ten zaszczyt i zapytał Yasso: "Słyszałem, że twój kościół ma dług. Ile to kosztuje? "Yasso powiedział, że tak, było około 170 000 $. Saddam dał mu czek na 200 000 dolarów, tyle, by spłacić dług i zbudować nową salę rekreacyjną.

W wywiadzie z 2003 roku Yasso stwierdził, że Saddam był amerykańską marionetką i kiedy rząd USA już go nie potrzebował, nie był dobry. Przyznał jednak, że chociaż Saddam Hussein w pewnym momencie był "dobrym człowiekiem", "pieniądze i władza zmieniły osobę".

Zalecana: