Logo pl.emedicalblog.com

Dlaczego nie chcesz używać dwukrotnie przegotowanej wody do herbaty?

Dlaczego nie chcesz używać dwukrotnie przegotowanej wody do herbaty?
Dlaczego nie chcesz używać dwukrotnie przegotowanej wody do herbaty?

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Dlaczego nie chcesz używać dwukrotnie przegotowanej wody do herbaty?

Wideo: Dlaczego nie chcesz używać dwukrotnie przegotowanej wody do herbaty?
Wideo: WODA - CZY PICIE WODY Z KRANU JEST ZDROWE? CZY WODA FILTROWANA JEST BEZPIECZNA? JAKĄ WODĘ PIĆ? 2024, Marsz
Anonim
Istnieje raczej trwały pomysł, że "podgrzewanie" wody (tj. Gotowanie wody dwa lub więcej razy i pozwolenie jej na ostygnięcie pomiędzy) podczas przygotowywania filiżanki herbaty jest potencjalnie szkodliwe dla zdrowia, a niektóre z nich twierdzą, że regularnie robi to to nawet drastycznie zwiększa twoje szanse na zachorowanie na raka. Ogólne rozumowanie, dlaczego tak się dzieje, wygląda następująco:
Istnieje raczej trwały pomysł, że "podgrzewanie" wody (tj. Gotowanie wody dwa lub więcej razy i pozwolenie jej na ostygnięcie pomiędzy) podczas przygotowywania filiżanki herbaty jest potencjalnie szkodliwe dla zdrowia, a niektóre z nich twierdzą, że regularnie robi to to nawet drastycznie zwiększa twoje szanse na zachorowanie na raka. Ogólne rozumowanie, dlaczego tak się dzieje, wygląda następująco:

Kiedy zagotowujemy wodę, zmienia się jej chemia, co zwykle jest dobre, ponieważ wypuszcza lotne związki i rozpuszcza gazy. Dlatego wrzątek przede wszystkim zapewnia bezpieczeństwo picia. Jeśli woda jest gotowana zbyt długo lub jest ponownie gotowana, związki chemiczne zmieniają się na najgorsze. Pozostawiając wodę do zagotowania, koncentrujesz wiele szkodliwych chemikaliów zamiast się ich pozbywać. To samo dzieje się po ponownym napełnieniu wodą, ponieważ związki te koncentrują się i zwiększają ryzyko spożywania niektórych chemikaliów.

Strona internetowa, z której czerpaliśmy ten konkretny cytat, sugeruje, że ponowne podgrzanie wody narazi Cię na toksyczne ilości substancji, takich jak arsen, fluor i azotany, a nawet zawiera słowa "wygotowana woda powoduje raka"Tam w jego adresie URL. Niezliczone inne zgadzają się, twierdząc, że spożywanie gotowej wody jest podobne do picia brudnej wody zęzowej przefiltrowanej przez skarpetki hobo, które wcześniej przechowywano w punkcie zerowym w Czarnobylu. (A jeśli jesteś ciekawy, zobacz: Dlaczego ludzie mogą żyć w Hiroszimie i Nagasaki teraz, ale nie w Chernoby?)

Czy to prawda, że picie przegotowanej wody jest dla ciebie złe?

Krótko mówiąc, przynajmniej nie tak długo, jak twoja woda jest rozsądnie bezpieczna do picia, a ty nie jesteś ofiarą jakiegoś szalenie nierealistycznego scenariusza. Nie wierz mi? Czytaj!

Jak już wspomnieliśmy w naszym artykule o tym, dlaczego niektóre kostki lodu są pochmurne, a inne przejrzyste, woda, która płynie swobodnie ze wszystkich naszych kranów, zawiera niezliczone zanieczyszczenia, z których niektóre są, przynajmniej z praktycznego punktu widzenia, dla większość konsumentów domowych, których nie można odfiltrować w całości, takich jak azotany. Jednak stężenie tych zanieczyszczeń nie jest zwykle szczególnie szkodliwe w normalnie nieistotnych ilościach, które można znaleźć w zwykłej wodzie z kranu. Więc chyba, że obecnie mieszkasz w jednym z tych miejsc, w których woda z kranu się pali lub zawiera w przybliżeniu taką samą koncentrację ołowiu jak czysty ołów, w większości przypadków twoja woda pitna jest prawdopodobnie całkiem bezpieczna, jak jest.

To prowadzi nas do głównego argumentu, na ogół porównywalnego do podwójnej zagotowanej wody - stężenia zanieczyszczeń. Kiedy część wody odparowuje, gdy woda wrze, podczas gdy niektóre zanieczyszczenia są usuwane, inne pozostają (nazywane substancjami nielotnymi) i są teraz bardziej stężone niż wtedy, gdy objętość cieczy była większa. Jest to absolutnie prawdziwe.

Więc sprawa została zamknięta, prawda? Dwa razy przegotowana woda jest z pewnością dla ciebie zła … Poza tym ta woda w rzeczywistości nie jest dla ciebie zła, chyba że na początku było ci już niedobrze (np. Masz już problemy z zaopatrzeniem w wodę pitną).

Czemu? Pomijając fakt, że prawdopodobnie nie pozwolisz, aby woda znacznie się zagotowała przed zaparzeniem twojej filiżanki (w rzeczywistości, wielu nawet nie doprowadza wody do pełnego wrzenia przed wyłączeniem ciepła i nalewania), nawet jeśli tak, to nie miałoby znaczenia, gdyby nie dziwaczne, nierealistyczne scenariusze. Widzisz, gdybyś wypił cały czajniczek o wartości wody prosto - powiedzmy pięć kubków o wartości - zamiast gotować go w ogóle, to by cię nie skrzywdziło i zawierałoby więcej zanieczyszczeń niż ten sam pełny czajniczek sprowadzony do jednego kubka o wartości woda, ponieważ zanieczyszczenia, które inaczej zostałyby ugotowane, byłyby obecne w oryginalnych pięciu kubkach wody.

Kluczową sprawą jest to, że gotowanie wody nie jest Dodaj jakiekolwiek zanieczyszczenia, to faktycznie odejmuje niektóre. Tak więc, czy pięć kubków o wartości nieprzegotowanej wody lub jednego kubka z pięciu spłonęło, nadal masz w większości taką samą ilość zanieczyszczeń. Jedyna różnica polega na tym, że będziesz bardziej nawodniony, jeśli wypijesz pięć kubków.

Potencjalnie, jeśli zawsze robisz to i używasz herbaty jako głównego źródła nawodnienia, ciągle otrzymujesz pięć razy więcej zanieczyszczeń niż jeden kubek wody, w zależności od czystości źródła wody … z wyjątkiem nawet największej herbaty po wypiciu herbaty pijarze nie gotują się w pobliżu tej ilości wody, a im więcej pije się herbaty, tym mniej zostanie odparowanych pomiędzy.

Znowu, poza tym jest to raczej kwestia czasu gotowania i potencjalnego czasu parowania, a nie liczby wrzenia, nikt tak naprawdę nie robi tego, nie tylko dlatego, że w najbardziej ekstremalnym przypadku skończyłoby się twoją herbatą smaku okropne, aw pewnym momencie prawdopodobnie dostaniesz zauważalny osad na dnie czajnika. W bardziej realistycznych scenariuszach wrzenia ekstremalnie mała ilość dodatkowych zanieczyszczeń na kubek nie zaszkodzi i nie będzie prawdopodobnie czymś, na czym spróbujesz różnicę. (Więcej o tym ostatnim punkcie w nieco.)

Ale co ze stanem wody po raz drugi? Czy nie można dodawać zanieczyszczeń?

O ile jest to możliwe, czajnik bez pokrywki pozostawiony na kuchence lub blacie może mieć odrobinę pyłu lub czegoś podobnego w uprzednio przegotowanej wodzie, jego skład prawdopodobnie nie zmieni się w międzyczasie między gotowaniem, poza scenariusze takie jak plac budowy czy coś takiego. W większości budynków biurowych lub domu nie będzie to problemem, a tym bardziej, jeśli czajnik ma pokrywkę. Wszelkie mikroby, które znajdą się tam, również zostaną zabite podczas kolejnego procesu wrzenia, więc nie ma tam również problemów zdrowotnych.

Jedynym potencjalnym obszarem problemów, jaki pozostało, byłaby woda czerpiąca coś z samego czajnika. Ale badania wykazały, że chociaż rzeczy takie jak żelazo i nikiel i tym podobne powodują ługowanie w żywności w wyjątkowo małych ilościach, podczas gdy ogrzewasz je w czymś podobnym do pojemnika ze stali nierdzewnej, to nie jest tak w przypadku omawiania ługowania w samej wodzie wodociągowej, szczególnie jeśli korzystałeś z tego kontenera kilka razy wcześniej (tzn. nie jest nowy). Nic dziwnego większość czajniki są wykonane z bardzo niereaktywnych substancji (przynajmniej do wody z kranu). Z tego powodu, niezależnie od tego, czy gotujesz wodę raz czy kilka razy, wszelkie zanieczyszczenia zebrane z czajnika powinny być w większości przypadków nieistotne. Jeśli tak nie jest, jest to problem z wadliwym czajnikiem i najprawdopodobniej jest to problem z zagotowaniem. Proste rozwiązanie - zdobądź lepszy czajnik.

To powiedziawszy, jeśli ty warzone herbata na przykład na samym czajniku ze stali nierdzewnej zamiast na kubku, a następnie gotuje się i pozwala na siedzenie, będzie pewne wymywanie podobne do gotowania niektórych produktów spożywczych (z twoim przebiegiem różnym w zależności od tego, z czego dokładnie wykonany jest czajnik) i co wkładasz do herbaty). Ale kiedy rozmawiamy o używaniu tej warzonej wody, by później ponownie się gotować i wrzeć, ponownie wkracza ona w sferę "nikt tak nie robi" i na pewno nie jest to scenariusz, o którym ludzie mówią, mówiąc o tym, że jest to "złe" dla użyj dwukrotnie przegotowanej wody. Nie wspominając już o tym, że zanieczyszczenia odebrane z czajnika niekoniecznie są dla ciebie szkodliwe w ilościach, które mogą wymywać w tym mało prawdopodobnym scenariuszu (podwójne stężenie od dwukrotnego wrzenia lub pojedynczy od razu), a niektóre mogą być dobre dla ty, na przykład jeśli masz mało żelaza i wypłukujesz żelazo z czajnika.

W końcu nie ma powodu, aby żadna agencja zdrowia publicznego na świecie nie odradzała picia dwukrotnie przegotowanej wody. Poza skomplikowanymi scenariuszami, których nikt tak naprawdę nie robi, czajniki niebezpieczne do zagotowania wody w jednym czasie lub woda, która już ma niebezpieczne poziomy jakiegoś związku, dwa razy lub trzykrotnie przegotowanej wody, nie spowoduje żadnych szkód.

Kolejnym argumentem często wymierzonym przeciwko idei używania dwukrotnie przegotowanej wody w herbacie jest to, że podobno ma ona wpływ na smak. Teraz jako Brytyjczyk mogę ci powiedzieć, że niektórzy ludzie robią herbatę bardzo poważnie i czuć, że istnieje prawdziwa sztuka do zrobienia dobrego kubka. Jednak idea tego, co dokładnie stanowi "dobrą" filiżankę herbaty, jak twój ulubiony Power Ranger, zmienia się dramatycznie w zależności od osoby. Jestem osobiście całkowicie stronniczy od "budowniczych herbacianych" (i Zielonego Rangera). Herbata dla budowniczych to potoczne określenie, które odnosi się do herbaty mocnej, mlecznej i napełnionej cukrem - wszystkie "prawdziwe" osoby pijące herbatę rozważałyby zniewagę ich poczucia bycia. Podobnie znam innych, którzy obracają nosem w czymś mniej niż najdelikatniejszy souchong z Lapsang, przefiltrowany przez jedwabne szaty dobrze ubranego mnicha z Shaolin.

Nie jest zaskakujące, że istnieją dosłownie argumenty na temat prawie każdej części procesu wytwarzania herbaty aż do tego, czy jest to w porządku, czy też nie. czysty czajniczek, którego używasz do zrobienia tego. Przykładem tego rodzaju obfitej debaty, którą inspiruje ten temat, jest jedna z najbardziej kontrowersyjnych rzeczy, jakie George Orwell kiedykolwiek napisał, a mianowicie artykuł zatytułowany "A Nice Cup of Tea", w którym on, między innymi, wyśmiał pomysł umieszczenia cukru w herbacie, mówiąc: "Jak możesz nazwać siebie prawdziwym tealovesem, jeśli zniszczysz smak swojej herbaty, wkładając do niej cukier?" i nalegał, aby dodać mleko po herbata. Ten ostatni jest prawdopodobnie jednym z najczęstszych punktów spornych wśród pijących herbatę, inspirując wszystko od komediowych rapów do faktycznych badań naukowych. (Dla ciekawskich, nauka mówi, że mleko należy najpierw dodać, bo jeśli nie, to gorąca woda "powoduje nierównomierne podgrzewanie mleka" który "powoduje denaturację białek, co oznacza, że tracą swoją strukturę i "grudkę", wpływając na smak"Podczas gdy raper, jeden doktor Brown, mówi, że musisz być"w głowie się nie mieści"Aby umieścić mleko na pierwszym miejscu, dodając, że robiąc to"sprawia, że serce mu pęka”.)

Nie trzeba dodawać, kiedy dyskutuje się o tym, co jest lepsze w smakowaniu herbaty, czy nie ".nauka" i "co myśli George Orwell"Mają mało do noszenia - lubisz to, co lubisz.

To przywraca nas do dwukrotnego gotowania herbaty i rzekomo "psuje" smak herbaty. Poza subiektywizmem takiego stwierdzenia, zabawne jest to, że nie jest to jasne, dwa razy gotowanie wody wpływa na smak herbaty. Podczas gdy, jak wspomnieliśmy, w skrajnym przypadku robienia czegoś szalonego jak zagotowanie dwudziestu litrów wody do wartości jednego kubka bezdyskusyjnie drastycznie wpływają na smak herbaty z powodu koncentracji zanieczyszczeń, gdy mówimy o bardziej realistycznym scenariuszu czegoś takiego jak dwukrotnie lub trzykrotnie przegotowanej wody, z której prawie wcale nie wyparuje (i ogólnie świeżej wody dodanej przed każdym gotowaniem, rozcieńczeniem) mieszanina), nie jest tak jasne, że istnieje różnica w smaku, innym niż może w głowach ludzi.

Podczas gdy nie mogłem znaleźć żadnych badań nad pomysłem dwukrotnego przegotowania wody zmieniającej smak herbaty, możemy przynajmniej przyjrzeć się mechanizmowi, z którego mamy do czynienia, aby zorientować się, czy prawdopodobne jest, czy nie nastąpi takie przesunięcie smaku.

Na początek wielu twierdzi, że różnica w smaku wynika z dwukrotnej przegotowanej wody zawierającej mniej rozpuszczonego tlenu, co wskazuje na to, że wraz ze wzrostem temperatury wody zmniejsza się rozpuszczalność tlenu. Ten ostatni fakt jest absolutnie prawdziwy. Ten pierwszy nie jest.

Widzisz, w temperaturze 100˚C (temperatura wrzenia) stężenie rozpuszczonego tlenu (przy założeniu normalnego ciśnienia atmosferycznego) będzie ostatecznie bliskie zeru, bez względu na to, czy jest to jedna, czy dziesiąta przegotowana woda. Jak długo gotujesz, woda wchodzi w grę nieco, ale nawet wtedy różnice są minimalne, z poziomem rozpuszczonego tlenu w 1 atmosferze i 0 ° C rzędu 15 ppm, w porównaniu do około 5 ppm w 50 ° C i blisko 0 ppm w 100 ° C.

"Ale mój podniebienie do degustacji herbaty jest wyjątkowo wyrafinowane i jest w stanie wykryć nawet najmniejsze zmiany poziomu rozpuszczonego tlenu "- mówisz, gdy bezczynnie czyścisz swój monokl.

To nie ma znaczenia.

Po ponownym schłodzeniu wody jego poziomy rozpuszczonego tlenu ponownie zaczną wzrastać do normalnych poziomów przy ciśnieniu atmosferycznym i temperaturze. (WSPÓŁ2 poziomy, które mogą wpływać na smak, również powrócą do normy.) Biorąc to pod uwagę, po ponownym doprowadzeniu wody do wrzenia, rzeczy takie jak poziom tlenu nie będą się różnić od pierwszego, zakładając równe czasy wrzenia i / lub poziomy temperatury.

Nie wspominając już o tym, że pomysł, że więcej tlenu = lepsza degustacja dostaje się do wyżej wymienionej debaty na temat tego, co robi lub nie smakuje lepiej podczas robienia herbaty - każdy ma swoje własne preferencje. I jeśli jesteś ciekawy, były badania (Pangborn i Bertolero 1972, Faust i Aly 1998), które wykazały, że rozpuszczony tlen faktycznie nie robi zauważalnie wpłynąć na smak wody, choć należy zauważyć, że te badania nie dotyczyły parzenia herbaty, i możliwe jest (nawet prawdopodobne), że rozpuszczony tlen może wchodzić w interakcję z elementami herbaty, aby zmienić smak (podobny do tego, co dzieje się z winem). Ale tak czy inaczej, bez względu na to, czy raz, dwa razy, czy trzykrotnie się ugotujesz, uzyskujesz w zasadzie ten sam poziom rozpuszczonego tlenu, zakładając, że za każdym razem będziesz gotował / stromiał w ten sam sposób.

Innym czynnikiem w dwukrotnie przegotowanej wodzie, która może wpływać na smak, jest wyższa koncentracja zanieczyszczeń, co, jak już omówiliśmy, w realistycznych scenariuszach parzenia herbaty nie będzie w rzeczywistości znacznie różnić się od raz gotowanej wody.

Pozostaje tylko woda czerpiąca coś z samego czajnika, który wpływa na smak, ale, jak wcześniej wspomniano, badania wykazały, że podczas gdy takie rzeczy, jak żelazo i nikiel i tym podobne, wymywają się do żywności w wyjątkowo małych ilościach, podczas gdy podgrzewasz je w czymś podobnym do pojemnika ze stali nierdzewnej, nie jest tak bardzo w przypadku omawiania ługowania w samej wodzie.

Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że niezależnie od tego, jakie jest twoje stanowisko w sprawie tego, czy dwukrotnie przegotowana woda ma lub nie wpływa na smak herbaty, a jeśli tak, to czy smakuje ona lepiej lub gorzej od Ciebie, powszechne roszczenia, nawet z innych renomowanych źródła, które zdają się sugerować dwukrotnie przegotowaną wodę, będą w jakiś sposób dawały nawet raka, rak nie jest prawidłowy. Dwa razy przegotowana woda po prostu nie jest dla ciebie zła, chyba że twoje szczególne źródło wody było już dla ciebie złe na raz gotowanym poziomie.

Zalecana: