Logo pl.emedicalblog.com

Dlaczego Neil Armstrong musi być pierwszym, który wystąpi na Księżycu

Dlaczego Neil Armstrong musi być pierwszym, który wystąpi na Księżycu
Dlaczego Neil Armstrong musi być pierwszym, który wystąpi na Księżycu

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Dlaczego Neil Armstrong musi być pierwszym, który wystąpi na Księżycu

Wideo: Dlaczego Neil Armstrong musi być pierwszym, który wystąpi na Księżycu
Wideo: Neil Armstrong - First Moon Landing 1969 2024, Marsz
Anonim
20 lipca 1969 r. "Jednym małym krokiem" Neil Armstrong stał się pierwszą osobą, która chodził po Księżycu. Od tego czasu czterdzieści pięć lat temu lądowanie na Księżycu było przedmiotem intensywnych badań i analiz historycznych. Z tego, co Armstrong powiedział po raz pierwszy, jeśli flagi amerykańskie, które zasadzili astronauci, wciąż tam są, pierwsze spotkanie ludzkości z księżycem przyciągnęło uwagę świata w sposób, w jaki niewiele innych rzeczy. Mimo to wciąż istnieje kilka godnych uwagi faktów, które pozostały niejasne po tych wszystkich latach. Pozwól nam zabrać ze sobą tylko kilka do (księżycowego) światła:
20 lipca 1969 r. "Jednym małym krokiem" Neil Armstrong stał się pierwszą osobą, która chodził po Księżycu. Od tego czasu czterdzieści pięć lat temu lądowanie na Księżycu było przedmiotem intensywnych badań i analiz historycznych. Z tego, co Armstrong powiedział po raz pierwszy, jeśli flagi amerykańskie, które zasadzili astronauci, wciąż tam są, pierwsze spotkanie ludzkości z księżycem przyciągnęło uwagę świata w sposób, w jaki niewiele innych rzeczy. Mimo to wciąż istnieje kilka godnych uwagi faktów, które pozostały niejasne po tych wszystkich latach. Pozwól nam zabrać ze sobą tylko kilka do (księżycowego) światła:

Neil Armstrong został wybrany na pierwszą osobę na Księżycu ze względu na podstawowy projekt konstrukcyjny części Orła.

Z grupy 29 astronautów, którzy wyszkolili się na misję Apollo na Księżyc, wybrano tylko trzech, gdy ostateczne ogłoszenie zostało ogłoszone w styczniu 1969 r. Neil Armstrong, Edwin "Buzz" Aldrin i często zapomniany Michael Collins zostali oficjalnymi załoga Apollo 11. Natychmiast zwrócono uwagę na to, który członek załogi - Armstrong lub Aldrin - będzie pierwszym, który będzie chodził po księżycu (Collins był pilotem modułu dowodzenia, a zatem nie był uprawniony).

Chociaż obaj mężczyźni chodzili po Księżycu, to był wielki zaszczyt być pierwszym. W rzeczywistości na konferencji prasowej zadano pytanie, na które odpowiedziano, że jeszcze nie została podjęta decyzja.

W ciągu następnych czterech miesięcy astronauci kontynuowali szkolenie, debaty i plotki krążyły w mediach. Początkowo wydawało się, że Aldrin będzie miał zaszczyt. Spekulacje te pochodzą z precedensu ustalonego przez program Gemini, który stworzył dziesięć lotów załogowych w celu przetestowania statków i astronautów na spacerze kosmicznym. Podczas lotów dowódca (który Armstrong miał być na Apollo 11) przebywał wewnątrz statku, podczas gdy pilot (który miał być Aldrinem na Apollo 11) wykonał spacery kosmiczne. Dalsze podsycanie tego myślenia było takie, że podobno Aldrin aktywnie prowadził kampanię, by być tym gościem. Według wspomnień napisanych przez Chrisa Krafta, szefa Kontroli Misji, "Buzz Aldrin rozpaczliwie pragnął tego honoru i nie był spokojny, pozwalając, by było znane".

W kwietniu, zaledwie na trzy miesiące przed startem, ogłoszono, że Neil Armstrong będzie pierwszym człowiekiem, który będzie chodził po księżycu. Głównym powodem, dla którego NASA podjął decyzję, było to, że właz orła otworzył się z jednej strony - zamiast z góry lub z dołu - i ta strona była skierowana w stronę pilota, Aldrina. Najważniejsze było to, że po otwarciu włazu dowódca, Armstrong, miał wyraźną drogę do wyjścia, podczas gdy pilot był przypięty w dość ciasnej przestrzeni modułu. Przez zwykły przypadek lepiej było najpierw opuścić Armstronga. Dodatkowo, jak zauważyły szefowie NASA, Armstrong był tak naprawdę najstarszym członkiem zespołu, po wejściu do programu w 1962 roku, podczas gdy Aldrin przybył w 1963 roku.

W późniejszych latach, pomimo oficjalnej historii luku, niektórzy, w tym Kraft i inny astronauta Al Bean, wyszli i powiedzieli, że NASA chce, aby Armstrong miał ten zaszczyt, a nie Aldrin, ponieważ sądzili, że ego Neila poradzi sobie z tym lepiej niż Aldrin. Być może konstrukcja klapy po prostu dała im wymówkę, jakiej potrzebowali.

Słynny "mały krok" Armstronga był zaplanowany, przynajmniej według jego brata.

Nawet do ostatniego tchnienia w 2012 r. Armstrong stanowczo nalegał, aby jego pierwsza linia była spontaniczna i została ustalona tylko w momentach poprzedzających spacer. Dokument BBC wydany po śmierci astronauty kwestionuje to. W filmie Dean Armstrong - brat Neila - opowiada historię notatki wydanej podczas nocnej gry Risk (tak, gra planszowa).

W miesiącach poprzedzających misję, Dean, Neil i ich rodziny spędzili razem czas na Cape Cod. Po tym, jak obaj mężczyźni położyli swoich chłopców do łóżka, Neil rzucił swojemu młodszemu bratu serdeczną grę ryzyka. Podczas tej gry Neil podał Deanowi kawałek papieru:

"Na tej kartce było" To jest mały krok dla człowieka, jeden wielki skok dla ludzkości ". On mówi:" Co o tym sądzisz? "Powiedziałem" fantastycznie ". pomyślałem, że ci się to spodoba, ale chciałem, żebyś to przeczytał."

Powiedział, że zarówno Aldrin, jak i Collins wyjaśnili, że Armstrong w żadnym momencie nie podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tego, co by powiedział. Oczywiście, być może jego brat był wyjątkiem.

Druga rzecz na księżycu była odrobinę mniej poetycka niż pierwsza.

Podczas gdy wszyscy pamiętają tę pierwszą linię, niewielu potrafi przypomnieć sobie drugą. To dlatego, że nie miał tego samego czynnika "oomph". Według urzędnika Apollo 11 - transkrypcja głosu z powietrza na ziemię, ta linia brzmiała: "A powierzchnia jest w porządku i pudrowa".

Armstrong kontynuował tę linię myślenia,

Mogę - mogę go podnieść luźno palcami. Przywiera do cienkich warstw, takich jak sproszkowany węgiel drzewny do podeszwy i boków moich butów.Idę tylko o ułamek cala, może o ósmą cala, ale widzę ślady moich butów i ślady w drobnych, piaszczystych cząsteczkach.

Po dalszych rozmowach na temat łatwości poruszania się na Księżycu, zaczęli poruszać się w kółko po ustawieniu kamery i podświetleniu Buzza. Ekscytująca rozmowa, rzeczywiście!

Prezydent Nixon przygotował mowę "W razie katastrofy na Księżycu"

Po tragicznym pożarze Apollo 1 w 1967 roku i niesprawdzonym charakterze podróży kosmicznych w tym czasie, bezpieczny powrót załogi Apollo 11 był daleki od pewności. Do tego momentu prezydent Nixon musiał przygotować się na każdy scenariusz, kiedy zwracał się do narodu, w tym do tragedii "katastrofy księżycowej". Tak więc, jego przemówienie, William Safire, przygotowało uwagi, które są zarówno mrożące, jak i inspirujące. Mowa rozpoczyna się od tych dwóch linii,

"Los postanowił, że ludzie, którzy udali się na Księżyc, aby zbadać w pokoju, pozostaną na Księżycu, aby odpocząć w pokoju. Ci odważni ludzie, Neil Armstrong i Edwin Aldrin, wiedzą, że nie ma nadziei na ich odzyskanie. Ale wiedzą też, że w ich ofierze jest nadzieja dla ludzkości ".

Ponadto poniżej "mowy śmierci" były instrukcje, co należy zrobić, zarówno przed, jak i po adresie do narodu. Wcześniej Prezydent powinien "telefonować do każdej przyszłej wdowy". Potem NASA zakończy "komunikację z ludźmi" i "duchowny powinien przyjąć tę samą procedurę co pochówek na morzu, pochwalając ich dusze" najgłębszym z nich ". głęboka, "kończąca się Modlitwą Pańską".

Fakt premiowy:

Imię matki Buzza Aldrina, zanim się ożenił, to Marion Moon.

Zalecana: