Logo pl.emedicalblog.com

Lemingi nie popełniają masowego samobójstwa

Lemingi nie popełniają masowego samobójstwa
Lemingi nie popełniają masowego samobójstwa

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Lemingi nie popełniają masowego samobójstwa

Wideo: Lemingi nie popełniają masowego samobójstwa
Wideo: Lemingi i mit zbiorowego samobójstwa 2024, Kwiecień
Anonim
Mit: Lemmings popełniają zbiorowe samobójstwo.
Mit: Lemmings popełniają zbiorowe samobójstwo.

Kiedy zaczął się ten mit? No cóż, nikt nie wie dokładnie, ale był to dokument z 1958 roku Disneya, który zdobył nagrodę Akademii, tak przy okazji, która wydaje się spopularyzować mit. W dokumencie przyrodniczym Biała dzicz, kilkadziesiąt lemingów zostało przywiezionych do Alberty w Kanadzie, aby można je było sfilmować w ich "naturalnym" środowisku.

Twórcy filmu wykorzystali zbliżenia, aby wyglądało na to, że migrują tysiące lemingów. Mieli lemingi na pokrytym śniegiem gramofonie w stylu leniwe-Susan i po prostu filmowali ich, gdy biegli. Filmowali też ich przekraczając mały strumień. Po uzyskaniu wszystkich potrzebnych ujęć, użyli gramofonu, aby rzucić lemingi nad urwiskiem do rzeki i sfilmować to w ten sam sposób, przez co wydawało się, że miało miejsce masowe samobójstwo. Następną sceną były martwe lemingi unoszące się w wodzie.

Teorią stojącą za tym, dlaczego popełnili to masowe samobójstwo, jak wyjaśnił narrator Winston Hibler, jest to, że pracują nad szaleństwem biegania z wszystkimi innymi tysiącami lemingów: "Rodzaj przymusu chwyta każdego małego gryzonia i przez nierozumną histerię, każdy wpada w krok na marsz, który doprowadzi ich do dziwnego przeznaczenia. "Następnie wyjaśnia, w jaki sposób zbliżają się do morza, które w rzeczywistości jest tylko rzeką, ponieważ Alberta jest zamknięta; w tym momencie, pod wpływem ich histerii, rzucają się do morza.

Nic z tego nie jest prawdą. Lemingi wolą być sami, a tylko spotykać się, gdy jedzenie jest obfite. Jednak lemingi mogą dosłownie przejść od masowo przeludnionego w pewnym obszarze do bliskiego wyginięcia w ciągu kilku lat, a następnie z powrotem do bardzo przeludnionego bardzo szybko. Dzieje się to w pół-regularnym cyklu trwającym od około trzech do czterech lat i do tej pory nikt nie wie dokładnie dlaczego. Standardowa teoria mówi, że ma ona jedynie do czynienia z dostępnymi źródłami żywności, drapieżnikami i trudnym środowiskiem, w którym żyją (często w ekstremalnie zimnych regionach, takich jak północna Alaska itp.).

Kiedy lemingi są w fazie wzrostu, gdzie są masowo przeludnione, mają tendencję do wchodzenia w fazę, w której lubią się rozprzestrzeniać i rozpraszać w nowych obszarach, gdzie żywność jest bardziej obfitująca i jest mniejsza konkurencja dla tego jedzenia. Kiedy dochodzi do rozproszenia się w nowych obszarach, czasami zdają się podróżować w dużych grupach. Ale dzieje się tak dlatego, że jest ich tak wielu, że tak naprawdę nie podróżują razem. To rozproszenie, a nie migracja.

Kiedy się rozpraszają, często znajdują się w wodzie. Ale o to chodzi. Lemingi potrafią pływać. I rzeczywiście, biorąc pod uwagę ich rozmiar (wielkości myszy lub chomika), mogą przepłynąć dość niewiarygodną odległość (około 200 metrów lub około 600 stóp). W celu rozejścia się, od czasu do czasu wybierają próbę przepłynięcia w inne miejsce i wielu zginie w próbie, a później zostanie wyrzucona na brzeg. Istnieją nawet udokumentowane przypadki, w których ogromna ich liczba utonie w próbie dotarcia do brzegu, który jest dla nich zbyt daleko lub jeśli woda jest zbyt wzburzona, mogą z tego umrzeć, nawet jeśli odległość nie była zbyt daleko. Kiedy wystarczająca ilość z nich spróbuje rozproszyć się na jakikolwiek brzeg i zawiodą, martwe lemingi zgromadzą się na plaży, prawdopodobnie wywołując wrażenie, że popełnili masowe samobójstwo w jakiejś szalonej migracji grupowej. Ponadto, wkrótce po wybuchu populacji, ich populacja zaczyna bardzo stromy spadek do niemal całkowitego wyginięcia, prawdopodobnie dając wiarę faktowi, że wszystkie lemingi złączyły się i migrowały w kierunku śmierci w wodzie.

W każdym razie często mówi się, że to ten film Disneya rozpoczął mit, ale tak nie jest. Jest odniesienie do ogromnej liczby lemingów skaczących z klifów z 1954 roku American Mercury artykuł, czyli pełne cztery lata, zanim ukazał się film dokumentalny Disneya. Do tego doszedł jeszcze komiks Carla Barksa z 1955 roku pt. "The Lemming with Locket"Który przedstawiał ten sam typ rzeczy.

Poza tym ludzie pracujący nad dokumentem traktowali swoją pracę bardzo poważnie, więc nie robiliby czegoś takiego; oni wyraźnie myśleli, że to prawda. W tamtych czasach było to bardzo powszechne i w znacznie mniejszym stopniu, gdy ludzie tworzyli filmy dokumentalne natury, aby symulować lub wymuszać rzeczywiste wydarzenia związane z dziką fauną i florą, robiąc to, co robią zwierzęta, by zrobić to, co było potrzebne. To był tylko przypadek twórców filmowych, którzy sądzili, że tak jest w przypadku lemingów, więc udało im się to zrobić, aby mogli go sfilmować. O tym, jak daleko wstecz mit opowiada się przed dokumentem Disneya, nikt nie wie, ale jest całkiem jasne, że przynajmniej było tak, zanim ten dokument zaczął kręcić.

Dodatkowe fakty:

  • Lemingi są rodzajem gryzonia, podobnie jak myszy, piżmaki, chomiki czy myszoskoczki. Zazwyczaj występują w Ameryce Północnej i Eurazji i wolą chłodniejsze części tych regionów, takie jak Alaska i Północna Kanada w Ameryce Północnej. Żywią się głównie liśćmi, pędami i trawami. Gdy brakuje roślinności liściastej, czasami jedzą korzenie, cebulki, larwy, larwy i inne podobne rzeczy, ale przede wszystkim lubią trzymać się liściastych przedmiotów.
  • O dziwo, pomimo ekstremalnego zimnego klimatu, w którym lubią mieszkać i ich niewielkich rozmiarów, lemingi nie zapadają w sen zimowy. W przygotowaniu na zimę będą one zwykle magazynować zapasy trawy i innych przedmiotów liściastych. Będą też żerować na pożywieniu, zagrzebując się w śniegu, aby uzyskać resztki roślinności pod spodem.
  • Obecnie prawie połowa wszystkich żywych ssaków w danym momencie na Ziemi to gryzonie.

Zalecana: