Wysokie latające pochodzenie balonów na gorące powietrze
Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail
Wideo: Wysokie latające pochodzenie balonów na gorące powietrze
2024 Autor: Sherilyn Boyd | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 09:39
Z radosnym okrzykiem balon napełnił się gorącym powietrzem, uwolniony i oderwany. Podczas gdy jazda trwała tylko dwie mile i osiem minut, nie ma wątpliwości, że zwierzęta mają piękny widok na Wersal. Gdy balon wylądował bezpiecznie w lesie, zwierzęta zostały opisane jako "trochę nie cierpiące", ale były, delikatnie mówiąc, bardzo zdumione. "(Prawdopodobnie kaczka jest najmniej zdumiona.) Pierwszy lot balonem na gorące powietrze z pasażerami okazał się sukcesem.
Nawet w dzisiejszych czasach samolotów, promów kosmicznych i dronów, balony na ogrzane powietrze wciąż przyciągają wyobraźnię. Majestatyczny, duży i często kolorowy, jest coś naprawdę niesamowitego w oglądaniu balonu na ogrzane powietrze w locie. I to było z balonów na ogrzane powietrze, że człowiek pierwszy wpadł do nieba. Mimo to, chociaż większość z nich może wymieniać wynalazców pierwszego samolotu w celu osiągnięcia długotrwałego lotu, niewielu, poza tymi, którzy czytali początek tego artykułu, ma pojęcie, kto wynalazł pierwszy balon na gorące powietrze, zdolny do przenoszenia człowieka. Aby poprawić tę lukę informacyjną i więcej, oto historia wysokich lotów balonów na ogrzane powietrze.
W przed-nowoczesnym świecie było wiele przykładów, które można uznać za prekursorów balonów na gorące powietrze. Historycy sugerują, że w IV wieku pne Chińczycy używali "ognistych balonów" lub tego, co dziś nazywamy "chińskimi lampionami", aby sygnalizować wojnę, wysyłać listy i upamiętniać święta. Przy użyciu praktycznie tej samej koncepcji, co balony na ogrzane powietrze, latarnie są podnoszone przez świecę, która ogrzewa powietrze.
Kapłani inkascy mogli użyć podobnej latarni, aby proklamować religię. Zasugerowano również, że Peruwiańczycy przywiązywali swoich świętych zmarłych do gorących powietrznych przyrządów na nieznaną podróż, podobnie jak Wikingowie używali łodzi. Istnieje nawet teoria, że słynne starożytne linie Nazca w Peru zostały stworzone z surowymi dymowymi balonami (chociaż teoria została w dużej mierze zdyskredytowana). Mając na uwadze, koncepcja "lżejszych od powietrza" statków istnieje już od tysięcy lat.
Na początku XVII wieku Galileusz udowodnił, że powietrze ma masę. Potem przyszła seria eksperymentów i pomysłów dotyczących stworzenia czegoś, co było lżejsze od powietrza. Uważany za "ojca aeronautyki", jezuicki włoski ksiądz Francesco Lana-Terzi opracował plany dotyczące zasadniczo łodzi latającej. Zgodnie z pisemnymi i narysowanymi wytłumaczeniami Lany-Terzi, okrągłe kule z odkurzanym powietrzem - dzięki czemu są lżejsze od powietrza - miały utrzymywać statek na powierzchni. Chociaż było to niepraktyczne, jego rozumienie potrzeby tworzenia czegoś lżejszego od powietrza było dźwiękiem. Kilka dekad później, w 1709 roku, przed królem Janem V Portugalski kapłan Bartolomeu de Gusmão pokazał mały papierowy balon, który unosił się na suficie pałacu.
Po siedemdziesięciu latach bracia Montgolfier podjęli się zadania doskonalenia balonów na ogrzane powietrze. Urodzony w rodzinie producentów papieru w Annonay we Francji, Joseph i Ètienne zostali stworzeni do wygodnego życia, produkując zwoje, dopóki, jak głosi legenda, Joseph zauważył fenomen obserwując suszenie prania nad ogniskiem. Z dymem wznoszącym się z ognia w tkaninie ubrania tworzyły się kłębki powietrza, popychając ubranie i tworząc pęcherzyki powietrza. Niezupełnie rozumiejąc, co się dzieje, wierzył, że dym ma w sobie specjalny gaz - który nazwał swoim nazwiskiem, Montgolfier Gas.
Niezależnie od tego, czy tak naprawdę chodzi o inspirację, czy nie, sądząc, że taka koncepcja latającego instrumentu może być wykorzystana dla przewagi militarnej (w tym czasie Francja walczyła z Anglią na kilku frontach), to on miał swojego brata na pokładzie, aby eksperymentować i zbadać dalej, co Joseph nazwałby później "chmurą w papierowej torbie".
4 czerwca 1783 r. Była pierwszą demonstracją balonu Montgolfier na rynku ich rodzinnego miasta Annonay. Wykonane z tafty, tkaniny i materiałów papierowych i ważące 500 funtów balon faktycznie unosił się na wysokości 6000 stóp (1,8 km). Wiedząc, że są na czymś, udali się do Paryża, aby zaprezentować swój wynalazek.Cztery miesiące później, pomimo nalegań króla Ludwika XVI, że używają więźniów, to kaczka, kogut i owca stworzyły historię.
Miesiąc po zwierzętach nauczycielem fizyki i chemii Jean-François Pilâtre de Rozier był pierwszym człowiekiem, który odbył podróż balonem na uwięzi.
21 listopada 1783 r. Do Roziera dołączył francuski oficer wojskowy o nazwisku Marquis d'Arlandes w gorącym powietrznym balonie Montgolfier. Po kilku próbach treningowych, aby poczuć, jak działa balon, de Rozier i d'Arlandes w końcu ich pierwszy wolny lot odlatuje o godzinie 14.00 z ogrodu Château de la Muette do Butte-aux-Cailles.
Ten 25-minutowy lot pokonał około 5 1/2 mil (9 km), a balon osiągnął wysokość prawie 3000 stóp (0,9 km). Po zakończeniu lotu pozostało dostatecznie dużo paliwa, aby balon mógł odejść cztery do pięciu razy, ale część samego balonu zaczęła się płonąć, więc zdecydowali się wylądować wcześniej. Po wylądowaniu piloci wypili szampana, aby uczcić swój udany lot, który rozpoczął tradycję, nadal powszechnie utrzymywaną przez balonistów do dnia dzisiejszego.
Nikt inny niż amerykański wielki Ben Franklin, który służył jako ambasador Stanów Zjednoczonych we Francji, był obecny na tej historycznej chwili, kiedy człowiek po raz pierwszy poślizgnął się na głupich więziach ziemi. Franklin pisał później w swoim dzienniku o tym, czego był świadkiem tego dnia,
Obserwowaliśmy to w najbardziej majestatyczny sposób. Kiedy osiągnął około 250 stóp wysokości, nieustraszeni podróżnicy opuścili swoje czapki, aby pozdrowić widzów. Nie mogliśmy się powstrzymać od poczucia mieszanki podziwu i podziwu.
Jednak wraz z lotem nastąpiło niebezpieczeństwo. 15 czerwca 1785 r. Rozier dokonał kolejnego pierwszego - pierwszego, który zginął w wypadku balonu, kiedy jego balon (wypełniony wodorem i gorącym powietrzem) eksplodował, gdy próbował przelecieć przez kanał La Manche. (A jeśli jesteś ciekawy, zobacz pierwszą osobę, która umrze w katastrofie samolotu)
To był inny Francuz, Jean-Pierre-François Blanchard, który jako pierwszy przekroczył kanał La Manche w balonie. (Możesz przeczytać więcej o niesamowicie interesującej historii tego przejścia tutaj: Dustbin of History: Aero-Nuts) Zostając trochę sławnym, wziął swój balon show na drodze i stał się pierwszym, który latał balonem w kilku krajach, w tym Ameryka.
W 1794 r. Blanchard wystartował z Filadelfii przed George'em Washingtonem, który w licznych listach wyraził swoją fascynację balonem. Ponieważ Blanchard nie był obywatelem amerykańskim, Waszyngton dał mu "paszport" gwarantujący mu legalny i bezpieczny przejazd bez względu na to, gdzie wylądował w kraju. 45 minut później Blanchard wylądował w hrabstwie Gloucester w stanie New Jersey.
W połowie XIX wieku baloniarstwo okazało się jedynie ekscytującą nowością. To właśnie Thaddeus Lowe pierwszy raz pokazał, że można go wykorzystać do celów militarnych (próby z 1840 zarówno przez Australijczyków, jak i Francuzów nie zakończyły się sukcesem).
Jako samouk meteorolog, Lowe używał balonów, aby pomóc mu w badaniach pogody, ale kiedy w kwietniu 1861 roku wybuchła wojna domowa, Lowe wiedział, że mógłby pomóc Unii. 19 kwietnia 1861 r. Wystartował w swoim balonie z rodzinnego stanu Kentucky w nadziei, że wyląduje na trawniku przed domem Białego Domu, by mógł zaimponować prezydentowi Lincolnowi.
Zamiast tego wylądował w Południowej Karolinie - terytorium Konfederacji.
Po wzięciu pociągu spotkał Lincolna w czerwcu 1861 roku i przekonał go, że balony będą doskonałym sprzętem do nadzoru. 24 września 1861 r. Wzniósł się na wysokość ponad 1000 stóp w Arlington i dostrzegł oddziały Konfederacji znajdujące się w odległości trzech mil. Przekazując tę informację do Unii, konfederaci zostali zaatakowani niedługo później.
Lowe i jego balon okazały się nieocenione dla Unii, tworząc przewagę taktyczną dla pozostałych dni wojny. Ze względu na jego ciągłą obecność za liniami wroga, Lowe jest znany jako "najczęściej zastrzelony człowiek w wojnie domowej" (możesz przeczytać więcej na ten temat tutaj: siły powietrzne północy podczas wojny secesyjnej)
W miarę upływu lat balony wciąż się poprawiały i chwytały wyobraźnię. Pod koniec XX wieku miało miejsce kilka pierwszych balonów na gorące powietrze, w tym pierwsze przejście przez Atlantyk w 1987 r. I pierwsze przejście przez Pacyfik w 1991 r. Wreszcie, w 2002 r. Steve Fossett (który później zniknął podczas lotu samolotem) ukończył pierwszy non-stop wokół - podróż dookoła świata w balonie na gorące powietrze. Bez wątpienia kaczka, kogut i owca byłyby pod wrażeniem.
Dodatkowe fakty:
- Pierwszy sterowany helem statek powietrzny, USS Shenandoah, został zniszczony po wpadnięciu w ekstremalny prąd wznoszący, w wyniku czego wznosił się szybko z 2100 stóp do 6200 stóp (640 m do 1889 m), a następnie mógł zejść, ale potem wpadnie w jeszcze bardziej poważny prąd wznoszący, rozrywając kilka torebek z helem i łamiąc kila. Statek został rozdarty i rozbił się na kawałki. Co zadziwiające, 29 z 43 członków załogi zdołało przetrwać katastrofę, szukając schronienia w trzech różnych częściach statku, które wciąż miały co najmniej trochę poddasza, a nie spadki. Pechowo dla nich, większość tych, którzy przeżyli katastrofę, zmarła później na sterowcu Akron, który rozpadł się i zatonął na Atlantyku, zabijając 73 załogi (3 przeżyły). Katastrofa w Akron w tamtym czasie była najniebezpieczniejszą w historii lotnictwa.
- Sterowiec J-3 wysłany w poszukiwaniu ocalałych z katastrofy w Akron również uderzył w ocean, choć w tym przypadku zginęły tylko dwie osoby. Oszukaj mnie raz…
- USS Shenandoah nie zostałby w ogóle zniszczony, gdyby wysłuchali go przełożeni dowódcy Lansdowne'a. Lot, w którym został zniszczony, był protestowany, ponieważ komandor Lansdowne wiedział, że późna letnia pogoda w Ohio często miała warunki atmosferyczne nieodpowiednie do pilotowania statku powietrznego. Jednak ze względu na koszty sterowca, wojskowi murarze uważali, że nie mogą sobie pozwolić na opóźnienia lub odwołanie lotu, ponieważ sterowiec był bardzo drogi i musieli go pokazać, aby pomóc podatnikom lepiej widzieć statek.
Zalecana:
42 Wciąż latające fakty o Firefly i Serenity
"Nie obchodzi mnie, wciąż jestem wolny / Nie możesz mnie zabrać ze sobą" Po Buffy Zabójca wampirów i przed The Avengers, Joss Whedon strzelił dużą bramkę, gdy stworzył i wyreżyserował kultowy hit Firefly. Jednocześnie pokaz science-fiction i western, Firefly śledził załogę sondy renegatów Serenity, wraz z kilkoma pasażerami, próbując przeżyć i podróżować nieznanymi częściami galaktyki 500 lat w przyszłości. Po jednym sezonie Firefly został osiodłany przez FOX, ale h
Fascynujący powód Czarownice są często przedstawiane jako latające na miotłach
Emily A. pyta: Dlaczego czarownice latają na miotłach? Słyszeliśmy to. Oczywiście, aby zdobyć szczyt! Ale poważnie, uważa się, że czarownice latające na miotłach pochodzą z praktyki wyrabiania "czarownic latających maści" (czytaj halucynogeny), a następnie za pomocą miotły do podawania leku do pewnych wrażliwych regionów, omijając niektóre negatywne
Wysokie obcasy były popularne wśród mężczyzn przed kobietami
Dziś dowiedziałem się, że mężczyźni nosili buty na wysokich obcasach na długo przed kobietami. Uważa się, że pierwszymi osobami, które noszą wysokie obcasy, byli perscy wojownicy w pobliżu IX wieku. Wydłużona pięta została podobno opracowana specjalnie do jazdy, aby stopa zawodnika nie wysunęła się ze strzemion. Pomagało to również utrzymać stabilną pozycję zawodnika podczas stania
21 listopada: Dwaj Francuzi Stwórzcie pierwszy na świecie lot balonem na gorące powietrze z załogą
Ten dzień w historii: 21 listopada 1783 r. W Paryżu we Francji Jean-François Pilatre de Rozier i François Laurent d'Arlandes wykonali pierwszy wolny lot załogowy w gorącym powietrznym balonie Montgolfier. Po kilku próbach treningowych, aby poczuć, jak działa balon, de Rozier i d'Arlandes w końcu wykonali swój pierwszy wolny lot pozostawiając o 2:00 po południu. z
Ten czas Coca-Cola próbował wprowadzić automaty sprzedające więcej za gorące dni
Jeśli wierzyć marketingowi Coca-Coli, niewiele rzeczy jest bardziej satysfakcjonujących niż zimny napój w upalny dzień. Trafienie do szeregu zabawnych pomyłek pod koniec XX wieku (patrz: That Time Coca-Cola wydawała 100 milionów dolarów celowo wypełniając puszki z koksami wodą, która pachniała pierdziami, tym razem Coca-Cola próbowała sprzedawać butelkowaną wodę z kranu