Logo pl.emedicalblog.com

Co się dzieje z utraconym bagażem w samolotach?

Co się dzieje z utraconym bagażem w samolotach?
Co się dzieje z utraconym bagażem w samolotach?

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Co się dzieje z utraconym bagażem w samolotach?

Wideo: Co się dzieje z utraconym bagażem w samolotach?
Wideo: Nie pakuj kawy do bagażu rejestrowanego i 23 inne wskazówki dla podróżnych 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Patrzyłeś, jak twoja torba zostaje załadowana na samolot, a potem zniknęła. Co się z tym stało?

ZAGUBIENI W KOSMOSIE

Po długim locie pasażerowie linii lotniczych wtasują do strefy odbioru bagażu i czekają, aż ich bagaż zsunął się po rynnie i na karuzelę. Większość pasażerów widzi swoją torbę, chwyta ją i idzie w dalszą drogę. Ale nie wszyscy. Każdego roku z ponad 2,5 miliarda toreb sprawdzanych na loty na całym świecie, 26 milionów zaginęło - z tego 26 milionów, 1 milion nigdy nie wraca do pierwotnego właściciela. Zła pogoda i opóźnienia lotów, źle zakodowane znaczniki docelowe oraz fakt, że niektórzy ludzie po prostu zapominają zdjąć jedną z toreb z karuzeli, to tylko niektóre z powodów. Ale najważniejszym powodem utraty torebki jest brak etykiety identyfikacyjnej, a linie lotnicze nie wiedzą, do kogo należy.

Przeniesienie bagażu od odprawy do bramek wyjściowych do bramek przylotów do bagażu jest delikatnym elementem czasu. Jeśli system porusza się zbyt wolno, bagaż nie będzie wykonywać lotów łączonych. Jeśli jest za szybko, torby mogą nawiązać połączenie, ale pasażerowie mogą przegapić lot. Każde lotnisko ma własny sposób przydzielania czasu, przez który torba musi się przemieszczać w tranzycie. Port lotniczy Denver, na przykład, ma wyrafinowany zautomatyzowany system, który obejmuje skanery odczytujące etykiety bagażowe, oznaczane przez cel podróży pojazdy, które poruszają się po torach, ładują i rozładowują torby bez zatrzymywania się oraz maszyny sortujące, które kierują bagaż do odpowiedniej bramy. Mimo to cała ta technologia może nie uratować twojej etykiety bagażowej przed oderwaniem się od taśmy przenośnika, czyniąc cię nieszczęsnym właścicielem torby bez nazwy.

ZAGINIONY W AKCJI

Po zgubieniu torby i złożeniu przez pasażera oświadczenia, torba zostaje uznana przez przewoźnika za "niewłaściwą". Nieprzestrzeganie oznacza torby, które zostały opóźnione, zgubione, skradzione lub uszkodzone. Większość opóźnionych toreb to tylko jeden lot za swoimi właścicielami i może zostać dostarczona w ciągu 24 godzin. Inne torby są badane przez pracowników linii lotniczych pod kątem wskazówek dotyczących ich własności i miejsca przeznaczenia. Jeśli tajemnica zostanie rozwiązana, torby te zostaną zwrócone właścicielom w ciągu czterech lub pięciu dni. Torby bez kodu miejsca przeznaczenia lub etykiety identyfikacyjnej są wysyłane do centralnego magazynu i przechodzą kompleksowy proces śledzenia bagażu w ciągu najbliższych 90 dni.

CAŁKIEM ZAGUBIONY

Każda linia lotnicza ma własną procedurę dochodzenia. Zdaniem Jana Fogelberga, wiceprezesa obsługi klienta Frontier Airlines, "Nasi pracownicy zakładają rękawiczki chirurgiczne, a następnie wykonują autopsję toreb". Zdjęcia, kwity na zakupy i nazwy butelek na receptę zostały wykorzystane do prześledzenia właściciela torby.

Linie lotnicze inwentaryzują swój niewłaściwy bagaż, a wielu używa bazy danych, aby dopasować zawartość do opisów właścicieli. Potrwa od "zaginięcia w akcji" około trzech miesięcy do "bezpowrotnego zagubienia". Kiedy to się dzieje, torby są przekazywane na cele charytatywne, sprzedawane na aukcji lub kupowane przez takie firmy, jak Nieodebrane centrum bagażowe w Alabamie (więcej o tym w nieco), który sprzedaje torby i ich zawartość publicznie.

NIGDY WIĘCEJ

Jeśli chodzi o niefortunnych właścicieli worków, w Stanach Zjednoczonych linie lotnicze płacą maksymalnie 3 300 dolarów za zagubioną torbę. Ale trzeba zapłacić rachunki za duże przedmioty, aby uzasadnić roszczenie tak wysokie, że eksperci podróży polecają Ci nigdy nie pakować aparatów fotograficznych, biżuterii, urządzeń elektronicznych ani żadnych rzeczy o prawdziwej wartości w bagażu rejestrowanym. Kolejne zalecenie: upewnij się, że Twoje imię i nazwisko znajduje się na zewnątrz i wewnątrz torby, wraz z kopią planu podróży i numerem telefonu, aby agent mógł go znaleźć. Nie ma też problemu z tym, że na bagażach jest coś naprawdę krzykliwego i unikatowego, aby inni ludzie nie pomylili twojej torby za swoją.

WOREK MAN

W 1970 Doyle Owens pracował jako sprzedawca ubezpieczeń w niepełnym wymiarze czasu w Scottsboro w stanie Alabama, kiedy dostał telefon od znajomego, który pracował w firmie Trailways Bus Company w Waszyngtonie. Przyjaciel zapytał, czy Owens był zainteresowany zakupem nieodebranego bagażu Trailways. Był on, więc z pożyczką o wartości 300 dolarów i pożyczoną ciężarówką, Owens pojechał do Waszyngtonu, przyniósł torby z powrotem do Scottsboro, i narodziło się Centrum Nieodebranego Bagażu. Owens zaczął robić małe rzeczy, sprzedając bagaże na stolikach w wynajętym domu. W ciągu czterech lat kupował nieodebrane bagaże od linii lotniczych, pociągów, wypożyczalni samochodów, statków towarowych i linii wycieczkowych. Dziś wnętrze UBC wygląda jak dom towarowy i zajmuje cały blok miejski.

Gdy zagubiony bagaż trafi do centrum nieodebranego bagażu, torby są rozpakowywane, a przedmioty sortowane i przygotowywane do sprzedaży. Ponad 20 000 ubrań jest codziennie pranych i pranych chemicznie. (UBC prowadzi największy komercyjny odkurzacz w stanie Alabama.) Telefony, iPady i laptopy są czyste; biżuteria i sztuka są wyceniane. Sprzęt narciarski, karabiny, pierścionki z brylantem, suknie ślubne i wszystko, co można znaleźć w walizce lub skrzyni, jest wyceniane i wystawiane na sprzedaż. Kupujący, którzy mają nadzieję, że znajdą zagubione rzeczy w UBC, będą rozczarowani. Tylko raz w ciągu 40 lat pracy ktoś znalazł przedmiot z własnego bagażu - parę butów narciarskich.

BAG IT!

Dzięki funkcji w gazetach i czasopismach, UBC stał się miejscem turystycznym dla ponad miliona klientów rocznie. Każdego dnia wypuszcza się siedem tysięcy nowych przedmiotów. Głównie tego, czego można się spodziewać po nieodebranym bagażu-odzieży, elektronice, książkach i walizkach. Ale pojawiły się także niektóre niezwykłe przedmioty, w tym pełna zbroja, skurczona głowa, szmaragd 40,95 karata i żywy grzechotnik. Większość z tych elementów utrzymuje UBC. Zwróciło jednak system naprowadzania F-16 do amerykańskiej marynarki wojennej (o wartości 200 000 USD) i kamerę promu kosmicznego do NASA. Jedną rzeczą, której nie powrócił, były słynne pamiątki filmowe.

PO WYJĘCIU Z PUDEŁKA

W 2005 roku pracownik zaczął rozpakowywać dużą skrzynię, która dotarła do magazynu UBC. Po podważeniu pokrywy człowiek przekopał się przez styropianowe orzeszki ziemne i rozdrobnione gazety, by odkryć coś tak zaskakującego, że rzucił go na skrytkę. Spojrzenie przez kopiec materiału do pakowania to wysoki na cztery stopy potwór ze spiczastymi uszami, krzaczastymi brwiami i wybałuszonymi oczami. Metalowa maska pokryta rozpadającym się lateksem piankowym ukształtowała twarz, którą rozpoznał jako Hoggle, lalkę karzeł-goblin z filmu z 1986 r. Labirynt.

Sklep z Jimem Hensonem stworzył kukłę w 1985 roku z konceptualnych projektów ilustratora Briana Frouda. W tym czasie Henson powiedział: "Hoggle jest najbardziej skomplikowanym lalkowym stworzeniem, jakie kiedykolwiek zbudowaliśmy." Do stworzenia wyrazu twarzy potrzebnych było 18 silników obsługiwanych przez cztery osoby z pilotami zdalnego sterowania. Piąty operator wykonał ruchy ciała i głowy z wnętrza kukiełki. Labirynt (wyreżyserowany przez Hensona, napisany przez Terry'ego Jonesa, wyprodukowany przez George'a Lucas'a, z udziałem Davida Bowie i 16-letniej Jennifer Connelly) kosztował 25 milionów dolarów do wyprodukowania (obecnie 56 milionów dolarów), ale był niepowodzeniem.

TO JEST WRAP

Po nakręceniu filmu Hoggle został zapakowany do skrzyni i wysłany w trasę koncertową, aby zaginąć w tranzycie przez 19 lat. W tym czasie jego lateksowa twarz i dłonie rozpadły się, a jego odzież uległa rozkładowi. Kiedy skrzynia została kupiona przez UBC, oni posiadali jej zawartość, a John Marshall, CEO UBC, zaczął szukać kogoś, kto mógłby go przywrócić. Marshall zadzwonił do znanego lalkarza Gary'ego Sowatzka z Lake Tomahawk w stanie Wisconsin i przyjął tę pracę. Odbudowę ukończono w 2006 r., A Hoggle stoi teraz przy wejściu do Muzeum Znalezionych Skarby UBC, witając setki tysięcy kupujących, którzy co roku odwiedzają centrum bagażowe.

Zalecana: