Logo pl.emedicalblog.com

To życie nieśmiertelnika

To życie nieśmiertelnika
To życie nieśmiertelnika

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: To życie nieśmiertelnika

Wideo: To życie nieśmiertelnika
Wideo: ZBUKU ft. B.R.O - Nieśmiertelnik 2024, Marsz
Anonim
Tylko 58 procent żołnierzy zabitych w akcji podczas amerykańskiej wojny domowej zostało pozytywnie zidentyfikowanych. Żołnierze mieli uzasadnioną obawę, że gdyby zostali zabici, ich rodziny nigdy nie dowiedziałyby się, co się z nimi stało - poza tym, że zaginęli w akcji. W rezultacie żołnierze zaczęli pisać swoje imię na kartce papieru lub chusteczce i przypinali ją do ubrania przed wejściem do bitwy. Niektórzy żołnierze zadawali sobie trud, by wyrzeźbić małe drewniane dyski z ich nazwiskami, a następnie wiercić dziurę w dysku i wieszać dysk z szyjki kawałkiem sznurka. Inni stworzyli własne tagi identyfikacyjne, szlifując jedną stronę monety, a następnie wytrawiając na niej swoje imię.
Tylko 58 procent żołnierzy zabitych w akcji podczas amerykańskiej wojny domowej zostało pozytywnie zidentyfikowanych. Żołnierze mieli uzasadnioną obawę, że gdyby zostali zabici, ich rodziny nigdy nie dowiedziałyby się, co się z nimi stało - poza tym, że zaginęli w akcji. W rezultacie żołnierze zaczęli pisać swoje imię na kartce papieru lub chusteczce i przypinali ją do ubrania przed wejściem do bitwy. Niektórzy żołnierze zadawali sobie trud, by wyrzeźbić małe drewniane dyski z ich nazwiskami, a następnie wiercić dziurę w dysku i wieszać dysk z szyjki kawałkiem sznurka. Inni stworzyli własne tagi identyfikacyjne, szlifując jedną stronę monety, a następnie wytrawiając na niej swoje imię.

Voila! Pierwsze nowoczesne wojskowe znaczniki ID (starożytni Rzymianie mieli własną wersję znaną jako signaculum) - jednak nie nazywane jeszcze znacznikami.

JEŚLI TO ZROBIĆ, KUPUJĄ

W końcu sprzedawcy detaliczni zaczęli produkować i sprzedawać metalowe dyski żołnierzom. Podczas wojny secesyjnej Tygodnik Harper's Weekly reklamowane "szpilki żołnierza" wykonane ze srebra lub złota i wyryte nazwą i jednostką żołnierza, ale niektórzy żołnierze wciąż tworzyli własne identyfikatory, szlifując jedną stronę monety, a następnie wytrawiając na niej swoje imiona. Psy nosiły podobne znaczniki identyfikacyjne, więc nie trwało długo, zanim żołnierze zaczęli powoływać się na ich identyfikatory jako nieśmiertelniki.

DOGGY DOG TAGS

Historia tagów dla psów pochodzi od Thomasa Jeffersona, który napisał pierwsze prawo do licencjonowania psów dla swojego stanu Virginia - nie dlatego, że psy opuszczały "prezenty" na trawniku, ale dlatego, że psy zabijały jego owce. Pomysł polegał na zidentyfikowaniu właścicieli psa i zmuszeniu ich do zapłaty za owce, które zabili.

W latach 50. XX w. W większości miejscowości obowiązywały przepisy dotyczące licencjonowania psów, które wymagały, aby psy nosiły obrożę z imieniem i nazwiskiem właściciela oraz numerem licencji. Ostatecznie użyto małych drewnianych lub metalowych dysków i nazwano je nieśmiertelnikami.

STANDARDOWY PROBLEM

W latach 90. XIX wieku US Army i marynarka wojenna eksperymentowały z metalowymi znacznikami identyfikacyjnymi dla rekrutów. Podczas I wojny światowej każdy żołnierz francuski nosił bransoletkę z metalowym dyskiem zwanym plakietą tożsamości, która została wygrawerowana nazwą, stopniem i formacją żołnierza. Kiedy Ameryka przystąpiła do wojny w 1917 roku, wszystkim żołnierzom wydano dwa aluminiowe znaczniki, które zostały wytłoczone ręcznie z ich nazwą, stopniem, numerem seryjnym, jednostką i religią. Tagi zawieszono na szyjach za pomocą sznurka lub taśmy.

NAJBARDZIEJ JEST NAJGORSZY

W latach trzydziestych, gdy rząd rozważał możliwość przydzielenia numerów ubezpieczenia społecznego, osoba, której nazwisko zostało utracone w historii, sugerowała, że numery są wybijane na metalowej płytce i noszone przez cywilów jak metka. Pomysł został szybko zestrzelony przez moce, które są. Ale to nie powstrzymało przeciwnika Franklina D. Roosevelta, Williama Randolpha Hearsta, od twierdzenia podczas bardzo wzmożonej kampanii wyborczej w 1936 r., Że administracja Roosevelta zamierzała wymagać od wszystkich noszenia nieśmiertelników.

NAJWIĘKSZYCH TAGÓW DLA PSÓW

Nieśmiertelniki z II Wojny Światowej były prostokątne z zaokrąglonymi końcami i wycięciem na jednym końcu (teraz wytłoczonym maszynowo). Krążyły pogłoski, że nacięcie zostało umieszczone w metce, tak aby znacznik mógł zostać umieszczony w ustach martwego żołnierza, aby go otworzyć, aby gazy mogły uciec, a ciało nie byłoby nadęte. Na szczęście prawda była o wiele mniej makabryczna. Maszyna do tłoczenia wymagała nacięcia, aby przytrzymać pustą etykietę w miejscu, podczas gdy była stemplowana. Tagi zostały najpierw wykonane z mosiądzu, a później z odpornego na korozję stopu niklu i miedzi. Pod koniec wojny wszystkie metki zostały wykonane ze stali nierdzewnej. Zawieszono je pod szyją cienką liną, łańcuchem z koralików lub drutem ze stali nierdzewnej z plastikową osłoną.

NOWOCZESNE NOWOCZESNE TAGI DLA PSÓW

Podczas wojny w Wietnamie wykorzystano nowe maszyny do tłoczenia, a wycięcie zostało wyeliminowane. Żołnierze zaczęli nagrywać ze sobą metki, żeby nie hałasować i nie ujawniać swojej pozycji. Pod koniec wojny wydano gumowe okładki, aby zachować milczenie tagów. Żołnierz często wkładał jedną butlę do buta, na wypadek, gdyby jego ciało zostało rozczłonkowane, aby niemożliwe było normalne rozpoznanie.

IRAQI ARMY ISSUE

Nieśmiertelniki w stylu amerykańskim są zjawiskiem ogólnoświatowym, dzięki powojennemu eksportowi wykrojów i tłoczników przez Stany Zjednoczone. W rzeczywistości podczas dwóch wojen w Zatoce Perskiej żołnierze iraccy nosili nieśmiertelniki identyczne z ich amerykańskimi odpowiednikami - z tym wyjątkiem, że druk był w języku arabskim.

PRZYSZŁOŚĆ JEST TERAZ

Żołnierz przyszłości będzie nosił nieśmiertelniki z mikroczipem zawierającym jego dokumentację medyczną i dentystyczną, a który będzie nazywał się nośnikiem informacji osobistych (PIC). US Marines opracowali własną wersję, zwaną Taktycznym Medycznym Systemem Koordynacji (TacMedCS), który może wskazać lokalizację rannego żołnierza za pomocą Globalnego Systemu Pozycjonowania (GPS).

Zalecana: