Logo pl.emedicalblog.com

Sygnał zakrętu Clicky

Sygnał zakrętu Clicky
Sygnał zakrętu Clicky

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Sygnał zakrętu Clicky

Wideo: Sygnał zakrętu Clicky
Wideo: ROGAL DDL - DZIWKI DRAGI LASERY // FAZI / WOWO 2024, Kwiecień
Anonim
Sygnały kierunkowe pojazdów silnikowych istniały prawie tak długo jak samochody, a już w 1909 r. Opatentowano urządzenie, które miało światła w kształcie dłoni, które wskazywały innym kierowcom w ten sposób, że pojazd ma jechać. Oczywiście, że się nie przyłapało.
Sygnały kierunkowe pojazdów silnikowych istniały prawie tak długo jak samochody, a już w 1909 r. Opatentowano urządzenie, które miało światła w kształcie dłoni, które wskazywały innym kierowcom w ten sposób, że pojazd ma jechać. Oczywiście, że się nie przyłapało.

Mechaniczne urządzenie sygnalizacyjne nie zostało również wynalezione przez milczącą gwiazdę Florence Lawrence w 1914 r., A po naciśnięciu przycisku przez kierowcę z tylnego zderzaka wyskoczył znak wskazujący, w którą stronę skręca.

Pierwszy nowoczesny sygnał kierunkowy został opatentowany w 1925 roku przez Edgara A. Walza, Jr., chociaż nikt też nie był nim zainteresowany, przynajmniej do czasu, gdy jego patent wygasł 14 lat później. Wtedy, w 1939 r., Amerykański producent samochodów Buick jako pierwszy wprowadził "kierunkowy sygnał Flash-Way", który działał w znany sposób - kij, zamontowany na kolumnie kierownicy. W swoim oryginalnym wcieleniu ten sygnał zakrętu błysnął tylko tylnymi światłami; w następnym roku również migały światła przednie. Pod koniec II wojny światowej sygnały kierunkowe były standardowe w większości amerykańskich samochodów.

Chociaż istnieje wiele różnych konstrukcji dla przełączników kierunkowskazów, to klasycznie zastosowano jakąś formę przełącznika termicznego (w tym przypadku nazywanego lampą termiczną). Rdzeń tego przełącznika zawiera rezystor, który nagrzewa się, gdy przepływa przez niego prąd. Jest on przymocowany do sprężyny bimetalowej - zasadniczo łukowatego paska utworzonego z dwóch warstw przekładek o bardzo różnych właściwościach termicznych, który rozszerza się całkiem, gdy się nagrzewa, a drugi nie. Rezultat jest taki, że gdy prąd płynie (po włączeniu migacza), rezystor podgrzewa wygiętą bimetaliczną sprężynę, która z kolei łączy dwa zaciski, umożliwiając zapalanie się świateł.

Gdy się nagrzewa, jeden z metali zaczyna próbować wyprostować się, gdy się rozszerza, ale początkowo nie może, ponieważ inny metal trzyma go w swojej wygiętej formie. Ostatecznie ciepło buduje się na tyle, że metal próbujący się wyprostować wygrywa bitwę, a sprężyna bimetaliczna prostuje się, odłączając dwa zaciski.

W tym momencie nie ma prądu i światła są wyłączone. Ponieważ nie płynie żadna moc, rezystor i sprężyna bimetaliczna szybko schładzają się do punktu, w którym inny metal naciskający, aby zreformować się w łukowatym kształcie, wygrywa, i jest jeszcze jeden trzask, ponieważ ponownie wygina się w kształt i ponownie łączy zaciski, rozpoczynając ponownie proces.

Tak więc w tych migaczach termicznych słyszalny dźwięk kliknięcia to właśnie bimetaliczna sprężyna, która odskakuje od łukowatej formy do wyprostowanej formy iz powrotem.

Jednym ze znaków ostrzegawczych, że masz w samochodzie lampę błyskową, jest to, że gdy światło zgaśnie, wskaźnik błysku twoich migaczy zwolni - mniej energii elektrycznej = potrzeba więcej czasu, aby uzyskać wystarczającą ilość ciepła, aby sprężyna została zatrzaśnięta. W ekstremalnych przypadkach, gdy przepływa zbyt mało prądu (np. Jeśli spróbujesz wymienić swoje żarówki na diody LED), twój kierunkowskaz po prostu nie będzie mrugał, pozostając włączony. Po drugiej stronie spektrum, jeśli przyczepisz przyczepę lub coś z większą ilością świateł, przyspieszy to miganie, aw skrajnym przypadku nawet zniszczy twój promiennik termiczny.

Innym typowym urządzeniem używanym do tworzenia migania w twoich migaczach jest elektroniczny flasher. Zamiast używania ciepła i sprężyny bimetalicznej, to urządzenie po prostu wykorzystuje jakiś obwód elektroniczny do sterowania przekaźnikiem. Wewnątrz przekaźnika mechanicznego, przyłożona energia elektryczna do elektromagnesu wytwarza pole magnetyczne, które przełącza metalową armaturę, która z kolei wydaje słyszalny odgłos kliknięcia. Kiedy elektryczność nie jest już stosowana do elektromagnesu w przekaźniku, sprężyna przesuwa armaturę z powrotem w drugą stronę, albo łącząc obwód lub rozłączając w zależności od typu przekaźnika (czy ma on być domyślnie włączony, czy wyłączony).

Ten rodzaj układu ma tę zaletę, że nie zmienia z natury szybkości migania w oparciu o elektryczne przyciąganie świateł. Zatem przejście na światła LED lub podłączenie świateł przyczepy nie nastąpi koniecznie wpływają na cokolwiek, choć to się trochę zmienia, w zależności od konstrukcji obwodu, szczególnie w tym, jak system jest zaprojektowany do wykrywania i reagowania na wypaloną żarówkę. Ale generalnie, o ile nie ciągnie się więcej energii niż przewody, bezpiecznik itp. Może znieść, system powinien migać ze stałą szybkością, z przekaźnikiem, który klika, gdy włącza i wyłącza światła.

Jest jeszcze inny rodzaj elektronicznego migacza, który jest laserem półprzewodnikowym, co oznacza, że nie ma ruchomych części (co czyni go niesamowicie trwałym i niezawodnym), być może z wykorzystaniem przekaźnika półprzewodnikowego. Ten typ systemu nie koliduje z rzeczywistością, chyba że projektant specjalnie zdecydował się dodać coś do tego, być może dodano jako dodatkowy wskaźnik do sterownika, że migacz jest włączony. W większości przypadków jednak nie będzie żadnego kliknięcia z flasherem półprzewodnikowym.

Dodatkowe fakty:

  • Według National Highway Transportation Safety Administration (NHTSA) prawie 30% wszystkich wypadków to zderzenia tylne, a 40% wszystkich wypadków zdarza się na skrzyżowaniach - zarówno w sytuacjach drogowych, w których pomocne byłyby sygnały kierunkowe - gdyby tylko ludzie je stosowali.W kompleksowym badaniu terenowym obserwowanych pojazdów obracających, ponad 25% czasu, gdy kierowca zaniedbał użycia sygnału skrętu, gdy jest to wymagane; Co jeszcze szokujące, naukowcy odkryli również, że kiedy pojazdy zmieniły pas ruchu, prawie 50% kierowców nie korzystało z odpowiedniego sygnału skrętu. Zdaniem naukowców, biorąc pod uwagę jedynie odsetek zaniedbania wynoszący 25%, biorąc pod uwagę przeciętne roczne trendy jazdy Amerykanów, obliczałoby to 750 miliardów razy w ciągu roku, że kierowcy narażają się na większe ryzyko wypadku, ponieważ nie używają swoich kierunkowskazów.
  • W Stanach Zjednoczonych ponad 50% osób zabitych w wypadkach samochodowych nie korzystało z pasów bezpieczeństwa ani innych ograniczeń; w 2009 roku udało się osiągnąć prawie 17 000 zgonów. Niemniej jednak wykorzystanie pasów bezpieczeństwa znacznie wzrosło, ponieważ podjęto poważne wysiłki polityczne w celu zachęcenia do korzystania; na przykład tylko 11% Amerykanów regularnie używało pasów bezpieczeństwa w 1981 roku, ale prawie 85% robi to dzisiaj.
  • Pasy bezpieczeństwa zmniejszają ryzyko obrażeń w wyniku wypadku o 50%, a ryzyko śmierci o 45%. Ludzie, którzy nie noszą pasów bezpieczeństwa, są o 3000% bardziej narażeni na wyrzucenie z pojazdu niż ci, którzy to robią - a ci, którzy zostali wyrzuceni podczas wypadku, mają tylko 25% przeżywalności.
  • W 2012 r. Ponad 400 000 osób zostało rannych, a ponad 3000 zabitych, w wypadkach samochodowych z udziałem rozproszonych kierowców. To działa ponad 1100 rannych i 9 zabitych każdego dnia w USA Osoby poniżej 20 roku życia są najbardziej skłonne do angażowania się w rozproszoną jazdę, a 25% nastoletnich kierowców tekst co najmniej raz podczas każdej podróży, a 20% twierdzi, że wiadomość wiele razy. Ponadto, podczas gdy osoby w wieku 20 lat stanowią 27% wszystkich rozproszonych kierowców podczas śmiertelnych wypadków, co najmniej 10% starszych kierowców przyznaje się również do wysyłania wiadomości tekstowych. Ponadto 69% kierowców w wieku 18-64 lat przyznaje się do prowadzenia rozmów telefonicznych na komórkach podczas prowadzenia pojazdu, co również zwiększa prawdopodobieństwo wypadku.
  • W każdej chwili w ciągu dnia w Ameryce ponad 650 000 kierowców manipuluje urządzeniem elektronicznym lub telefonem komórkowym. Osiągnięcie, dzwonienie i SMS-y na telefonie zwiększa ryzyko wraku o 300%.
  • Warto zauważyć, że kierowcy w wielu innych krajach zachodnich powstrzymują się od rozproszonej jazdy, a tylko 21% brytyjskich kierowców rozmawia nawet przez telefon podczas prowadzenia pojazdu, a tylko 15% hiszpańskich kierowców pisze podczas jazdy.
  • Obecnie 45 stanów, Dystrykt Kolumbii, Portoryko, Guan i Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych zakazują wysyłania SMS-ów podczas jazdy. Te stany, które nie są, to Arizona, Missouri, Montana, Oklahoma i Teksas.
  • Za każdym razem, gdy kierowca pisze SMS-y, jej oczy opuszczają drogę średnio przez 5 sekund; podróżując z prędkością 60 mil na godzinę, ten niewidomy kierowca przejechał 440 stóp - długość prawie 1,5 amerykańskich boisk piłkarskich.

Zalecana: