Logo pl.emedicalblog.com

Unikanie bycia pozwanym za pomocą zasady "Small Penis"

Unikanie bycia pozwanym za pomocą zasady "Small Penis"
Unikanie bycia pozwanym za pomocą zasady "Small Penis"

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Unikanie bycia pozwanym za pomocą zasady "Small Penis"

Wideo: Unikanie bycia pozwanym za pomocą zasady
Wideo: Stop Micropenis Concerns! | UroChannel 2024, Kwiecień
Anonim
Prawo jest zabawne, a jeśli chodzi o zniesławienie i o zniesławienie, jest ono notorycznie mętne. W związku z tym pisarze często muszą zachować ostrożność, gdy próbują stworzyć postaci "zainspirowane" przez prawdziwych ludzi, aby uniknąć procesów sądowych. Dla pisarzy, którzy nie przejmują się tym, zawsze istnieje zasada małego penisa.
Prawo jest zabawne, a jeśli chodzi o zniesławienie i o zniesławienie, jest ono notorycznie mętne. W związku z tym pisarze często muszą zachować ostrożność, gdy próbują stworzyć postaci "zainspirowane" przez prawdziwych ludzi, aby uniknąć procesów sądowych. Dla pisarzy, którzy nie przejmują się tym, zawsze istnieje zasada małego penisa.

W gruncie rzeczy zasada małego penisa jest sposobem na uniknięcie roszczenia o zniesławienie poprzez opisanie zniesławiającej postaci jako penisa o komicznym niedostatku. Pomysł polegał na tym, że niewielu ludzi chciałoby pozywać, gdyby oznaczało to konieczność stanięcia w sądzie i powiedzenie, że postać w powieści, która jest poważnie niedostateczna w swoich dolnych regionach, jest wyraźnie na nich oparta.

Najwcześniejsza wzmianka o tej zasadzie pochodzi z 1998 roku New York Times artykuł autorstwa Dinitii Smith, choć sam opis przypisywany jest prawnikowi Leonowi Friedmanowi, który opisuje go jako "podstępną sztuczkę" używaną przez pisarzy, którzy chcą uniknąć pozwu o nałożenie znaku na kogoś, kto przedstawia go w sposób mniej pochlebny niż po prostu dając im jakość lub atrybut, którego nikt by nie chciał.

Tak, niepożądana cecha nie musi być ograniczona do męskiej, a inne techniki unikania roszczeń o zniesławienie mogą obejmować takie rzeczy jak:

  • Nadanie postaci niesmacznej osobistej foibii, takiej jak nieprzyjemny zapach ciała
  • Opisywanie postaci jako brzydkiej lub z nadwagą
  • Sprawiając, że postać jest obrzydliwa, opisując je jako rasistę lub homofobię.
  • Wychodzenie z drogi, aby upewnić się, że publiczność zna postać, jest w niektórych naprawdę perwersyjne rzeczy w sypialni

Pomysł leżący u podstaw wszystkich tych taktyk jest zasadniczo taki sam - dzięki temu, że postać ma jedną szczególnie okropną cechę, której nikt nie chciałby kojarzyć z samym sobą, możesz zniechęcić kogokolwiek, kim ta postać jest pastiszem, parodią lub szyderstwem, od zabrania jej do sądu. W ten sposób, dopóki nie użyjesz prawdziwego imienia osoby, prawdopodobnie będziesz w porządku.

Klasyczny przykład tego zdarzył się w książce Michaela Crichtona, Kolejny. Opisuje on w nim postać o imieniu Mick Crowley: (Uwaga, ta ma trochę grafiki)

Alex Burnet była w trakcie najtrudniejszej próby w swojej karierze, w sprawie gwałtu z powodu napaści seksualnej dwuletniego chłopca w Malibu. Oskarżony, trzydziestoletni Mick Crowley, był felietonistą politycznym z Waszyngtonu, który odwiedzał swoją szwagierkę, gdy przeżył przemożną potrzebę seksu analnego ze swoim młodym synem, wciąż w pieluchach. Crowley był zamożnym, zepsutym absolwentem Yale i spadkobiercą fortuny farmaceutycznej …

Okazało się, że gusty Crowleya w obiektach miłosnych były dobrze znane w Waszyngtonie, ale [jego prawnik] - jak mu się zdawało - próbował energicznie w prasie kilka miesięcy przed procesem, powtarzając charakterystykę Alexa i matki dziecka jako "fantazjujących feministycznych fundamentalistów" który wymyślił to wszystko z "ich chorych, pokręconych wyobrażeń". To pomimo dobrze udokumentowanego badania szpitalnego dziecka. (Penis Crowleya był niewielki, ale do odbytu malucha wciąż powodował znaczne łzy).

Ta postać, która praktycznie nie ma żadnego znaczenia dla nadrzędnego spisku, jest również nazywana "dupkiem" później w powieści.

Jak się okazało, Mick Crowley był bardzo Cienko zawoalowane ukłucie dziennikarza i absolwenta Yale, Michaela Crowleya, który wcześniej napisał zjadliwą recenzję Crichtona (która nie jest już dostępna online). Być może w tym przypadku zadziałała "zasada małego penisa", ponieważ Crowley nie złożył pozew. Zamiast tego napisał artykuł, w którym stwierdził między innymi:

Przyznaję, że mam mieszane uczucia na temat mojej taśmy literackiej nieśmiertelności. Na pewnym poziomie nie da się nie zostać obrzydzonym, szczególnie przez przerażający obraz tlącego się Crichtona, samotnego w jego zaciemnionym gabinecie, wyobrażającego sobie w pornograficznym szczególe gwałtu małego dziecka. Podnosi to jednak na duchu KolejnySprzedaż nie spełniła standardów Crichtona, kontynuując to, co biuletyn branżowy dubuje "najnowszy model erozji Crichtona". Z niecierpliwością czekam na wybór, jaki Crichton będzie musiał podjąć, gdy zapyta o podstawę Mick Crowley, komicznie nieuczciwie odmowy i wyznanie jego szokującej deprawacji.

Crichton wyrzucił swój szkodliwy atak zza osłony zasady małego penisa, ponieważ jestem pewien, że jest zawstydzony tym, co zrobił. Podczas badania mojego artykułu, znalazłem człowieka, który tęsknił za intelektualną postacią poza królestwem dinozaurów zabójców i gadających małp. A Crichton musi wiedzieć, że przemienienie krytyka w słabo obdarowanego gwałciciela dzieci nie pomoże dokładnie jego sprawie. Ostatecznie, jestem dziwnie pochlebiony. Aby wyjaśnić, dlaczego, pozwól mi zaproponować następstwo zasady małego penisa. Nazwijmy to zasadą małego człowieka: jeśli ktoś oferuje merytoryczną krytykę autora, a autor odpowiada, uderzając poniżej pasa, to przyznaje, że krytyk wygrał.

Dodatkowe fakty:

  • Według Wesa Cravena nazwa "Freddy Krueger" była "zaszczytna" dzieciaka, który zwykł go nękać w szkole i na swojej papierowej trasie o nazwie Fred Krueger. Jeśli chodzi o charakterystykę, częściowo inspirowało to spotkanie z bezdomnym, którego miał jako dziecko. Craven stwierdził: "Kiedy spojrzałem w dół, zobaczyłem mężczyznę bardzo podobnego do Freddy'ego idącego chodnikiem. Musiał wyczuć, że ktoś na niego patrzy, zatrzymał się i spojrzał prosto w moją twarz. Przestraszył mnie ze strachu, więc wskoczyłem z powrotem w cień. Czekałem i czekałem, aż go odejdzie. W końcu pomyślałem, że musiał odejść, więc cofnąłem się do okna. Facet nie tylko wciąż na mnie patrzył, ale też pchnął głową do przodu, jakby chciał powiedzieć: "Tak, wciąż na ciebie patrzę." Mężczyzna podszedł do wejścia do budynku mieszkalnego. Pobiegłem przez mieszkanie do naszych drzwi wejściowych, gdy wchodził do naszego budynku na niższym piętrze. Usłyszałem, jak wchodzi po schodach. Mój brat, który jest ode mnie dziesięć lat starszy, dostał kij baseballowy i wyszedł na korytarz, ale go nie było.
  • Eminem napisał piosenkę, w której publicznie wezwał byłego łobuza, nazywając go "grubym dzieckiem", który go prześladował, używając języka rasistowskiego. Łobuz okazał się pozwany, ale sędzia Deborah Servitto nie miał tego i odrzucił sprawę przez rap: "Mr. Bailey skarży się, że jego rap to śmieć, więc domaga się odszkodowania w formie gotówki. Bailey uważa, że jest uprawniony do pewnych korzyści finansowych, ponieważ Eminem użył jego imienia na próżno. Teksty to opowieści, których nikt nie bierze za fakt, są przesadą dziecinnego czynu. Dlatego też ostateczne stanowisko tego sądu stanowi, że Eminem ma prawo do zbiorczego rozporządzania."
  • W innym przypadku pisarz CSI zawierał niemal przezroczystą karykaturę dwóch agentów nieruchomości, z którymi spotkał się w odcinku, upewniając się w jednoznacznym nawiązaniu do faktu, że jeden z nich był uzależniony od pornografii i mógł zamordować swoją żonę w szczególności " perwersyjny seks ". Nazwy zostały zmienione w ostatecznym skrypcie używanym do spektaklu, choć nie tak bardzo w wersji roboczej.

Zalecana: