Logo pl.emedicalblog.com

Prawdziwy biały wieloryb, który zniszczył ponad 20 statków wielorybniczych i przeżył spotkania z kolejnymi 80

Prawdziwy biały wieloryb, który zniszczył ponad 20 statków wielorybniczych i przeżył spotkania z kolejnymi 80
Prawdziwy biały wieloryb, który zniszczył ponad 20 statków wielorybniczych i przeżył spotkania z kolejnymi 80

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Prawdziwy biały wieloryb, który zniszczył ponad 20 statków wielorybniczych i przeżył spotkania z kolejnymi 80

Wideo: Prawdziwy biały wieloryb, który zniszczył ponad 20 statków wielorybniczych i przeżył spotkania z kolejnymi 80
Wideo: Naziści, Amerykanie i Antarktyda. Tajemnice wielkiego zimnego kontynentu. Operacja Highjump. 2024, Marsz
Anonim
Dziś dowiedziałem się o prawdziwym białym wieloryba, który zniszczył ponad 20 statków wielorybniczych i podobno przeżył spotkania z około 80 innymi.
Dziś dowiedziałem się o prawdziwym białym wieloryba, który zniszczył ponad 20 statków wielorybniczych i podobno przeżył spotkania z około 80 innymi.

Masywny wieloródek albinos o długości 70 stóp nazwano Mocha Dick i był jednym z dwóch wielorybów, które zainspirowały powieść Moby Dick. Mocha Dick został nazwany jego imieniem, gdy został po raz pierwszy zauważony u wybrzeży Chile w pobliżu wyspy Mokka; uważa się, że ta ostatnia część nazwy "Dick" po prostu nosiła nazwę pewnych śmiercionośnych wielorybów, takich jak "Dick" lub "Tom". Wielorybnicy, którzy go zauważyli, próbowali go zabić, ale przeżył to spotkanie.

W ciągu następnych 28 lat Mocha Dick zyskał reputację jednego z najbardziej przebiegłych i budzących lęk wielorybów w oceanie. Podczas tego piętra został zauważony i zaatakowany przez co najmniej 100 statków wielorybniczych. Z powodzeniem zniszczył około 20 statków, które go zaatakowały i uciekły przed wszystkimi oprócz ostatniego.

Według słynnego odkrywcy i pisarza Jeremiasza N. Reynoldsa, Mocha Dick w końcu spotkał się z upadkiem po obserwacji wieloryba, którego cielę właśnie zabili wielorybnicy. Matka wieloryb pierwszy spróbował odciąć jej cielę od wielorybników, po tym jak został harpunowany, ale wkrótce cielę poszło w górę. Kiedy wieloryb zorientował się, że jej cielę było martwe, włączyła wielorybników i bezskutecznie próbowała zniszczyć ich statek. Zamiast tego sama została okrzyknięta i śmiertelnie zraniona, zanim zdołała uderzyć na statek.

Obserwując to wszystko, Mocha Dick zdecydował się wejść na pole walki, a także zaatakował statek wielorybniczy bezpośrednio po nieodebranym uderzeniu przez matkę. Mocha Dick skutecznie zniszczył jedną z mniejszych łodzi wielorybniczych, ale został ranny w procesie przez harpun. Oto relacja z tego, co wydarzyło się później, według Reynoldsa, który zebrał opowieść od pierwszego oficera statku wielorybniczego, który ostatecznie pokonał Mocha Dicka:

"Wykonując skok w kierunku łodzi, rzucił się prostopadle w dół, ciskając w stronę wioślarza, który był wtedy sternikiem, dziesięć stóp nad dzielnicą, gdy uderzył w długi wiosło sterujące w swoim zejściu. Niefortunny marynarz upadł, z głową do przodu, tuż po przywiązaniu wieloryba, gdy zniknął, i został pociągnięty przez zasysanie zamykających się wód, jakby był piórkiem. Po przeniesieniu na wielką głębokość, jak wywnioskowaliśmy z czasu, gdy pozostał pod powierzchnią, podszedł, dysząc i wyczerpany, i został zaciągnięty na pokładzie, pośród serdecznych gratulacji swoich towarzyszy. Obezwładniony ranami, wyczerpany wysiłkiem i ogromnym ciśnieniem wody nad nim, olbrzymia istota była zmuszona raz jeszcze skierować się w górę, na świeży dopływ powietrza, I w górę rzeczywiście przybył; strzelił dwadzieścia stóp swojej gigantycznej długości ponad fale, pod wpływem impulsu jego wspinaczki. Nie był skłonny do bycia bezczynnym. Ledwo udało nam się wyskoczyć z naszej łodzi, kiedy znowu odskoczył, jak mi się wydawało, z nową energią. Przez ćwierć mili rozstaliśmy się z przeciwnymi wodami, jakby nie oferowały więcej oporu niż powietrze. Nasza gra nagle przyniosła i leżała jak sparaliżowana, jego masywna rama drżała i drgała, jakby pod wpływem galwanizmu. Dałem słowo, aby zaciągnąć; i chwycił łopatę, gdy zbliżyliśmy się do niego, pojechaliśmy dwa razy do jego małego; niewątpliwie częściowo unieruchamia go dzięki wigorowi i pewności ciosów. Obracając się wściekle, odpowiedział na to pozdrowienie, rzucając się desperacko w stronę łodzi. Byliśmy tak blisko niego, że uniknięcie szoku jego ataku, jakimkolwiek praktycznym manewrem, nie wchodziło w rachubę. Ale w krytycznym momencie, kiedy spodziewaliśmy się zmiażdżenia przez kolizję, jego moc zdawała się ustępować. Śmiertelna lanca dotarła do miejsca życia. Jego siła zawiodła go w połowie kariery, pogrążając się cicho pod naszym kilem, wypasając go, gdy tarzał się po nim, po czym ponownie podniósł kilka prętów od nas, po przeciwnej stronie niż tam, gdzie upadł. "Połóżcie się, moi chłopcy, i postawmy na nim!" Płakałem, bo widziałem, że jego duch został złamany. Ale lanca i łopata były teraz niepotrzebne. Praca została zakończona. Umierające zwierzę walczyło w wiru zakrwawionej piany, a ocean dookoła był zabarwiony szkarłatem. "Surowo wszystko!", Krzyknąłem, gdy zaczął biegnie gwałtownie w kółko, bijąc wodę na przemian z głową i łechtaczkami, i wściekle uderzając zębami w oczodoły, z trzaskiem, w silnych spazmach rozpadu. "Stern wszystko, co my, a my będziemy piec!" Kiedy wydałem polecenie, strumień czarnej, gęstej krwi wzrósł w grubej wylewce nad wygasłym brutalem, i spadł pod prysznicem, oblewając, lub raczej nas opróżniając, rozpryski krwi. "Oto flaga!" Wykrzyknąłem; 'tam! gruby jak smoła! Rufa! każdą duszę! Idzie w swoim podmuchu! "A potwór, pod wpływem konwulsyjnego wpływu swojego ostatecznego paroksyzmu, rzucił w powietrze swoim ogromnym ogonem, a następnie, przez chwilę, obrzucił wodą po obu stronach szybki i mocny wieje; dźwięk wstrząsów przypominających gwałtowne wyładowanie artylerii.Potem odwrócił się powoli i ciężko po swojej stronie i położył martwą masę na morzu, przez które tak długo przebywał zdobywca. - W końcu jest na granicy! - wrzasnąłem na samym szczycie mojego głosu. 'Hurra! Hurra! hurra! "I odrywając czapkę, posłałem ją w górę, skacząc w tym samym czasie, od klęski, aż do udaru, jak szaleniec. Teraz ciągnęliśmy obok naszego pływającego odłamu; i poważnie zastanawiam się, czy dzielny komodor, który pierwszy i tak szlachetnie, złamał urok brytyjskiej niezwyciężoności, przez schwytanie Guerriere, poczuł gorący przypływ radości, gdy zobaczył naszą narodową flagę machającą nad brytyjską chorągwią, w zapewnieniu o jego zwycięstwie, niż ja, gdy skoczyłem na czworoboczny grzbiet Dicka, posadziłem swój słupek do chodzenia i zobaczyłem flagę małego płótna, która mówi tak ważną i satysfakcjonującą opowieść o whalemanie, powiewającą nad moim ciężko zarobiona nagroda."

Innym wielorybem, który pomógł zainspirować Moby Dicka, był ogromny kaszalot, który zniszczył Essex w 1820 roku, około 2000 mil na zachód od Ameryki Południowej. Herman Melville dowiedział się o historii Essex, kiedy statek wielorybniczy, na którym się znajdował, zaledwie 100 mil od miejsca, w którym Essex został zniszczony, napotkał kolejny statek wielorybniczy, na którym znajdował się syn pierwszego oficera Essexu, Owena Chase'a.

Po tym, jak Essex został zniszczony, 21-osobowa załoga schroniła się na trzech małych łodziach wielorybniczych, które prawie nie miały zapasów, by je utrzymać. Ich wybór w tym miejscu polegał na tym, aby udać się na znane, zamieszkałe wyspy, które, jak się obawiali, były zamieszkałe przez kanibali, oddalone o 1200 mil, lub udały się do Ameryki Południowej w odległości 2000 mil, ale około 4000 mil przez najszybszą trasę żeglugową z powodu wiatrów o tej porze roku.. Mimo tej odległości wybrali Amerykę Południową. Jak na ironię, jak wkrótce przeczytasz, ich wybór, że nie wybiorą o wiele krótszej drogi w obawie przed kanibalami, spowodował, że niektórzy z nich uciekają się do kanibalizmu.

Podczas swojej podróży w pewnym momencie spotkali się z wyspą, którą mniej lub bardziej pozbawiono jej zasobów, by pomóc sobie utrzymać się. Zostawili tam także trzech mężczyzn, którzy w tamtym czasie myśleli prawdopodobnie o swojej zgubie, aby oszczędzać zapasy i zwiększać szanse, które inni mogliby odzyskać.

Po tym nastąpił niesamowicie makabryczny ogon. Gdy podróżowali, stale tracili załogę z powodu braku pożywienia. W pewnym momencie musieli zrezygnować z grzebania swoich ludzi na morzu, a zamiast tego zaczęli je jeść i pić ich krew. W końcu musieli nawet uciekać się do czekania, aż ktoś umrze, ale raczej przyciągnęli wielu, którzy mieli umrzeć i odżywić innych swoim ciałem.

W końcu, w 95 dni po zniszczeniu ich statku, uratowano ich tylko pięciu pozostających przy życiu na pokładzie dwóch pozostałych małych statków (jeden zaginął po drodze, a załoga nigdy o nim nie słyszała). Cudem, trzy pozostałe na wyczerpanej wyspie, choć bliskie śmierci, kiedy w końcu się znalazły, przeżyły wydarzenie.

Dodatkowe fakty:

  • Podczas gdy Moby Dick jest dziś uważany za wielkie dzieło literackie, w jego czasach nie był bardzo udany i zarobił tylko Melville 556,37 dolarów, a mniej niż 3000 kopii zostało sprzedanych w ciągu najbliższych 40 lat, zanim zmarł Melville.
  • Powszechny wielorybniczy przezwisko na początku XIX wieku dla wielorybów wyrzucających krew po harponowaniu (co oznacza, że prawdopodobnie wkrótce umrze) to "Dennis".
  • Ciało Mokki Dicka ustąpiło około 100 baryłek ropy. Znaleziono ponad 20 harpunów osadzonych w jego ciele po tym, jak został zabity.
  • Jeremiah N. Reynolds nie tylko pomógł zainspirować Moby Dicka poprzez jedną z jego narracji, ale także pomógł zainspirować Edgara Allana Poe Narracja Artura Gordona Pyma z Nantucket. To było przez wykłady Reynoldsa na temat jego poglądu, że Ziemia jest pusta.
  • Podczas gdy Mocha Dick był przerażający w stosunku do statków wielorybniczych, pozostawił wszystkie inne statki w spokoju ze względu na fakt, że rzadko atakował, chyba że został po raz pierwszy zaatakowany. Wiedział nawet, że czasami pływał potulnie wokół i wokół statków. Gdy tylko statek spróbuje go wywabić, zaatakuje.
  • Wyspa Mocha to niewielka wyspa (około 19 mil kwadratowych) u wybrzeży Chile, która była powszechnie używana przez takich ludzi jak wiceadmirał Sir Francis Drake i Olivier van Noort jako bazy zaopatrzeniowe. Piraci również niegdyś wykorzystywali wyspę jako bazę. Drake słynął między innymi z tego, że jest drugą osobą, która ma kapitana na statku na całym świecie. Olivier van Noort również dokonał tego wyczynu, stając się pierwszym Holendrem, który żeglował na całym świecie.

Zalecana: